Wawa -gdzie zmienic czujnik i rozrzad??
#1 OFFLINE
Napisany 30 lipca 2006 - 13:34
do wymiany mam czujnik położenia wału -kod nr 19- odcięcie paliwa przy 3000obr/min.
Dodatkowo musze wymienic rozrzad.
Podpowiedzcie gdzie zrobic to tanio, dobrze i szybko w Wawie. Do Wawy wyjezdzam w interesach w pon i do piatku bede wiec mogli by podlubac...bo w Augustowie to lipa...
Z gory dzieki.
#2 OFFLINE
Napisany 30 lipca 2006 - 17:06
zalezy jaka kwota dysponujesz na to... bo jesli masz kasy za duzo to zrob to w serwisie..
serwis dysponuje gwarancja i pewnaoscia wykonania uslugi
#3 OFFLINE
Napisany 31 lipca 2006 - 22:06
#4 OFFLINE
Napisany 31 lipca 2006 - 22:16
#5 OFFLINE
Napisany 31 lipca 2006 - 22:17
#6 OFFLINE
Napisany 01 sierpnia 2006 - 12:51
W Raszynie Dixi-Car koszt całego rozrządu to jakieś 2000zł, w piątek daja zniżkę 15% :grin:
no to juz jest czyste przegiecie nawet za niezawodne wykonanie i gwarancje
myslac o serwisie ktos z forum mi mowil o cenie 1200 zlociszy i w tym juz wliczone sa czesci
#7 OFFLINE
#8 OFFLINE
Napisany 01 sierpnia 2006 - 17:40
Robie jednak w Augustowie bo "trochę" taniej:) no i oczywiście wymiana czujnika w cenie.
#9 OFFLINE
Napisany 01 sierpnia 2006 - 18:45
#10 OFFLINE
Napisany 01 sierpnia 2006 - 20:58
Cos cie boli w temacie warszawiakow kolego z Hrubieszowa. :mrgreen:2000 zł za rozrząd.... o jezu..... a warszawiaki takie cwane.... a rozrządu se wymienić za 5 gr nie mogą..... :mrgreen:
Jeszcze tak zle z nami nie jest. A rozrzady to sobie samemu wymieniamy. :razz:
#11 OFFLINE
Napisany 01 sierpnia 2006 - 22:02
ludziska djacie sobie luzik z aluzjonkamiCos cie boli w temacie warszawiakow kolego z Hrubieszowa. :mrgreen:
apropos rozrzadu...
za sam komplet rozrzadu zaplacilem 420 zlociszy + 200 setki robocizna
myśle ze cena warta grzechu :razz:
#12 OFFLINE
Napisany 01 sierpnia 2006 - 22:26
za sam komplet rozrzadu zaplacilem 420 zlociszy + 200 setki robocizna
w zasadzie jeśli byłaby gwarancja.. to czemu nie...
to sobie samemu wymieniamy
spokojnie... spokojnie.. tylko poprawna polszczyzna potrafi nas uratować... :mrgreen:
#13 OFFLINE
Napisany 01 sierpnia 2006 - 23:32
ja za te moje 540+200 dostaje gwarancje...a czemu niby nie??w zasadzie jeśli byłaby gwarancja.. to czemu nie...
#14 OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2006 - 08:13
ja za te moje 540+200 dostaje gwarancje...a czemu niby nie??
ja już o tej sprawie pisałem kiedys, pomyśl.. pęka Ci pasek rozrządu, nie widze w tym winy mechanika bo rozrząd był ustawiony dobrze i samochód chodził, mechanik nie ma nic do tego że pasek pęknie czy nie i będzie miał Cie daleko w d*pie, kłóć się Pan z producentem paska i każdą sprawę w ten sposób wygra w sądzie. Nie można go obarczyć jakością części bo poniekąd ty je mu kupujesz a on ich nie produkuje. Może odpowiedzieć wtedy gdy np pasek przesunie o jeden ząbek i po jakimś czasie okaże się że coś to nawyrabia w silniku, rzeczoznawca, kontrola przy rzeczoznawcy - aha ewidenta wina mechanika, ale w przypadku np wadliwego napinacza który puści, czy tam paska.... co jego to obchodzi?
Chyba że robisz to w serwisie opla to wtedy na robocizne jest gwarancja jak i gwarancja na części, bo serwis / opel musi za jakość tych części ręczyc... i nie ma bata - te części są zawsze lepsze...
#15 OFFLINE
Napisany 02 sierpnia 2006 - 15:26
Auto stawiam we wtorek do naprawy.
Pozdro