71 odpowiedzi na ten temat

[mmaciekk]

zmienilem juz poduszki z lozyskami. tuleje na wahaczach. no i walcze dalej. zamowilem sobie juz tuleje wspornika i bede walczyc w tygodniu w wolnej chwili. a jak nie to znowu szukanie dalej...

[xax3]

mmaciekk sprawdz sobie drążki kierownicze bo mogą być wybite. u mnie czasem podczas krecenia kierownicą trzeszczy i też fruwa auto tak jak piszesz. sprawdz czy nie drzy ci przod podczas hamowania naglego np ze 150km do 70.

drżenie nie jest tylko spowodowane drążkami ja miałem nowe drążki, środkowy, tuleje i inne a dalej drżało. w moim wypadku był to problem z łącznikami stabilizatora.

[Ziutek50]

drżenie nie jest tylko spowodowane drążkami ja miałem nowe drążki, środkowy, tuleje i inne a dalej drżało. w moim wypadku był to problem z łącznikami stabilizatora.

sorki ale nie uwierzę że przez łączniki stabilizatora miałeś drżenie kierownicy, po prostu konstrukcja zawieszenia fizycznie nie da takiego efektu. Najprawdopodobniej zmieniłeś koła w między czasie lub je wyważyłeś. albo jakiś syf był na piaście lub feldze i źle przylegały

[xax3]

były tak wybite że na polskich drogach, wszystko latało pomijając fakt że odpowiedź była na temat hamowania z dużej prędkości Z50;) a tak poważnie, to żeby kompletnie zdiagnozować/naprawić zawieszenie w omedze to zazwyczaj trzeba wymienić wszystko.

[mmaciekk]

łącznik stabilizatora też zmienione, oczywiście na częściach nie oszczędzam i zawsze lemforder, chyba że danej części lemf nie produkuje no i luz na kierze u mnie jest spory i w koleinach na 235/45R17 nie miło się jeździło... na zimowych 205/60R16 lepiej, ale to nie to dalej... a ja lubię jak wszystko działa jak należy... jutro może zmienię tą tulejkę wspornika

[Ziutek50]

były tak wybite że na polskich drogach, wszystko latało pomijając fakt że odpowiedź była na temat hamowania z dużej prędkości Z50 a tak poważnie, to żeby kompletnie zdiagnozować/naprawić zawieszenie w omedze to zazwyczaj trzeba wymienić wszystko.

aaa to to ja przegapiłem że chodziło o hamowanie ale nie mniej jednak łącznik stabilizatora nie daje takich objawów. Nie uogólniał bym tak że wszystko. Podstawa do porządnie zdiagnozować gdzie leży problem, czyli poszukać a nie stosować zasadę rutyniarstwa

łącznik stabilizatora też zmienione, oczywiście na częściach nie oszczędzam i zawsze lemforder, chyba że danej części lemf nie produkuje no i luz na kierze u mnie jest spory i w koleinach na 235/45R17 nie miło się jeździło... na zimowych 205/60R16 lepiej, ale to nie to dalej... a ja lubię jak wszystko działa jak należy... jutro może zmienię tą tulejkę wspornika

przechodziłem to na koleinach miałem walkę z kierownicą i samochodem ja chciałem co innego, kierownica robiła co innego, a samochód po swojemu . Po diagnozie że to problemem jest wspornik drążka, a konkretnie to tuleja wspornika i prawy sworzeń wahacza, a po wymianie owych elementów walka z kierownicą i samochodem poszła w niepamięć

[mmaciekk]

tulejka już na sklepie, zaraz szamka i jadę do garażu walczyć oby to było to...

no i lipa.... tulejka moim zdaniem była dobra, no ale jak już kupiłem to wymieniłem, bez rezultatu, ale pojechałem na szarpaki i zostało "wyszarpane" że sworzeń do wymiany i drążek kierowniczy środkowy. luz duży ale jednak stuków nie słyszałem za bardzo. no nic... zamówione dwa sworznie i drążek (lemforder) i ja lżejszy o 440zł... eh. c.d.n....

[Ziutek50]

siemka! mam ten sam problem, skręcę w prawo to ściąga w prawo, w lewo analogicznie. Piszecie o tym wsporniku, sprawdzałem go w taki sposób że kolega kręcił kierownicą a ja patrzyłem czy nic tam się nie przestawia ale nic takiego nie było widać ani czuć... czy jego luz można stwierdzić dopiero po jego zdemontowaniu?

Dodam jeszcze że czasem coś trzeszczy jak kręci się kołami w miejscu i kierownica wtedy przeskakuje, ale delikatnie

Przypominam pierwszy Twój post.

no i lipa.... tulejka moim zdaniem była dobra, no ale jak już kupiłem to wymieniłem, bez rezultatu, ale pojechałem na szarpaki i zostało "wyszarpane" że sworzeń do wymiany i drążek kierowniczy środkowy. luz duży ale jednak stuków nie słyszałem za bardzo. no nic... zamówione dwa sworznie i drążek (lemforder) i ja lżejszy o 440zł... eh. c.d.n....

znaczy się że dalej ściąga kierownicę po skręcie w prawo to w prawo, i analogicznie w drugą stronę ?? takie objawy jak podałeś w pierwszym poście, to typowe objawy dla tulei wspornika drążka środkowego lub łożysk macphersona. Drążek środkowy jak ma luz nie powoduje przytrzymania kierownicy i trzasków pod czas skręcania, jedynie niestabilność w koleinach.

zapytam z ciekawości, jaką tuleję wsadziłeś ?? wymieniałeś samą tuleję ze wspornika czy wkładałeś cały wspornik ??

[mmaciekk]

kolego zmieniłem samą tuleje mimo że moim zdaniem nie wymagała wymiany.

tak dalej ściąga albo w lewo albo w prawo, jutro wymieniam sworznie i drążek, najpierw trzeba luzy zlikwidować później dalej szukać...

[Ziutek50]

dobra, to jeszcze jedno pytanie, założyłeś tuleję gumą do dołu (gumowy pierścień) i dużą podkładkę pomiędzy tuleją a nakrętką ?? sworzeń na który zakładasz tuleję wyczyściłeś z brudu ?? ja u siebie sworzeń wysmarowałem smarem i dopiero założyłem tuleję. poprzednio jak ktoś zmieniał to złożył na sucho i było tam w ujjj syfu.

[mmaciekk]

ja nie laik wyczyszczone i posmarowane smarem permanentnym BOSCHa do tłoczków, który doskonale się sprawdza w smarowaniu powierzchni guma-metal

jutro przyjrzę się jeszcze poduszkom górnym mimo że zmieniałem jakiś czas temu...

[Ziutek50]

jutro przyjrzę się jeszcze poduszkom górnym mimo że zmieniałem jakiś czas temu...

może nie tyle co poduszkom, ale łożyskom przypatrz się.

[mmaciekk]

może mi ktoś powiedzieć jakie powinno być ustawienie tych tulei kierunkowych z przodu?

chce się upewnić czy dobrze je kiedyś ktoś wymienił..

[Ziutek50]

jakie tuleje ?? od bmw czy omegowe ??

[mmaciekk]

już znalazłem, mam ok założone, no więc... dzisiaj po długiej walce zmieniłem sworznie i drążek... no i jest duuuuuuuuuużo lepiej, ale jednak jeszcze nie idealnie. zrobie geometrie i jak będzie ok to ok, a jak nie to dalej walka, tylko co dalej? przekładnia?

[Ziutek50]

dzisiaj po długiej walce zmieniłem sworznie i drążek...

drążek ?? który drążek ??

[mmaciekk]

środkowy

[Ziutek50]

a co z poduszkami amortyzatorów ?? sprawdzałeś je w ogóle ??

[mmaciekk]

nie miałem jeszcze czasu bo ciągle czyjeś auta robię

na dniach zajrzę do nich, kojarzę coś że jakieś nie za drogie były wkładane, bo widzę że SKF kosztuje prawie 50zł sztuka, wiec nie zdziwię się jak klękły

[mmaciekk]

w końcu znalazłem wene i czas aby zajrzeć do kluski, zebrało się w sumie roboty związanej z tym że później trzeba geo ustawiać. więc przy okazji wymiany zwrotnicy (głównie chodziło o czujnik) zajrzałem do poduszek i łożysk... i co? fotki:

- piękna poduszka (febi po 25000km)


- tutaj widać jak pięknie pracowało łożysko haha, w zasadzie to nie pracowało... (ten sam przebieg co poduszka)



- a więc wpadło na pokład...






jutro mam nadzieje że kolega znajdzie chwilę na zrobienie mi geometri i powiem czy "się naprawiło" pozdrawiam