Stłuczka problem!
#1 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 12:40
#2 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 14:05
#3 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 14:07
:o:o jakiego znaku byś się tam spodziewał ??moim zdaniem wina zarzadcy drogi, poniewaz nie oznakował miejsca drogi gdzie doszło do kolizji.
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#4 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 14:12
:o:o jakiego znaku byś się tam spodziewał ??
kolega napisał ze była plama na jezdni a po chwili przyjechała straz. mozna domyslac sie przed chwila była jakas stłuczka lub incydent. tak mysle ze powinien ktos byc na miejscu dopóki nie przyjedzie straz lub powinien byc pachołek drogowy lub folia biało-czerwonaodgradzajaca czesc jezdni
#5 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 14:23
trudno wymagać od przypadkowego kierowcy czegoś więcej niż zgłoszenie takiego przypadku odpowiednim
służbom , kolega yumegar1san też odjechał niczego nie zabezpieczając i nie zgłaszając
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#6 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 15:18
Kumpel dzwonił na policję pytając sie co w takim razie zrobić a policjant odpowiada ''Macie pecha" i przy wysłaniu patrolu dostałbym mandat za spowodowanie kolizji
nistety ale chyba naprawde masz pecha i policja miała racje, jeżeli na fotce masz ślady po kolizji tj. szkła z lamp czy cos podobnego i zdjęcie jak straż usuwa tą plame to może coś wywalczysz z ubezpieczalni,spróbuj może się uda.
Najechanie na tył jak napisałeś
i tu wydaje misię pies jest pogrzebany, bo będą się wykręcać starą śpiewka:niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze:Wszystko by było ok moja wina wypłata z ubezpieczalni itp.
smutne ale prawdziwe, ale próbuj i tak nie masz nic do stracenia bo zniżki i tak ci polecą i auto klepiesz na swój koszt a może sie uda;)
#7 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 16:31
bo będą się wykręcać starą śpiewka:niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze
rozumiem ale czy na drodze powinien być olej? Nieoświetlone rondo i godzina ok 23:30 trudno zaraz za zakrętem dojrzeć plamę oleju. Kumpel się pyta policjanta czy jak ktoś by się tam zabił to też by miał pecha, a za chodnikiem była skarpa ze 2 metry niżej na pole bez barierek ani niczego. Gdzie ewentualnie mógłbym to zgłosić? bo z kumplem ustaliliśmy że chyba najlepiej wypłate z mojego oc i się ze mną kasa podzieli. Uderzenie było niby niegroźne ale zderzaki, u mnie maska itp do wymiany. Naszczęście światło całe i powoli mogliśmy do domu dojechać.
#8 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2010 - 16:36
masz racje, nie powinienrozumiem ale czy na drodze powinien być olej?
do zażądcy drogi, tylko teraz ustal której gminy jest ta droga?Gdzie ewentualnie mógłbym to zgłosić?
a i tak nie wiem czy to cos da,ale próbować możesz
#9 OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2010 - 10:15
#10 OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2010 - 13:39
Kolego, od zarządcy dróg nic nie dostaniesz bo zwyczajnie nie uszkodziłeś sobie auta wpadając w poślizg i uderzając np w drzewo czy dxziure, najechałeś na tył pojazdu, nie dostosowałeś prędkości do warunków na drodze. Sprawa z góry przegrana.
Rozumiem ale jak by przedemną auta nie było równie dobrze mógłbym uderzyć w znak lub coś takiego bo plama była na całej szerokości drogi a 20-30 na rondzie to chyba normalna prędkość?
#11 OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2010 - 20:05
Rozumiem ale jak by przedemną auta nie było równie dobrze mógłbym uderzyć w znak lub coś takiego bo plama była na całej szerokości drogi a 20-30 na rondzie to chyba normalna prędkość?
No to akurat mogłoby zmienić postać rzeczy, ale najechałeś na tył innego pojazdu niestety.
#12 OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2010 - 22:00
#13 OFFLINE
Napisany 08 czerwca 2010 - 06:41
niby takno bo co za różnica czy uderzyłeś w mur, latarnię
a w tym przypadku już jest, bo mur i latarnia nie będą "ciągnęły" z Twojego OC a auto tak:Dale najechałeś na tył innego pojazdu niestety.
mur i latarnia stoją a Ty poruszałeś się za autem i nie zachowałeś "szczególnej ostrożności" co w tym przypadku nie znaczy nic innego jak brak "bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu w razie nagłego hamowania itp, itd"
tak to widzi Policja i ubezpieczyciel i pewnie zarządca drogi też
#14 OFFLINE
Napisany 08 czerwca 2010 - 07:54
a w tym przypadku już jest, bo mur i latarnia nie będą "ciągnęły" z Twojego OC a auto tak
mur i latarnia stoją a Ty poruszałeś się za autem i nie zachowałeś "szczególnej ostrożności" co w tym przypadku nie znaczy nic innego jak brak "bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu w razie nagłego hamowania itp, itd"
tak to widzi Policja i ubezpieczyciel i pewnie zarządca drogi też
Tak jak mówisz, nie inaczej
#15 OFFLINE
Napisany 09 czerwca 2010 - 11:21
#16 OFFLINE
Napisany 09 czerwca 2010 - 12:29
Dzwoniłem do PSP we Wrześni, gdzie to miało miejsce i powiedzieli mi że jak się zgłoszę osobiście to wystawią mi zaświadczenie. Plamę zgłosiła jak podejrzewam policja, radiowóz jechał obok nas zatrzymał się na 2-3 min i pojechał dalej. Stłuczka miała miejsce ok 23:33, zgłoszenie do straży o 23:43 a straz przyjechała o 23:49. Z tym zaświadczeniem i całą dokumentacją uszkodzonych aut i plamy oleju straż skierowała mnie do KZD w Poznaniu, gdzie musze złozyć wniosek zobaczymy co z tego wyniknie ale zawsze trzeba spróbować.
Ja Ci mówię że sprawa przegrana, najechałeś koledze na ZAD, więc nie dostosowałeś prędkości do warunków na drodze. Jak śnieg leży na jezdni i w kogoś wjedziesz to też dostaniesz odszkodowanie? oczywiście, że nie.
EDIT: pozatym z moich informacji wynika, że Zarząd Dróg odpowiada za stan nawierzchni a nie za to co się na niej znajduje.
#17 OFFLINE
Napisany 09 czerwca 2010 - 13:00
zobaczymy co z tego wyniknie ale zawsze trzeba spróbować.
no więc tak:
bierzesz kolegę i razem jedziecie po te zaświadczenie o "akcji Straży"
potem razem do Zarządcy drogi
i możecie obydwaj dostać odszkodowanie tak jakbyście mieli Auto Casco
ale - żadnych napraw do czasu spotkania z rzeczoznawcą ubezpieczyciela drogi
uzupełniłem swoje infoEDIT: pozatym z moich informacji wynika, że Zarząd Dróg odpowiada za stan nawierzchni a nie za to co się na niej znajduje.
#18 OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2010 - 15:40
#19 OFFLINE
Napisany 18 czerwca 2010 - 18:56
wg mnie właściciel drogi odpowiada za jej stan na zasadzie ryzyka i to on ponosi winę za całe zdarzenie, niezależnie kto w co uderzył - no bo co za różnica czy uderzyłeś w mur, latarnię czy inne auto - przyczyną jest plama oleju
Musze Cie zmartwić i doncortino też nie masz racji chociaż faktycznie chodzi tu o zasade ryzyka.
Już gdzieś wcześniej o tym pisałem. Tzn podobny kontekst zdarzenia.
Art. 361. § 1 Kodeksu Cywilnego. Zobowiązany do odszkodowania
ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła.
Niestety w myśl Art 435 § 1 Kodeksu Cywilnego zarządca drogi uwalnia się od odpowiedzialności:
(...)ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
Rzeczona plama oleju to nic innego jak działanie osób trzecich na które zarządca drogi w żaden sposób nie miał wpływu. Musiałbyś udowodnić, że plama była tam wcześniej od co najmniej kilku, czy kilkunastu godzin a zarządca majac tę wiedzę nic z tą plamą nie zrobił.
#20 OFFLINE
Napisany 26 listopada 2012 - 10:46