Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Odpowietrzanie


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
88 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 19 grudnia 2009 - 15:57

Witam kolegów forumowiczów.. Może ktoś pomoże rozwiązać mój problem.. Mam Omesie jak w temacie i problem, który pojawia sie regularnie poniżej -5st. Po rozgrzaniu świec(wszystkie sprawne) próbuje zaskoczyć, ale nie na wszystkie cylindry. Po kilku próbach wreszcie zapali i potem juz chodzi ok. Układ szczelny( wężyki, mostki,filtr). Pompa po naprawie głównej miesiąć temu z dwuletnią gwarancją, ciśnienie w garach 26atm. Pytanie moje brzmi. Czy moze byc to wynik złego odpowietrzenia układu? Samochód w temperaturach wyższych pali od strzału,więc nie do końca mnie to przekonuje.Na techu wszystkie wartości prawidłowe.
Za każdą porade wielkie dzięki. Pozdrawiam Piotr

#2 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 grudnia 2009 - 10:34

Po rozgrzaniu świec(wszystkie sprawne)

jak były sprawdzone że piszesz że są sprawne ?

#3 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 20 grudnia 2009 - 15:47

Witam. Mają jednakową oporność. Myślisz, ze to jeszcze nie dowód na to, że są faktycznie ok??

#4 OFFLINE   vis1966

vis1966

    Roman

  • 1 376 postów
  • Dołączył: 19-02-2008
  • Skąd: Rugby UK
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 20 grudnia 2009 - 16:15

Moze po prostu paliwko felerne i robi sie margaryna.

#5 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 20 grudnia 2009 - 17:05

Nie kolego..to nie paliwo. Ktoś kiedys pisał,ze te silniki potrafią pracować z powietrzem w układzie i nigdy do końca same sie nie odpowietrzą. Dlatego chciałbym prosić o pomoc jak to zrobić. Wie może ktoś jak to robią w OPLU?? Podobno mają jakąś pompke do tego. Pozdrawiam

#6 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 grudnia 2009 - 19:55

Witam. Mają jednakową oporność. Myślisz, ze to jeszcze nie dowód na to, że są faktycznie ok??

czyli były sprawdzane miernikiem, osobiście spotkałem się ze świecami które miały przejście ale albo się nie żarzyły albo nie osiągały takiej temp jak powinny (względem innych)

Ktoś kiedys pisał,ze te silniki potrafią pracować z powietrzem w układzie i nigdy do końca same sie nie odpowietrzą. Dlatego chciałbym prosić o pomoc jak to zrobić. Wie może ktoś jak to robią w OPLU?? Podobno mają jakąś pompke do tego.

żaden diesel nie będzie pracował poprawnie z powietrzem w układzie, w 2.0 można to zrobić pompką z allegro tak zwaną gruszką na włączonym zapłonie (aby zawór w pompie był otwarty), gruszkę montuje się pomiędzy pompą o odpływem do baku, nie odpowietrzaj go w sposób kręcenia silnikiem, bo usmażysz sterownik w pompie który jest chłodzony paliwem.

#7 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 grudnia 2009 - 16:49

Odpowietrza się poprzez podpięcie pompki podciśnienia (bardzo dobra jest odsysarka do oleju) do węża paliwowego powrotu do baku (rozpina się go na złączce). Można również odpowietrzyć przez wężyk przelewowy powrotu do pompy wtryskowej w sposób jw. Warunek (jak napisano wyżej) to włączony zapłon, przeźroczysty wężyk od pompki ssącej do obserwacji odsysanego ON. Odsysa się do czasu, aż przestanie lecieć nawet minimalna pianka i pojedyńcze bąbelki. Czasami trzeba odessać nawet 3-5 l ON. Przy podłączeniu pompki ssącej do węża powrotu do baku, podczas odsysania należy uruchomić silnik na kilkanaście sekund, aż przestaną lecieć bąbelki, potem zgasić, szybko złączyć rozpięte przewody paliwowe i uruchomić ponownie silnik. Powinno być OK>

#8 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 21 grudnia 2009 - 20:52

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. jutro zaczynam i poinformuję o efektach...Pozdrawiam serdecznie

#9 OFFLINE   maciejdm1

maciejdm1
  • 176 postów
  • Dołączył: 14-12-2006
  • Skąd: głogów

Napisany 22 grudnia 2009 - 19:36

Witam.
ja odpowietrzalem poprzez rozpiecie wezyka od przelewów ,który idzie do powrotu.sciagnalem ropke do momentu kiedy nie bylo juz bąbli powietrza, ale w momencie gdy spinalem wezyki i tak dosc duzo powietrza dostalo sie do ukladu.probowalem przy pomocy kumpla trzy razy i za kazdym razem podobny efekt.
dlatego chce wykonac specjalny trójnik z zaworem ktory wepne na stale w wezyk -po wypompowaniu powietrza z ukladu po prostu zamkne zaworek i odepne przezroczysty przewod i powinno byc o.k.jestem juz wstepnie umowiony z tokarzem ktory mi to ustrojstwo wykona.jak dobrze pojdzie to na poczatku nowego roku bede mogl testowac.oczywiscie zdam relacje co i jak.
najmlodszy fan omegi w rodzinie

#10 OFFLINE   rafja

rafja
  • 780 postów
  • Dołączył: 25-05-2008
  • Skąd: gołdap
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 24 grudnia 2009 - 10:08

eee, kombinujesz. w taki sposob nie masz szans na odpowietrzenie pompy. Przez przelewy pojdzie paliwko w pierwszej kolejności z filtra ON - najmniejsza linia oporu. Powietrze w pompie i tak zostanie pod sterownikiem. To jest dobre tylko jak wymieniales filtr paliwa i chcesz "podciągnąć" ON pod pompę. Najlepszym sposobem co pisane bylo setki razy, jest wpiecie sie w powót ON do baku /na wyjsciu z VP44/ pompką podciśnieniową. Każdy inny sposób to jakieś dziadostwo - co nie oznacza ze auto nie bedzie pracowac, kwestia tylko jak dlugo.

PS. przy rozpinaniu przelewów, ściśnij ostrożnie część wężyka poniżej trójnika za pomocą szczypiec, kombinerek - paliwo nie cofnie się wtedy.

#11 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 24 grudnia 2009 - 11:56

Witam. Zrobiłem jak napisali moi poprzednicy radzili, czyli na przewód powrotny do baku podłączyłem vakum,ale bez uruchomienia silnika, tylko na włączonym zapłonie. Ku mojemu zdziwieniu delikatna pianka i co około minuty konkretny bąbel powietrza wychodziły przez ponad 30 min. Potem wszystko stopniowo ustawało, aż pojawiła się już tylko czysta ropa. Odciągnąłemokoło 4 litrów paliwa. Pozostaje czekać do mrozów na weryfikację. Wesołych Świąt wszystkim fanom Omegi:)

#12 OFFLINE   maciejdm1

maciejdm1
  • 176 postów
  • Dołączył: 14-12-2006
  • Skąd: głogów

Napisany 24 grudnia 2009 - 12:48

eee, kombinujesz. w taki sposob nie masz szans na odpowietrzenie pompy. Przez przelewy pojdzie paliwko w pierwszej kolejności z filtra ON - najmniejsza linia oporu. Powietrze w pompie i tak zostanie pod sterownikiem. To jest dobre tylko jak wymieniales filtr paliwa i chcesz "podciągnąć" ON pod pompę. Najlepszym sposobem co pisane bylo setki razy, jest wpiecie sie w powót ON do baku /na wyjsciu z VP44/ pompką podciśnieniową. Każdy inny sposób to jakieś dziadostwo - co nie oznacza ze auto nie bedzie pracowac, kwestia tylko jak dlugo.

PS. przy rozpinaniu przelewów, ściśnij ostrożnie część wężyka poniżej trójnika za pomocą szczypiec, kombinerek - paliwo nie cofnie się wtedy.



czy na wezyku powrotnym jest jakies laczenie zeby sie wpiac?
najmlodszy fan omegi w rodzinie

#13 OFFLINE   rafja

rafja
  • 780 postów
  • Dołączył: 25-05-2008
  • Skąd: gołdap
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 24 grudnia 2009 - 13:28

tak, przy prawym nadkolu, obok zbiornika wyrównawczego. Masz tam łączkę: metalowa rurka wchodzi w gumowy odcinek przewodu a na tym siedzi opaska zaciskowa. To rozdzielasz, wysysasz z tego gumowego odcinka ON jakimś VACU-czymś...
poszukaj na forum. tego odechciewa sie pisac, walkowane to bylo tyle razy...

#14 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 06 stycznia 2010 - 15:04

Witam...Obiecałem, ze zdam relację z efektów mojej pracy.Pomogło, ale nie do końca.Samochód zawsze zapali, ale chwile (ok.6 sek) trzeba kręcić, aby zaskoczył na wszystkie cylindry, stąd mój wniosek,że powietrze jest tam nadal, więć zrobiłem metodą drugą, czyli za pomocą odsysarki do oleju przy uruchomionym silniku. Podczas tego zabiegu ciągle leci mocno spieniona ropa. Moje pytanie brzmi, czy to normalne , ze podcisnienie powoduje spienianie ropy? Teraz przy mrozach -5st pali niby normalnie, ale zawsze ma jakąś chwilę zająknięcia i jak dodam gazu to lekko przez chwile przerywa. Jak już pisałem trawersy,trójniki , węzyki i filtr 100% ok.Pompa na gwarancji! Sam juz nie wiem..Moze to taka uroda:))

#15 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 stycznia 2010 - 17:40

Pozostają obudowa filtra paliwa, węże od baku do pompy wtryskowej oraz połączenie metalowych przewodów wtryskowych z wtryskiwaczami (miejsce przykręcenia) zakładając, że wszystko, co dotychczas zrobiłeś jest szczelne.

#16 OFFLINE   rafja

rafja
  • 780 postów
  • Dołączył: 25-05-2008
  • Skąd: gołdap
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 06 stycznia 2010 - 18:25

-5* to nie mróz tylko chłodek, jezeli odpala nie na wszystkie gary to klopot mozesz miec przede wszystkim ze swiecami lub dawką rozruchową paliwa.
To ze oporność na swiecy jest ok to nie znaczy ze dobrze grzeje i spełnia swoją rolę. Dopiero jak je wymienisz i bedzie wciaz to samo t warto szukac innej przyczyny. Koszt wymiany swiec jest stosunkowo niski a i tak bedą to dobrze wydane pieniądze.
Dopiero pozniej myslalbym o innych rzaczach.
Nie mozna wszystkich problemow zwalac na zapowietrzanie sie, bo gdybys mial zapowietrzony to uwierz mi, nie odpaliłbyś auta albo krecilbys niemal do rozladowania AKU.
Przerabiałem to na sobie wieeele razy...

PS. A skoro odpala /mimo ze nie na wszystkie/ to ON musi być! i nie masz klopotow z zapowietrzaniem.

#17 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 07 stycznia 2010 - 10:41

Witam. To mój drugi silnik w tym samochodzie.. na poprzednim były praktycznie te same problemy, ale wymieniłem go z innego powodu,bo takiej okazji chyba by nikt nie przepuścił :)
Myślę,ze problem jednak leży w tej pianie, która leci przy odsysaniu.Stąd było moje pytanie, czy to normalne, ze przy vacum ropa się pieni podczas pracy silnika , czy to wynik istniejącej nieszczelności.Bo chyba zabiorę sie za zbiornik paliwa, bo już tylko to pozostało. Filtr paliwa zmieniłem na filtr z BMW 2,5 ,zeby pozbyć się tych szybkozłączek i delikatnej pokrywy. Podkreślam,ze po uruchomieniu silnik idzie "miękko" i przy dodaniu gazu nawet lekko przerywa, ale za 10 sekund klepie już jak typowy diesel i po zgaszeniu zapali z "buta". Myśle,ze w tej pompie ciągle siedzi gdzieś powietrze. Mam już ochote wywalić te przelewy na powrót do baku i może wtedy problemy sie skończą, choć istnieje ryzyko ,ze kiedyś przy roszczelnieniu trawersów będzie się ropa dostawałą do oleju. Tak źle,tak niedobrze.Rzeczywiscie z jednej strony ciążko uwierzyc w zapowietrzanie, bo nawet po tygodniu stania pali tak samo.Ale jezeli w tej pompie te powietrze siedzi ciągle w najwyzszym punkcie, czyli pod deklem elektroniki, to objawy są wytłumaczone. Pozdrawiam cierpliwych i chętnych do pomocy

#18 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 stycznia 2010 - 10:22

Piana świadczy o zapowietrzaniu się minimalnym ale jednak i to ciągłym (nie ma stanu, że po odessaniu nie ma piany).

#19 OFFLINE   Piotr40

Piotr40
  • 77 postów
  • Dołączył: 10-08-2009

Napisany 17 stycznia 2010 - 15:39

Problem piany zlikwidowany. Jak pisałem wcześniej, aby pozbyć sie problemów z delikatnym oryginalnym plastikowym filtrem paliwa i tymi szybko-złączkami założyłem kompletny filtr z Omegi 2,5TDS (metalowy wkręcany do podstawy). Górna śruba mocująca króciec przewodu paliwowego ( ten idący do pompy) w tym filtrze była z taką rurką ssącą sięgającą dna filtra,dlatego filtr nigdy nie był całkowicie zalany. Zapomniałem, ze TDS ma pompkę podawczą w baku. Obciąłem ta rurkę, poskładałem filtr jeszcze raz , odpowietrzyłem odsysarką i poszła pięknie czysta ropa.
Niestety problem odpalania poniżej -5 pozostał. Świece wymontowałem mierzyłem i grzałem. Są ok! Napięcie na nie dochodzi. Akumulator nowy (listopad). Ręce mi opadają. Autko zawsze zapali, ale trzeba kręcić. Już po pierwszej sekundzie zaczyna łapać , ale trwa to średnio ok 10sek. Dzisiaj po uruchomieniu silnika(-9st.C) po 5 sekundach równej pracy wyłączyłem silnik. Zagrzałem powtórnie świece i zonk.. musiałem kręcić kolejne 15 sek. Silnik cały czas łapał, aż wreszcie chwycił, pochodził pół minuty i potem juz palił z buta.. Mam pytanie do Artura L . Czytałem Twoje posty na Vectra forum i tam pisałeś, ze miałeś ten sam problem (chyba poniżej -7 st C). Jak go rozwiązałeś??. Pozdrawiam
Jeszcze jedno. Co myślicie o tym??
http://allegro.pl/it...4_bosch_vp.html

#20 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 stycznia 2010 - 07:55

Aktualizacja asoftu w ASO (moduł ułatwiający zimny start silnika, koszt 119zł) + nowy aku Bosch silver (bodajże prąd rozruchowy 740 lu 760A) + nowy czujnik temperatury do ECU (2-pinowy) oryginał Bosch. Ostatnio auto odpaliło mi przy -13*C, trochę ciężko ale dało radę.
Myślę, że mógłbyś spróbować z przyspieszeniem zapłonu (ustawienie pompy wtryskowej) - jest na forum w tym dziale.
PS
A jak świece?