Piotrze, nie wydaje mi się aby winny był spadek napięcia, bo ja u siebie dwa razy podgrzałem świece i odpalałem w trakcie trzeciego grzania. To musi być coś innego.
podwójne grzanie świec nic nie daje a jedynie osłabia ich żywotność. Wystarczy zagrzać jeden raz i po zgaśnięciu kontrolki grzania odczekać około 4-5 sekund dłużej bez rozruchu i wówczas pewne jest , że wszystkie świece dogrzały komorę to sprawdzony patent ponieważ okazuje się , że po zgaśnięciu kontrolki grzania świec one nie są w pełni zagrzane a pełnię osiągają dopiero po kilku sekundach.