Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

płukanie nagrzewnicy


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
35 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   rafipl

rafipl
  • 418 postów
  • Dołączył: 06-01-2008
  • Skąd: Lubniewice
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 grudnia 2009 - 17:52

przed chwila plukalem nagrzewnice w kolejnej omci ;) i tak jak zawsze - odkrecam dolny przewod od nagrzewnicy (tak jak beast napisal najpierw zaslepka kolo filtra i jest latwy dostep), gorny zostaje i odkrecam go przy pompe pod zbiorniczkiem... w ten przewod najpierw dmucham mocno, potem sprezarka w ruch, potem nalewam wody do tego weza i pompuje wode sprezarka - z drugiego konca (przy scianie grodziowej) widac ladnie jaki syf wyplywa ;) nastepnie wlewam do weza benzyne ekstrakcyjna i znow dmucham sprezarka, potem znow woda ze 2x... i to tyle :D skladam wszystko spowrotem i wieje w srodku goraco :D w tej dzisiejszej przed zabiegiem nie bylo grama ciepla, byla dodatkowo pompka uszkodzona, ale po wymianie samej pompki bez zmian bylo...
wydaje mi sie, ze moja metoda jest skuteczna i nie syfi sie calego ukladu, bo wszystko jak wlatuje tak odrazu drugim wezem wylatuje z nagrzewnicy i po calym zabiegu ogrzewanie jest od razu ;)
metoda sprawdzona w 3omciach w ciagu ostatniego miesiaca... mysle ze do Porad mozna by podwiesic i zaoszczedzic coniektorym trud wymiany nagrzewnicy

#22 OFFLINE   janwar

janwar
  • 65 postów
  • Dołączył: 10-05-2009

Napisany 22 grudnia 2009 - 17:59

dzięki koledzy zabieram się odrazy do roboty bo bo wieje chłodem

#23 OFFLINE   pipcio2000

pipcio2000
  • 12 postów
  • Dołączył: 20-01-2012

Napisany 22 kwietnia 2013 - 14:49

Witam Panowie,
pozwólcie że zapytam czy te węże do nagrzewnicy można bezpiecznie zdjąć.
Jeden widać jest do pompki więc można nawet tędy zasilić nagrzewnicę do płukania.
Natomiast ten drugi jest gdzieś zawinięty za silnik i boję się go ruszać bo jak by się coś stało to nawet nie wiem gdzie jest drugi koniec, ponad to są tam jakieś plastikowe elementy (złączki?). Widać końcówki nagrzewnicy ale spaprać coś nie sztuka tylko później może być problem.
Stąd pytanie - czy można to zdemontować bezpiecznie i ponownie założyć tak aby było szczelnie?
Pamiętam że są tam też chyba o-ringi ale nie wiem gdzie (mam starą zdemontowaną nagrzewnicę ale trudno coś z niej wywnioskować)
A muszę się zając nagrzewnicą póki jest czas.
Nie dosyć że nie grzeje to jeszcze mam problemy ze wskaźnikiem temperatury:
czujnik,termostat i pompa nowe a raz pokazuje a innym razem jadę np. 200 km i jest na 0. Może macie jakiś pomysł.
dzięki z góry za info

#24 OFFLINE   tc82

tc82

    3 najkrascie auto 10 zraz

  • 2 509 postów
  • Dołączył: 07-06-2009
  • Skąd: Wrocław/EHS
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 kwietnia 2013 - 15:04

Drugi idzie do zaworu trójdrożnego który masz na górze za silnikiem. Możesz śmiało to rozpinać.

"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"


#25 OFFLINE   pipcio2000

pipcio2000
  • 12 postów
  • Dołączył: 20-01-2012

Napisany 22 kwietnia 2013 - 15:11

W sumie bez sensu pytanie - chyba podepnę się od pompki aż do zaworu wężami i będzie bez problemu
Zastanawiam się czym może być zapchana nagrzewnica ?
kamień, jakiś glut ropopochodny czy coś jeszcze innego

chodzi zapewne o zawór pod plastikowym podszybiem
dzięki
a te węże zsunąć czy inaczej je się rozpina - myślę o tych zapięciach w koło węży (przy rurkach nagrzewnicy)- jakby opaski (?)
akurat zamknąłem podszybie do czasu aż się dowiem - przesłał bym fotkę

#26 OFFLINE   tc82

tc82

    3 najkrascie auto 10 zraz

  • 2 509 postów
  • Dołączył: 07-06-2009
  • Skąd: Wrocław/EHS
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 kwietnia 2013 - 15:47

Kolego to wszystko było już wiele razy opisywane, polecam lekturę tematu w tym,dziale na górze i sprawdzonych porad :)

"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"


#27 OFFLINE   pipcio2000

pipcio2000
  • 12 postów
  • Dołączył: 20-01-2012

Napisany 01 maja 2013 - 12:56

Panowie,
kto wie co z tym złączem do nagrzewnicy się robi.
Chcę zdjąć ale nie wiem co ruszyć i w którą stronę.
Proszę o pomoc, dzięki
Niestety nie mogę znaleźć w opisach

#28 OFFLINE   Maciek-Grucha

Maciek-Grucha

    Co jest SROCYK raz dwa trzy :D

  • 1 470 postów
  • Dołączył: 12-02-2012
  • Skąd: Melbern GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.3D

Napisany 02 maja 2013 - 10:27

zielone zabezpieczenie,odsuwasz w strone grodzi,natomiast zolte w strone lamp,na czarnym widac taka lopatke do nacisniencia,taka sama mousi byc na zoltym i ciagniesz w strone siebie z wcisnieta lopatka,ciezko jest zrzucic ten waz ,bo jest na zagrubieniu metalowym ,najlepiej psiknij wd40 i zejdzie bardzo ladnie:p

#29 OFFLINE   pipcio2000

pipcio2000
  • 12 postów
  • Dołączył: 20-01-2012

Napisany 29 października 2013 - 16:57

witam,
dzięki za info.
jakoś sobie poradziłem i wypłukałem nagrzewnicę. I jestem z efektu bardzo zadowolony.
Nie wiem czy komuś się to jeszcze przyda ale zrobiłem to tak:
- zdjąłem dolny wąż na dopływie do nagrzewnicy (chyba to ten do zaworu). Nasadziłem wąż ogrodowy z opaską (około 1,5 m)
- odłączyłem wąż przed pompką wspomagającą (wylot z nagrzewnicy) , połączyłem z kawałkiem węża ogrodowego (ok. 1,5 m) za pomocą tulejki metalowej
- przygotowałem gorący roztwór kwasku cytrynowego (trzy łychy stołowe w 2 litrach gorącej wody)
- do węża doprowadzającego do nagrzewnicy podpiąłem wyjście z pompki wirnikowej kupionej na allegro (12V) , pompkę wrzuciłem do naczynia z roztworem kwasku
- drugi wąż z którego wylatuje płyn z nagrzewnicy włożyłem do tego samego naczynia
Stworzył się w ten sposób obieg zamknięty roztworu kwasku.
Pracowało to około 1/2 godziny ponieważ pompka padła od temperatury lub kwasu. Jak się później okazało pompka ma konstrukcję taką że wszystko się dostawało do jej silnika. Sądzę że można by zastosować nawet pompę zanurzeniową np. z Castoramy ale jednak bezpieczniej jest niskonapięciową.
Po zakończeniu płukania woda przypominała pomyje a w dodatku w naczyniu pełno było babrochów w postaci kawałków rdzy (nie wiem skąd)
Następnie podłączyłem układ do kranu aby wypłukać resztę kwasku z nagrzewnicy i przedmuchałem kilka razy powietrzem.
Po zmontowaniu wszystkiego była próba - w porównaniu z historią rewelacja- po paru minutach z kanałów dmuchało gorące powietrze. Myślałem że dzieje się to dopiero po otworzeniu termostatu ale okazało się że dużo wcześniej.
W tej chwili nie ma problemu z ogrzewaniem chociaż zobaczymy jak się ochłodzi

Aktualnie zastanawiam się nad uruchomieniem telefonu ale nie mam pojęcia jak się do tego zabrać z uwagi na to że mam tylko dobre chęci i radio Siemensa z dwoma słuchawkami na klawiszach. O ile jest to w ogóle do zrobienia.
pozdrawiam

#30 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 01 listopada 2013 - 23:42

Myślałem że dzieje się to dopiero po otworzeniu termostatu


Właśnie tak jest zbudowana konstrukcja układu chłodzenia aby wszystko szło od razu na nagrzewnice, dlatego tam najczęściej wpina się reduktor LPG.

Swoją płukankę wykonałem w sposób drastyczny.

Duży aluminiowy garnek, soda kaustyczna + domestos, zagotowanie wody zanurzenie na godzine na bardzo niskim ogniu nagrzewnicy. Godzinka gotowania i kupa szlamu i kamienia wypadla z nagrzewnicy. Dokładne wypłukanie aby nie było czuć domestosu w kabinie, wygotowanie jeszcze raz na czystej wodzie, tym razem już z demineralizowanej, następnie mały test. W czajniku elektrycznym zagotowana woda i zalana do nagrzewnicy w sprawdzenia czy jest równomiernie ciepła/gorąca. Taka też była, wcześniej nawet nie do 1/4. Oczywiście nie polecam w pomieszczeniu zamkniętym tego robić, opary domestosa są bardzo szkodliwe. Na szczęście miałem kuchenkę turystyczną i trułem sąsiadów :lol: efekt taki, że rok od tego wyczynu nie mam problemów z ogrzewaniem.

#31 OFFLINE   superkudrel

superkudrel
  • 92 postów
  • Dołączył: 17-06-2011
  • Skąd: Kraśnik
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 listopada 2013 - 08:32

Dziś dzień przeznaczony na płukanie układu chłodzenia płukanką valvoline - to już zrobione, studzi się przed płukaniem, potem płukanie samej nagrzewnicy kwaskiem cytronowym, zalanie nowego płynu. Do dzieła:D

#32 OFFLINE   machony79

machony79

    przygoda z Omegą trwała 8.5 roku

  • 4 668 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 listopada 2013 - 08:37

Jeśli masz juz na zewnątrz nagrzewnicę to nie ma sensu ją płukać.Od razu wkładaj nową.
Zobacz jak potrafi być zawalona nagrzewnica pomimo dwóch płukanek.
https://plus.google....898460322775713
Oczywiście po każdym czyszczeniu było czuć różnicę w grzaniu ale powinien żar lecieć.

#33 OFFLINE   superkudrel

superkudrel
  • 92 postów
  • Dołączył: 17-06-2011
  • Skąd: Kraśnik
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 listopada 2013 - 16:18

Operacja chyba sie udała, chyba, bo jeszcze odpowietrzenie i zobaczymy, na razie czekam aż silikon pod plastikiem ocotec wyschnie - druciarstwo - wiem, ale uszczelka do niczego już była...

#34 OFFLINE   Lukasboss

Lukasboss

    VW Jetta 1.4 TSI

  • 1 657 postów
  • Dołączył: 24-07-2007
  • Skąd: Słupsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 listopada 2013 - 17:58

Przy poprzednim silniku często płukałem układ bo lekko popuszczała mi chłodniczka oleju. Najlepszy do tego jest proszek z woda. Na koniec podpięty wąż w układ na zimnym silniku odkręcony na 15-20 min. Wypłukuje cały syf pod ciśnieniem (tylko nie za dużym). Co do nagrzewnicy tak jak machony napisał najlepiej wymienić bo nie wszystko da się wypłukać.

Ja ostatecznie wymieniłem główne węże (miały nagar oleju na ściankach od środka), chłodnice, nagrzewnice, nowa chłodniczka oleju i silnik :p dzieki temu mam czysty układ ;) Niestety jak raz już strzeliła chłodniczka oleju to nie da się całkowicie pozbyć oleju z całego układu płukaniem...

#35 OFFLINE   superkudrel

superkudrel
  • 92 postów
  • Dołączył: 17-06-2011
  • Skąd: Kraśnik
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 listopada 2013 - 20:05

Nagrzewnicy nie wyciągałem, zalałem ją roztworem kwasku cytronowego, potem wypłukałem czystą wodą, po wszystkim do układu weszło tylko 3l płynu, będę musiał jeszcze raz spuścić trochę z układu i dolać pewnie koncentratu... Co do nagrzewnicy - działa, grzeje, nie tak jak inne moje auta, ale dla mnie wystarczy:D

#36 OFFLINE   sapciak

sapciak
  • 20 postów
  • Dołączył: 03-06-2012
  • Skąd: Mysłowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 28 września 2014 - 19:31

Czyli reasumując. Górny wąż do nagrzewnicy gorący, dolny ledwie ciepły. Czyli nagrzewnica zawalona?? I wymiana bądź płukanie??