Nie do końca IGGOR18 masz racje moim zdaniem. Ktoś komu się popsuł samochód zapłaci wprawdzie ile chcesz aby jeżdzić, ale niekiedy jest to połowa wartości tego samochodu i jest to zdecydowane zdzierstwo nie godne kupca. Jest to w nie przyzwoity sposób wykorzystywanie sytuacji.
W opicie o tobie widzę że masz omegę z 94r, a ona warta w.g rocznika prawie tyle co ty chcesz za te metalowe puszki.
0
Katalizator silnik 2.6 a 3.2???
Rozpoczęte przez
iggor18
, 16 gru 2009, 18:06
22 odpowiedzi na ten temat
Wróć do góry
#22
OFFLINE
sypus
-
- 5 433 postów Dołączył: 24-04-2007
Prezes KKK
- Skąd: Zgorzelec
- Województwo: dolnośląskie
- Auto: Nie mam Omegi
- Silnik: nie mam Omegi
Napisany 15 listopada 2014 - 17:22
To trzeba sobie kupić 10 razy droższy samochód i wtedy to będzie tylko 1/20 ceny samochoduKtoś komu się popsuł samochód zapłaci wprawdzie ile chcesz aby jeżdzić, ale niekiedy jest to połowa wartości tego samochodu
Pomijając już odgrzanego następnego kotleta :tak:
