Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Koniec z atrapami fotoradarów


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
25 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   Rigo

Rigo
  • 33 postów
  • Dołączył: 03-05-2010
  • Skąd: Babiak

Napisany 20 października 2010 - 19:44

Niech skończą z tą błazenadą i radarem wystawionym zza krzaka

W okolicy Słupcy policja jest jeszcze lepsza, oni nie chowają radarów dyskretnie za krzaczek, tylko stawiają śmietnik na poboczu i maskują go gałęzią ułamaną z pobliskiego drzewa. Ciekawe co na takie postępowanie stróżów prawa powiedział by ktoś z ochrony środowiska. Szkoda, że nie zrobiłem zdjęcia

#22 OFFLINE   Jackyl1988

Jackyl1988
  • 30 postów
  • Dołączył: 01-03-2010

Napisany 14 stycznia 2011 - 18:16

Atrapy jak były tak są do tej pory, na nic te wszystkie petycje i tak dalej.

#23 OFFLINE   wulture

wulture
  • 4 postów
  • Dołączył: 21-11-2010
  • Skąd: Chorzów

Napisany 14 stycznia 2011 - 18:33

Koledzy trochę was nie rozumiem sam dostaje nie raz mandaty ale jak mam być szczery to logicznie rzecz biorąc po co mi informacja że jest fotoradar skoro łamie jakiś przepis to licze się z konsekwencjami i tyle coś w stylu złodziej chce info że jest kamera bo nie wie czy kraść czy też nie. A co do atrap to mi osobiście nie przeszkadzają bo zdarza się tak że nie jedna atrapa życie uratowała. Jedyne co mnie boli to fakt że z puli zebranej z mandatów nie są poprawiane warunki na drodze tzn. oznakowanie oraz sam "asfalt"

#24 OFFLINE   bombka

bombka
  • 177 postów
  • Dołączył: 30-01-2010

Napisany 14 stycznia 2011 - 20:52

Jackyl1988,jest jakiś okres przejściowy(nie pamiętam jaki dokładnie) na usunięcie atrap.

#25 OFFLINE   Szyperek

Szyperek
  • 101 postów
  • Dołączył: 29-08-2010
  • Skąd: Jelcz Laskowice

Napisany 15 stycznia 2011 - 08:29

Zgadzam się z przedmówcą. Dzisiaj zauważyłem jeszcze jedną ciekawą sytaucję, a raczej zachowanie naszych kierowców. Nawet jak przekroczysz o 10 km dozwoloną prędkość tzn. w terenie zabudowanym jedziesz 60, na ograniczeniu do 70 jedziesz 80, a poza zabudowanym lecisz 100, to niektórym tak się spieszy, że albo Cię gotowi rozjechać, albo mało co nie obtrąbią.

Do tego jak mam cb to jeszcze komentarze w stylu: niedzielni kierowcy jadą, mimo, że 0 10-15 przekraczam ograniczenie:(
Od razu widać, że żaden mandatu nie dostał, albo filmiku z sobą w roli głównej nie zobaczył:)

Nie to, żebym się chwalił, czy miał jakieś szczególne osiągnięcia w tym względzie, ale jak ktoś zobaczy auto z silnikiem 1,8 lub więcej to już mu się w głowie przewraca i myśli, że będę za ***** 150 km/h w terenie zabudowanym, albo na wyścigi z nim podaję.

Fakt, że czaserm nasza policja daje mandaty za błahe wykroczenia, ale to inna bajka.


Foton nic nie poradzisz na takich kierowcow oni byli i beda , sa to ludzie bez wyobrazni i szacunku dla szosy i pieszych na terenie zabudowanym . Kiedys jak zaczynalem swoja przygode zawodowego kierowcy nie majac jeszcze doswiadczenia widzialem na wlasne oczy jak klient zasowal calibra ile fabryka dala wyprzedzal wszystkich do czasu jak nie wyrobil na zakrecie wjezdzajac do wioski wjechal w dom.
Oczywiscie mozna jezdzic szybko tylko z umioarem i rozsadkiem.

A jezeli chodzi o fotoradary to mamy dopiero polowe stycznia , zanim sie wszyscy zbiora to troche to potrwa tak jak z naprawa drog po zimie.
Pozdrawiam

#26 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 15 stycznia 2011 - 10:01

Niestety ja miałem pecha i wracając z Wiednia dosłownie zaraz za znakiem ograniczenia prędkości do 50 km/h z krzaków wybiegł mi na drogę policjant austryjacki z suszarką, tak że musiałem hamować z piskiem opon. Efekt 200 euro:mad: Następnym razem przejeżdżając prze Austrię, Czechy , Słowację lub Węgry ani razu nie przekroczyłem dozwolonej prędkości więcej niż 10km/h
To nie zmienia faktu że również jestem za likwidacją atrap fotoradarów w Polsce bo one nie zmienią naszej mentalności i nie wymusza przestrzegania przepisów.




Tak, tak bzdurne ograniczenia prędkości i stawianie znaków tam gdzie nie trzeba to nasza polska specjalność:D
Mało tego, często drogowcy po zakończonych pracach drogowych zapominają "ściągnąć " znaku i w rezultacie jedziesz 30km/h :|


po skończeniu remontu drogi ograniczenie nie może być ot tak sobie zdjęte przez drogowców, musi być odbiór techniczny robót, zezwolenie na użytkowanie - ogólnie jakaś tam biurokracja...