Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Pasy groźne?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
168 odpowiedzi na ten temat

Ankieta: Czy jazda w pasach powinna być obowiązkowa? (1 użytkowników głosowało)

Czy jazda w pasach powinna być obowiązkowa?

  1. Tak, pasy ratują życie (144 głosów [64.57%])

    Procent głosów: 64.57%

  2. Tak, ale tylko poza miastem (17 głosów [7.62%])

    Procent głosów: 7.62%

  3. Nie, czasem pasy mogą zaszkodzić (26 głosów [11.66%])

    Procent głosów: 11.66%

  4. Nie, to wolny kraj i moje zdrowie (36 głosów [16.14%])

    Procent głosów: 16.14%

Głosuj Goście nie mogą głosować

#61 OFFLINE   nwz

nwz

    CYGAN

  • 42 postów
  • Dołączył: 06-03-2008
  • Skąd: Poznań

Napisany 22 marca 2010 - 22:38

mi córka też przypomina o pasach :D:D:D

#62 OFFLINE   Cody667

Cody667

    Reborn From Chaos

  • 308 postów
  • Dołączył: 11-02-2010
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 24 marca 2010 - 06:59

Odruchowo jeszcze przed zapaleniem silnika zapinam pasy, ot już chyba taki nawyk...od 10 lat mam prawo jazdy (może nie jest to super długo ale swoje za kółkiem swego czasu przesiedziałem...) i jakoś tak...dziwnie by było bez pasów :)

#63 OFFLINE   zbyszek301272

zbyszek301272
  • 3 postów
  • Dołączył: 02-04-2010
  • Skąd: Włocławek

Napisany 06 kwietnia 2010 - 08:31

Witam jestem tu nowy,ale chętnie bym się "po mądrował"w temacie pasy!Z nimi czy bez?Mam kilka za,a nawet i przeciw.Dlaczego instruktor nauki jazdy pasów zapinać nie musi?A bo mu ruchy ograniczają!Jakie?Wciśnięcie ewentualnie hamulca?Złapania kierownicy? Nie wiem,ale tak na logikę,to instruktorzy oddają się w ręce najmniej doświadczonych kierowców.Ale nie o to mi chodziło w przykładzie z instruktorami.Ktoś jednak przyznaje że pasy mogą ograniczać komuś jakieś reakcje,komuś kto jest odpowiedzialny za bezpieczną jazdę,dlaczego nie kierowca?Nie nie jestem przeciwnikiem pasów,broń Panie Boże.Ale nie pasy ratują życie a rozsądek,za brak pasów u kierowcy kar być nie powinno,bo za brak rozsądku podczas jazdy,odpowiedział by i tak boleśniej co powinno być jego problemem.Poza tym zauważył ktoś,że im mniej poczucia bezpieczeństwa tym człowiek ostrożniejszy?Pasy u kierowców powinny być jego wolą!Pozdrawiam!!!

#64 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 06 kwietnia 2010 - 13:00

To dodam, że policjanci również mogą jeździć bez pasów.

Ale nie pasy ratują życie a rozsądek,

Ty jedziesz rozsądnie a tu z boku idiota wjeżdża Ci w drzwi.
Miałem kilka zdarzeń i żadno nie było z mojej winy. Choćbyś miał oczy naokoło głowy to nie zobaczysz i nie przewidzisz wszystkiego.

za brak pasów u kierowcy kar być nie powinno,bo za brak rozsądku podczas jazdy,odpowiedział by i tak boleśniej co powinno być jego problemem

Takie bezwładne ciało podczas wypadku może pozabijać wszystkich w aucie, mimo, że reszta by miała zapięte pasy.

#65 OFFLINE   Jaszczur

Jaszczur
  • 29 postów
  • Dołączył: 27-01-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 06 kwietnia 2010 - 14:06

Instruktor na nauce jazdy myślę że nie zapina pasów z podobnych przyczyn (między innymi ) co taksówkarze. Nigdy nie wiesz kto ci do auta wsiądzie i jakie ma zamiary.

#66 OFFLINE   JACK_PL

JACK_PL

    BadBoy

  • 79 postów
  • Dołączył: 28-02-2009
  • Skąd: Przeczów

Napisany 06 kwietnia 2010 - 18:35

Instruktor nie musi zapinać pasów dlatego, że jeśli kursant wjedzie np na zamykający się przejazd kolejowy to instruktor musi szybko uciekać ;) a tak na poważnie to chodzi o szybkie złapanie kierownicy a nawet nie o złapanie jak o manewrowanie. A pasy naprawdę mogą drastycznie ograniczyć taką możliwość.

A co do zapinania pasów przez kierowców to zgodzę się, że to powinien być wolny wybór.

#67 OFFLINE   gmurawsk

gmurawsk
  • 2 023 postów
  • Dołączył: 08-08-2006
  • Skąd: Warszawa-Grochów
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 07 kwietnia 2010 - 21:16

Kiedyś myślałem że pasy ratują życie. Zmieniłem to zadnie bo brak zapiętych pasów uratowało mi życie. Policja mi to samo powiedziała po wypadku.

Kiedyś maluchem musiałem podjechać na pewnej wiosce z 1km. W połowie drogi pijany pacjent polonezem przydzwonił we mnie z prędkością około 80km/h. z podporządkowanej. Do kompletu centralnie w drzwi kierowcy i słupek koło niego. Nie pamiętam jak wyszedłem z samochodu bo straciłem przytomność i się w szpitalu obudziłem. Miałem tylko wybite kolona i trochę pobijany byłem. Po wyjściu zobaczyłem samochód. Fotela kierowcy nie było a podłoga była zwinięta. Uratowało mnie to że miąłem nie zapięty pas bo by został ze mnie placek.
Po tym zdarzeniu wiem, że z tymi pasami to nie jest tak do końca i uważam że poza terenem zabudowanym powinny być przymusowe bo większa prędkość a w terenie zabudowanym powinniśmy mieć wybór.

#68 OFFLINE   robertus

robertus
  • 379 postów
  • Dołączył: 19-01-2009
  • Skąd: Jelcz-Laskowice

Napisany 07 kwietnia 2010 - 21:27

gmurawsk, miałeś dużo szczęścia. Twój przypadek-wypadek to tylko jeden z promila zdarzeń, ze lepiej było nie mieć zapiętych pasów. W Twoim wypadku zapięte pasy nie pozwoliły by się przesunąć ciału i pewnie byś zginał.
Jednak w zdecydowanej większości pasy ratują życie, bądź ograniczają urazy właśnie przez unieruchomienie ciała. Żeby się np nie zabić o poduszkę powietrzną.

#69 OFFLINE   zwloki

zwloki

    omega

  • 680 postów
  • Dołączył: 02-11-2006
  • Skąd: olsztyn, cork
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 08 kwietnia 2010 - 18:25

Kiedyś maluchem


wiesz maluch to dosyc specyficzne auto :) ale prawda jest taka , ze przy uderzeniu bocznym pasy na niewiele sie zdaja

#70 OFFLINE   gmurawsk

gmurawsk
  • 2 023 postów
  • Dołączył: 08-08-2006
  • Skąd: Warszawa-Grochów
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 09 kwietnia 2010 - 08:17

tak do poduch i uderzeń bocznych

Kuzynka oberwała w bok będąc w tym aucie http://pl.wikipedia....=20091206164936 mając 6 poduszek żadna się nie otworzyła. Producent powiedział że przy bocznych nie zawsze działają. Uszkodziła se kręgosłup. Pas poprostu szarpnął a głowa poleciała.

#71 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 09 kwietnia 2010 - 23:46

Z pasami różnie bywa, w większości ratują życie a czasem zabijają. Moim zdaniem prawda jest taka że co nam jest pisane tak będzie. Czasem zawsze jeździmy w pasach a ten jeden raz nie zapmniemy i okaże się że dzięki temu żyjemy, być morze przypadek... być morze ktoś czuwał. Ale powinniśmy mieć prawo wyboru czy jedziemy w pasach czy nie, w końcu to nasze zdrowie i życie.

Ale Państwo nie może na to pozwolić bo zwiększyłaby się w ten sposób nie tylko liczba ofiar ale i rannych podczas kolizji (w końcu pasy w większości ratują życie) a przez to NFZ musiałby dużo więcej wydawać na pacjentów... leczenie, rehabilitacja, leki.... ubezpieczenie też by było większe itd.

#72 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 06 czerwca 2010 - 23:02

Jak jeżdżę w pracy ( stawanie i wysiadanie z auta mniej więcej co 500m ) to nie zapinam z wiadomych powodów. Miałem nie tak dawno wypadek ( czołówka przy nie dużej prędkości ja miałem z 30 km/h koleś z 60-70 ) ) i bez zapiętych pasów jechałem - zgiąłem głową kierownice ale nic mi nie było poza guzem. Warto zapinać pasy jeśli mamy starszy samochód ( powiedzmy z lat 90 ) z poduszkami powietrznymi ponieważ w 90% one nie mają czujnika pasów i w przypadku dzwona poduszka w najlepszym przypadku złamie Ci kręgosłup w najgorszym Cię zabije... Btw nie tak dawno byłem na szkoleniu kasującym punkty karne i tam między innymi pokazują skutki jazdy bez pasów i utkwiło mi w pamięci zdjęcie jak koleś w matizie bez pasów po zderzeniu przy nie jakiejś znowu dużej prędkości ze słupem barkiem wygiął słupek o dobre 30 cm... a gdyby miał zapięte pasy pewno by się skończyło na potłuczeniach..

#73 OFFLINE   mózg

mózg
  • 76 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Wrocław

Napisany 29 czerwca 2010 - 13:20

Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji. Z zapiętymi pasami pewniej się wchodzi w zakręty bo siedzenia w omie na boki nie trzymają;) Lepiej jest zapinać choć od wszystkiego są wyjątki... kolega miał Golfa V8 i w czasie kolizji silnik się cofnoł do kabiny gdyby miał zapięte pasy pewnie zostałby zgnieciony przez silnik... ale że nie miał to wyleciał przez przednią szybę i jedyne obrażenia to guz na głowie (bo szybę nią wybił) potem go głowa trochę bolała i chodził na rezonans magnetyczny. Wniosek jest prosty: Zapinamy pasy! chyba że mamy starego swapowanego golfa:D

#74 OFFLINE   baron_kr

baron_kr
  • 976 postów
  • Dołączył: 12-07-2007
  • Skąd: NowaSól/Oborniki
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 29 czerwca 2010 - 13:29

Wniosek jest prosty: Zapinamy pasy! chyba że mamy starego swapowanego golfa

I używam szarych komórek jadąc :)

#75 OFFLINE   eXtrem

eXtrem
  • 10 postów
  • Dołączył: 23-05-2010

Napisany 17 lipca 2010 - 13:54

pasy nie zawsze ratują życie ale w większości przepadków TAk

#76 OFFLINE   Quisel

Quisel
  • 215 postów
  • Dołączył: 31-05-2010
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 17 lipca 2010 - 16:18

Osobiście?? mam poduszkę to wolę zapinać.. choć to każdego indywidualna sprawa i nie podoba mi się to jako wykroczenie w taryfikatorze..

#77 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 17 lipca 2010 - 20:04

Jeśli jedziesz sam to nikogo to nie powinno obchodzić. Ale jak już się jedzie w trasę w kilka osób ( szczególnie chodzi o pasażerów z tyłu) to warto żeby wszyscy pozapinali bo w przypadku kolizji osoby "latające" sobie po aucie bo nie zapieli pasów potrafią wyrywać fotele i rozbijać swoimi głowami cudze główki. Jazda z zapiętymi pasami nie jest tak naprawdę szczególnie przeszkadzająca a czasem warto. Wiadomo są sytuacje skrajne gdzie pasy zabijają ale to jest znikomy procent.

#78 OFFLINE   Quisel

Quisel
  • 215 postów
  • Dołączył: 31-05-2010
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 17 lipca 2010 - 20:27

Jeśli jedziesz sam to nikogo to nie powinno obchodzić. Ale jak już się jedzie w trasę w kilka osób ( szczególnie chodzi o pasażerów z tyłu) to warto żeby wszyscy pozapinali bo w przypadku kolizji osoby "latające" sobie po aucie bo nie zapieli pasów potrafią wyrywać fotele i rozbijać swoimi głowami cudze główki. Jazda z zapiętymi pasami nie jest tak naprawdę szczególnie przeszkadzająca a czasem warto. Wiadomo są sytuacje skrajne gdzie pasy zabijają ale to jest znikomy procent.


zgadzam się w 100% tymbardziej że w tak dopracowanym samochodzie jak opel omega pasy można tak ustawić że ich nie czujemy;) a w starych Wagenach wręcz uwierały w szyje

#79 OFFLINE   Tequilla

Tequilla
  • 30 postów
  • Dołączył: 21-03-2010
  • Skąd: Jaroszów

Napisany 17 lipca 2010 - 21:42

zgadzam się w 100% tymbardziej że w tak dopracowanym samochodzie jak opel omega pasy można tak ustawić że ich nie czujemy;) a w starych Wagenach wręcz uwierały w szyje


no chyba, ze jest sie niska osoba jak np ja, to jest maly problem w omci tez, z uwieraniem pasow w szyje, ale pomimo tego i tak je wole zapinac. nawet bedac w ciazy zapinalam pasy. ;)

#80 OFFLINE   Quisel

Quisel
  • 215 postów
  • Dołączył: 31-05-2010
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.6 V6 Y26SE

Napisany 17 lipca 2010 - 22:11

no chyba, ze jest sie niska osoba jak np ja, to jest maly problem w omci tez, z uwieraniem pasow w szyje, ale pomimo tego i tak je wole zapinac. nawet bedac w ciazy zapinalam pasy. ;)


kolego ja mam 172cm wzrostu także za wysokiego się nie uważam;) ale dla mnie jest ok:D