Przy jakiej ujemnej temperaturze odpaliła wam omega
#21 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 19:32
#22 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 20:38
#23 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 21:30
Moja nowa omega (X30XE) dzisiaj odpalała na -7st. bez problemów, zobaczymy co będzie sezon przed nami
- korekta lakieru (polerowanie mechaniczne, usuwanie rys)
- woskowanie
- czyszczenie wnętrza
- polerowanie lamp
- przygotowanie auta na specjalną okazję (sprzedaż, wesele)
Zapraszam! Info na PW
Odpicuj swoją omegę xd
#24 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 21:41
Więc tak dla porównania: poldek odpalał mi nawet przy -25 st. do tego na gazie bo na PB nie chodził, renault 19 1.8 na wielopunktowym wtrysku tylko PB też zawsze odpalał, Omcia przy -5 st. jak na razie. Zobaczymy jak to się dalej w zime potoczy
Taki mały OT - widzę że dużo ludzi z forum miało poldki. Zamiłowanie do limuzyn pozostaje
to nasze rodzime auto wiec prawie każdy je posiadał z racji ceny jak i jeśli tak można powiedzieć to małej awaryjności
#25 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 21:56
#26 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 22:41
#27 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 22:51
#28 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2009 - 23:02
ciekawostką a zarazem przestrogą jest fakt że butelka oleju którą zawsze woziłem w razie dolewki zawierała gęsty "karmel" - wiec co działo się w silniku który nie dość że metalowy to jeszcze na bierząco owiewany
#29 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2009 - 15:43
#30 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2009 - 17:28
jakieś 3 lata temu mój Poldolot 96r. odpalał za pierwszym ruchem silnika przy -30st. Wcześniejszy , przejściówka z Borewicza na Caro nie chciał odpalać juz poniżej -1st
A jeszcze poprzednie dwa pryszcze jakie posiadałem paliły ale z popychu w zimie bo 86r miał cienkiego aku, a 78r miał rozrusznik na linkę i często zamarzała i nawet szczotką nic nie pomagało
Powiem jeszcze że jak zrobiłem Prawko w 2000r. to chciałem sobie pojeździć po śniegu moim Pryszczem ale był straszny mróz. No i po odpaleniu przesadziłem z gazem Zawór się urwał, w tłoku 3 dziury a z głowicy sieczka hehehe Pierwszy własnoręczny remont silnika z jakichś dwóch używek ze złomu, jedna 600cm3 a druga 650cm3 ale udało się złożyć całość w 3 dni i jeszcze pojeździłem
Od tamtej pory dopóki silniczek się nie zagrzeje to z pedałem gazu obchodzę się ostrożnie
#31 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2009 - 17:39
#32 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2009 - 19:26
#33 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2009 - 19:45
#34 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2009 - 19:45
#35 OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2009 - 21:20
#36 OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2009 - 06:42
#37 OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2009 - 07:34
#38 OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2009 - 07:55
#39 OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2009 - 09:14
#40 OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2009 - 09:36