101 odpowiedzi na ten temat

[marx74]

ja jezdze na 235/45/17" przod i tyl i nie odczulem zadnych roznic w prowadzeniu auta po przejsciu z zimowek 205/55/16".

Moze najpierw posprawdzajcie zawieszenie i geometrie w autach...

Ja też jak ustawiłem zbieżność to na prostej się cieszę z 235 i 245 w 45R17, a koleiny hmmm po tygodniu już sie przyzwyczaiłem, mozna swobodnie prowadzić autko jedną ręką jak kiedyś.
Zraziłem się na początku, bo zbieżność była do d... po zimie. Teraz na prostej drodze to rewelka sie autko trzyma

[DamianB]

ja jezdze na 235/45/17" przod i tyl i nie odczulem zadnych roznic w prowadzeniu auta po przejsciu z zimowek 205/55/16".

Moze najpierw posprawdzajcie zawieszenie i geometrie w autach...

A może sam posprawdzaj u neurologa, czy docierają do Ciebie z zewnątrz odpowiednie bodźce, bo może masz problemy z czuciem. To tak w formie żartu.

O ile nie jestem w stanie wyczuć różnic między paliwem normalnym a V-powerem, to jakby mnie posadzili do Omegi i bym nie widział jakie koła są na niej założone, po kilku chwilach na koleinowej drodze bym wiedział czy jadę na ~195/65R15, czy na ~235/45R17. I nie chodzi mi tu bynajmniej o przechylenia na zakrętach czy walenie na dziurach, tylko właśnie o prowadzenie w tych koleinach...

[jordi23]

Damian B - zapewniam Cie ze autem nie rzuca na koleinach i owszem jest roznica po przejsciu z mniejszej opony ale tylko i wylacznie jezeli chodzi o komfort i wybieranie nierownosci, na balonie jest wygodniej

Te same felgi i opony 235/45/17 mialem na swojej poprzedniej omedze B 2.5TD i rzucalo strasznie. (mialem rozwalony lacznik stabilizatora i dogorywajace juz amortyzatory i geometrie do bani)

Obecnie w BFL mam cale zawieszenie zrobione lacznie z nowymi amortyzatorami + geometria i na tych samych kolach i oponach roznica kolosalna, taka ze nie poczulem roznicy w prowadzeniu na koleinach jak przesiadlem sie z 205/55/16.

Dlatego zasugerowalem zeby sprawdzic zawieszenie i geometrie

PS. A "czuc" i samochod to ja potrafie bardzo dobrze - zapewniam Cie

pozdro

[matimon]

Marx74, to o czym piszesz to wina szerokości opon. Zawiecha też ma no to niewielki wpływ ale największe znaczenie ma szerokośc opon. Granicą komfortowej jazdy jest szerokośc 215, od 225 juz się pływa w koleinach a na 245 jak dla mnie to nie jest jazda tylko walka z samochodem żeby go utrzymac na drodze. Mowa tutaj o nierównych drogach, na autostradzie jezdzi się dobrze. Załóż sobie opony o szerokości max 215 i wszystkie problemy znikną.

Nom coś w tym jest. ja mam w omci Alu 17" z oponami 215/50 R17 i jeździ idealnie po każdej drodze.

[KoberNT]

Witam. Mam takie pytanie. Mam okazje dorwać 225/45/17 i jak to się ma do 8.5J szerokości felgi? obecnie mam 235/45/17. Co powiecie na taką zmiana śmiało zakładać? i czy będzie choć trochę mniej pływać w koleinach? Pytam bo może ktoś już ma takie doświadczenie z taka zmianą

[cita]

PS. A "czuc" i samochod to ja potrafie bardzo dobrze - zapewniam Cie

to weź porzycz od kogos jakies 215stki i załóż - będziesz miał porównanie w prowadzeniu w normalnych warunkach drogowych.

Jak samochód jest sprawny i jeździ sie na walcach ... to ma sie wrażenie, ze wszystko jets ok, ale kiedy nagle założy sie 'normalne' opony to dopiero dociera jak dobrze moze prowadzić sie auto.

z mojej strony EOT bo to temat bumerang i nigdy jeszcze nic ciekawego nie wniósł, a dyskusja przypomina udawadnianie, ze sie nie jest wielbłądem.

[marx74]

Panowie, leciałem dzisiaj i 2 dni wcześniej na trasie Olsztyn -> Kadzidło (droga rewelacja jak ktoś tu bywa, kręta i wogóle "dar natury") Auto trzyma się rewelacyjnie na tych szerokich kapciach ponad 110km zakretów pokonałem sobie w 45minut i to jadąc komfortowo. Trafiały się "popękane" drogi, ale wtedy było trzeba troche powalczyć kierą i luz. A tak na prostej drodze to uuu nei było lepszego kozaka Oczywiście wszystko bezpiecznie i zgodnie z przepisami ruchu drogowego ;D

Powiem, tak, trzeba do wszystkiego sie przyzwyczaic, a wiadomo po ziemie przesiadka sie na szerokie i duże lato to szok, który już okiełznałem, zwłaszcza po dobrym ustawieni zbieżności ;-)

[DamianB]

ponad 110km zakretów pokonałem sobie w 45minut

Oczywiście wszystko bezpiecznie i zgodnie z przepisami ruchu drogowego ;D

To wychodzi średnia prędkość ponad 146km/h. Taką średnią prędkość ciężko nawet uzyskać na autostradzie. Więc na drodze jeznojezdniowej (a taka chyba była?) taka jazda jest dla mnie niebezpieczna i totalnie niezgodna z ograniczeniami prędkości.

Co do zachowania na płaskiej drodze - to jasne. Wtedy to by można mieć nawet 295 kapcie i by się dobrze prowadziło.

[beast]

ja jezdze na 235/45/17" przod i tyl i nie odczulem zadnych roznic w prowadzeniu auta po przejsciu z zimowek 205/55/16".

Moze najpierw posprawdzajcie zawieszenie i geometrie w autach...

ja w tej chwili przesiadlem sie z zimowek 205/55/16 na lato 235/40 R18 przod i tyl 245/40 R18 i tez zadnej roznicy - prowadzi sie nawet lepiej niz na 17

[FPL]

Jak założysz przy ET 33 profil 50 z przodu przy ciezkim silniku to bedziesz jezdzil 20km/h bo na dziurach albo zeskokach będziesz szorowął błotnikami opony, dlatego polecam 50, ale to kwestia ET no i amorów, sprężyn, bo jak go zglebował i wsadzi 50 to też d...

Hmm. To przy oryginalnych 17-calowych alusach 7,5J (one mają chyba ET 39, prawda?) 225/50R17 będą OK?

[DamianB]

Tak, będą OK 225/50R17

ps. GM felgi moje:

[marx74]

225/50 R17 to bardzo słuszny wybór.

To wychodzi średnia prędkość ponad 146km/h. Taką średnią prędkość ciężko nawet uzyskać na autostradzie. Więc na drodze jeznojezdniowej (a taka chyba była?) taka jazda jest dla mnie niebezpieczna i totalnie niezgodna z ograniczeniami prędkości.

No jakoś cyrkiel rysował się po drugiej stronie w trakcie jazdy, to może i tyle było, wiem, że pierwszy raz w zakrętach miałem powyżej stoofki i autko sie trzymało rewelka (gorzej z przedmiotami w bagażniku i siłą odśrodkową )

A tak na poważnie, to wiesz pierwsza trasa na kapciach i chciałem je sprawdzić.
Punktów w trakcie jazdy 0, zatrzymań 0, fotek 0, ale wrażenia z trasy bezcenne ;-)

PS. Koleś 10 lat temu tą trasę pokonał w 40 minut jadąc Clioofką z wiliamsem pod maską A ja jechałem 45 minut i mnie wyprzedzali szaleńcy na Szczytnoskich blachach w golfach serii MK-3 ;-)

[jordi23]

No ja bede sie upieral ze rzucanie omegami po drodze przy oponach rozmiaru 235/45 i wiekszych to tylko i wylacznie wina zawieszenia omegi.

Mam dwie omegi jedna B kombi i zawieszenie jest juz wyrobione, wypadalo by powymieniac gumy, lacznik stabilizatora no i same amortyzatory i na kolach typu 235 ciezko sie jezdzi w koleinach da sie jechac ale faktycznie rzuca auto itp.

Drugan omege mam BFL cale zawieszenie zrobione na igle i obecnie jezdze na 235/45/17 i naprawde nie ma problemu, oczywiscie moze troche przesadzilem ze nie ma zadnej roznicy z przesiadki z 205/16" owszem jest ale tak minimalna ze nie odczulem tego gdy zmienilem oponyz z zimowek na letnie.

Choc oczywiscie nawet zrobione zawieszenie z geometria omegi na 100% i tak nie bedzie tego komfortu na szerokich oponach jaki jest w innch autach klasy wyzszej

Jezdzilem swego czasu pare dni Audi RS6 (tym nowym) na 19" i kolein w ogole nie bylo czuc jechalo sie bajecznie.

Problemem jest zawieszenie omegi - sama jego konstrukcja. Zrobienie go na igielke niweluje problem mocno ale nie rozwiazuje go na 100% bo nigdy tak nie bedzie.

takie jest moje zdanie
pozdro

[FPL]

GM felgi moje:

A pokaż, jak wyglądają z zewnątrz

[DamianB]

W podpisie masz - standardowe 17"

[tortello]

panowie wszystko zależy jaki typ opon - ja mam asymetryczne Goodyerki 235/45/17 jest ok

[FPL]

225/50R17 Potenza RE050A i jest o niebo lepiej niż wcześniej, choć nie idealnie.
Było 235/45R17 Michelin Primacy HP, ale one były już stare, biły na boki i to może dlatego ciągało na koleinach, a nie przez rozmiar. W każdym razie teraz jest prawie idealnie.

Nowa guma to podstawa.

[zagaj]

a czy felgi 17 od passata pasują do omegi

[Roozga]

zagaj, założyłeś sobie wątek to nie rozpisuj się wszędzie bo robisz bałagan

proszę trzymać temat wątku
:police:

[Mariusz]

Trochę już zrobiłem KM na 17 stkach i mogę stwierdzić , że jest ok , a wygląd -good