Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Przejście z oleju mineralnego na półsyntetyk


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
57 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 03 grudnia 2009 - 02:37

Witam Panów, uszczelnialem ostatnio silnik.....wymieniona uszczelka pod miska, uszczelka pod pokrywa zaworow,oraz uszczelniacze zaworowe.....zalalem go olejem mineralnym 15w/40.....ostatnio wyczytalem, ze moglbym przejsc na olej polsyntetyczny...i moje pytanie brzmi, czy to prawda?



kupiłem auto które zalewane było mineralnym Mobilem i nie wiem jak długo.
Przebieg na liczniku 180tys a realnie na pewno 280tys.
Dolewka 1L. na 1000km - myślałem że się poddam:pokoj:
ale co tam-
bez robienia kompletnie czegokolwiek i pełen optymizmu zalałem półsyntetyk Valvoline MaxLife kupiony na allegro.
i tu uwaga:
po pewnym czasie zauważyłem że oleju już tyle nie ubywa zamiast 1L/1000km
dolewałem 0,5L/1000km:o aż sprawdzałem co do kilometra żeby mieć pewność, zaznaczam że płynu chłodniczego nie ubywa.:D
i co wy na to?
:jump:

ps.
zrobiłem wywiad przed zmianą oleju
i oczywiście zebrałem opinie że źle robie i będe żałował.

ps2,
prawda jest taka że jak wymienisz reszte simeringów - wał przód tył, wałki rozrządu to możesz wlać syntetyk -Ja zamierzam tak zrobić Olej GM LL.
Jak masz zużyte do pewnego stopnia pierścienie to podobno pomaga ten cudowny ceramizer.

#22 OFFLINE   klimi

klimi

    Kulam się megane scenic

  • 355 postów
  • Dołączył: 15-04-2009
  • Skąd: Ciechanów
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 05 grudnia 2009 - 10:42

Mi mobilu półsyntetyka ubywało około 1 litra na 10 tyś km a valvoline max life też półsyntetyk około 250ml z tym że w innym samochodzie. Moim zdaniem Mobil to shit i jest przereklamowany.

#23 OFFLINE   sliz1

sliz1
  • 115 postów
  • Dołączył: 29-06-2008
  • Skąd: Przysucha

Napisany 06 grudnia 2009 - 21:34

Witam!!Dzis zmieniłem olej z Castrola GTX Magnatec 15W40 na Orlen semisyntetic 10W40.Na mineralu zrobiłem jakies 50tys.Zobaczymy jakie będą objawy.
sliz

#24 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 15 grudnia 2009 - 12:01

Witam. Jestem nowy na forum.. Przegladam tak ten temat i widze ze jest sporo kontrowersji bo duzo osób nie zdaje sobie sprawy o wlasciwosciach olejów, a widze ze sporo też propaguje mit ze po 200 tys to silnik juz musi jezdzic na mineralnym... osobiscie uwazam ze mineralny olej to najgorsze zlo, zreszta wystarczy spojrzec na temperatury plyniecia mineralu i syntetyka.. Na calym swiecie zasada jest taka zeby jezdzic na syntetycznym oleju jak najdluzej,(sam widzialem auta sprowadzone z Niemiec ktore mialy ponad 400.000 przebiegu i dalej jezdza na pelnosyntetycznym oleju 0W40..

A jesli chodzi o przechodzenie z mineralnego na polsyntetyk lub pelny syntetyk to sam to juz przerabialem na przykladzie 2 własnych aut: w dostawczym Ford Transit 2.5 TD (przebieg na liczniku 300.000 a pewnie realnie ze 2 razy wiecej), gdzie rok temu zmienilem olej z mineralnego 15W40 na półsyntetyczny Valvoline MaxLife 10W40. Efekt? Auto Ciszej odpala, pracuje a zuzycie oleju spadlo z 2 litrów na 10000km do ok litra. Według fachowców jazda w silniku z turbiną na oleju mineralnym to początek końca, ponieważ delikatna turbina na dłuższa metę nie toleruje gorszego oleju niż przyzwoity półsyntetyk.

Drugim autem jest leciwy VW Golf II z silnikiem 1.6 benzyna+LPG, przebieg na liczniku tez ok. 300.000 realnie pewnie duzo wiecej.. 2 lata temu przez dosyc ostra jazde na mineralnym zapiekł się zawór w prowadnicy, wiec auto trafilo do zaufanego mechanika. Po zdjeciu glowicy okazalo sie że pierścienie i cylindry wygladaja calkiem niezle jak na 17-letnie auto, ale wszystkie uszczelniacze i uszczelki w glowicy zostaly wymienione na nowe.. Po tym od razu zalalem go wspomnianym polsyntetykiem Valvoline MaxLife 10W40.. Zuzycie oleju własciwie przez 12 tys km wyniosło ok 1/3 skali poziomu oleju na bagnecie czyli jakies 250ml.. Ale to mi nie wystarczylo i poszedłem za ciosem, wiec zalałem silnik pełnym syntetykiem Mobil 1 0W40 .. Na razie zrobione jest ok. 1500km, i nie zauwazyłem ubytku oleju... zapomnialem dodac ze w obu autach przed przejsciem na lepszy olej zrobiłem płukankę silnika środkiem firmy LiquiMoly - Engine Flush który wypłukuje nagary z oleju mineralnego... Warto dodac ze teoria szerzona przez niedouczonych mechaników-mitomanów, ze jakoby nagary uszczelniaja silnik to kolejny mit, no ale...

Pewnie troche zburzyłem światopogląd niektórych na forum, ale tez jeszcze niedawno tak myslalem jak wiekszosc... dopóki nie trafiłem na pewien ciekawy artykuł..

lekturę polecam kązdemu bo zawiera duzo ciekawych informacji.. ->

http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf

a natknalem sie na ten temat na Forum Mercedsa MB/8 Club Poland..
==> http://www.w114-115....26acee861be3972

Pozdrawiam

#25 OFFLINE   klimi

klimi

    Kulam się megane scenic

  • 355 postów
  • Dołączył: 15-04-2009
  • Skąd: Ciechanów
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 15 grudnia 2009 - 15:22

Witam. Jestem nowy na forum.. Przegladam tak ten temat i widze ze jest sporo kontrowersji bo duzo osób nie zdaje sobie sprawy o wlasciwosciach olejów, a widze ze sporo też propaguje mit ze po 200 tys to silnik juz musi jezdzic na mineralnym... osobiscie uwazam ze mineralny olej to najgorsze zlo, zreszta wystarczy spojrzec na temperatury plyniecia mineralu i syntetyka.. Na calym swiecie zasada jest taka zeby jezdzic na syntetycznym oleju jak najdluzej,(sam widzialem auta sprowadzone z Niemiec ktore mialy ponad 400.000 przebiegu i dalej jezdza na pelnosyntetycznym oleju 0W40..

A jesli chodzi o przechodzenie z mineralnego na polsyntetyk lub pelny syntetyk to sam to juz przerabialem na przykladzie 2 własnych aut: w dostawczym Ford Transit 2.5 TD (przebieg na liczniku 300.000 a pewnie realnie ze 2 razy wiecej), gdzie rok temu zmienilem olej z mineralnego 15W40 na półsyntetyczny Valvoline MaxLife 10W40. Efekt? Auto Ciszej odpala, pracuje a zuzycie oleju spadlo z 2 litrów na 10000km do ok litra. Według fachowców jazda w silniku z turbiną na oleju mineralnym to początek końca, ponieważ delikatna turbina na dłuższa metę nie toleruje gorszego oleju niż przyzwoity półsyntetyk.

Drugim autem jest leciwy VW Golf II z silnikiem 1.6 benzyna+LPG, przebieg na liczniku tez ok. 300.000 realnie pewnie duzo wiecej.. 2 lata temu przez dosyc ostra jazde na mineralnym zapiekł się zawór w prowadnicy, wiec auto trafilo do zaufanego mechanika. Po zdjeciu glowicy okazalo sie że pierścienie i cylindry wygladaja calkiem niezle jak na 17-letnie auto, ale wszystkie uszczelniacze i uszczelki w glowicy zostaly wymienione na nowe.. Po tym od razu zalalem go wspomnianym polsyntetykiem Valvoline MaxLife 10W40.. Zuzycie oleju własciwie przez 12 tys km wyniosło ok 1/3 skali poziomu oleju na bagnecie czyli jakies 250ml.. Ale to mi nie wystarczylo i poszedłem za ciosem, wiec zalałem silnik pełnym syntetykiem Mobil 1 0W40 .. Na razie zrobione jest ok. 1500km, i nie zauwazyłem ubytku oleju... zapomnialem dodac ze w obu autach przed przejsciem na lepszy olej zrobiłem płukankę silnika środkiem firmy LiquiMoly - Engine Flush który wypłukuje nagary z oleju mineralnego... Warto dodac ze teoria szerzona przez niedouczonych mechaników-mitomanów, ze jakoby nagary uszczelniaja silnik to kolejny mit, no ale...

Pewnie troche zburzyłem światopogląd niektórych na forum, ale tez jeszcze niedawno tak myslalem jak wiekszosc... dopóki nie trafiłem na pewien ciekawy artykuł..

lekturę polecam kązdemu bo zawiera duzo ciekawych informacji.. ->

http://www.p12.neostrada.pl/oleje.pdf

a natknalem sie na ten temat na Forum Mercedsa MB/8 Club Poland..
==> http://www.w114-115....26acee861be3972

Pozdrawiam


Link już był na forum bo sam go zamieściłem :)
I jak u Ciebie w fordzie miało to sens to w vw uważam, że może zaszkodzić.
A moje doświadczenia z przejściem na lepszy olej są marne. Miałem GM 10W40 i zmieniłem na syntium 10W40 i zaczęły się problemy. Jak na GM z pokryw nie ciekło aż tak bardzo to po 8 tys. km na syntium zaczęło lecieć ciurkiem z pokryw i na nic zdały się silikony, pasty itp. Jak ktoś ma aluminiowe pokrywy i silnik szczelny, to wtedy można spróbować ale w przeciwnym razie się rozszczelni. Poza tym olej valvoline jest gęsty i jak go zmieniłeś na mobila, który nawet półsyntetyki ma rzadkie to będzie ciec prędzej czy później bez wcześniejszego uszczelnienia motoru.
Wyżej napisałem, że mobila "zjadał" litr a valvoline 1/4 litra ale to było renault 19 :)

#26 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 15 grudnia 2009 - 18:37

wovwka piszesz że olej mineralny to największe zło. skąd Ty to bierzesz. pisałem już że oleje półsyntetyczne to w większości są olejem mineralnym z niewielką domieszką związków syntetycznych i międzu 15w40 i 10w40 nie ma dużej różnicy w parametrach. dopiero 5w 40 to duży przeskok w różnicy.
a jeszcze jak kupujesz olej niby 10w40 to na 100% jesteś pewien ze to ten olej.... to tak jak na stacjach poliw tankujesz na markowych stacjach i myślisz że to luksik paliwko a tu :jump: jakiś badziew mieszany.. i tak jest z olejami

#27 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 15 grudnia 2009 - 18:44

to tak jak na stacjach poliw tankujesz na markowych stacjach i myślisz że to luksik paliwko a tu jakiś badziew mieszany.. i tak jest z olejami


heh... bez przesady... skąd bierzesz takie informacje?
to chcesz powiedzieć, że czy kupie MOTUL'a 10W40 czy FUCHS'a 15W40 to mam to samo, tak?
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#28 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 15 grudnia 2009 - 19:01

heh... bez przesady... skąd bierzesz takie informacje?
to chcesz powiedzieć, że czy kupie MOTUL'a 10W40 czy FUCHS'a 15W40 to mam to samo, tak?

czy pisałem tak samo... jak znajdę artykuł i właściwości to podeślę.

#29 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 15 grudnia 2009 - 19:01

jesli chodzi o mojego Golfa to sie nie obawiam olej zacznie wyciekać, bo wszystkie uszczelki tzn pod głowicą, pod deklem, uszczelniacze olejowe i pod miska sa nowe...

A jeśli chodzi o róznice pomiedzy półsyntetykiem a mineralnym to róznica jest ogromna, bo dobry półsyntetyk np. Valvoline MaxLife ma nawet 30% dodatków uszlachetniających.. wystarczy spojrzeć na parametry mineralnych i polsyntetyków...

Ludzie z forum MB leją do starych mercedesów z przebiegiem ponad 500;000 km olej pełnosyntetyczny i nic sie nie dzieje... poza poprawą pracy silnika :) nie mówie tu oczywiście o samochodach w stanie agonalnym, no i oczywiscie jesli olej cieknie z kazdej możliwej szczeliny i mamy non-stop kaluze oleju pod silnikiem albo stare sparciale uszczelniacze zaworowe to nie ma co zalewac takiego silnika lepszym olejem bo napewno zuzycie oleju nie spadnie..

a jeśli chodzi o Fuchsa, to raczej oleje przeznaczone do ciezkiego sprzetu, ciezarówek i autobusów... do nowoczesnego benzyniaka w osobówce bym go nie wlał...

#30 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 15 grudnia 2009 - 19:22

wszystko chodzi o lejność oleju w niskich temp. lejność 10w będzie -35 st a 15 w w -30 st i tu jest różnica a lejność 5w i 0w to -45 st ale u nas nie ma takich mrozów to dobry minerał jest spoko.to moje zdanie..pozdrawiam;)

#31 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 15 grudnia 2009 - 20:51

Chyba miałes na mysli lepkośc.. albo temperature płyniecia, czyli temperature przy której olej jeszcze naplywa pod smok i jak szybko zostaje rozprowadzona do najdalszych zakatkow silnika (głowica, turbo itd.), którą dobry syntetyk ma prawie -60 stopni, a najlepsze mineralne maja temperature płyniecia ok -25-28 stopni ... czyli w praktyce przy mrozach takich jakie sa zapowiadane w najblizszy piatek -20 stopni, minerał wyglada jak smoła i musi minac nawet minuta zeby dotarl do rozrzadu...
to też, ale inne parametry sa tez wazne.. chociazby zachowanie sie w wysokich tempreraturach... np. przy temperaturach panujacych w silniku BMW M3 przy szybkiej jezdzie autostradowej przy 8000 obr/min kazdy minerał dawno by sie spalił, a dobry syntetyk jeszcze smaruje z duzym zapasem.. dlatego producenci wysilonych i sportowych silników wogole nie dopuszczaja olejow mineralnych do uzytku..

#32 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 15 grudnia 2009 - 21:48

lejność płynność ale o to biega. i pisałem o różnicy 10w i 15w a nie oleju syntetcznego. i w tych pierwszych temperatury płynięcia sięz różnicą 5 stopni to nie jest różnica i w wyższych temp. podobnie. syntetyk 5w to inna historia. i wszędzie piszą że 10w jest na bazie oleju mineralnego.. i to fakt... z dodatkami syn.

#33 OFFLINE   zygzak

zygzak

    *********

  • 2 335 postów
  • Dołączył: 16-05-2009
  • Skąd: Zalesie Górne

Napisany 15 grudnia 2009 - 22:43

Panowie po co ta zawzięta przepychanka na płynność lepkość itd.
Oleje syntetyczne dawno wyparły minerały które powinny stać w muzeum -ok może i za mocno powiedziane, ale jednoznacznie doświadczenia wielu użytkowników pokazują że w starych autach nowoczesne oleje spisują się znakomicie.

Czytając nie które argumenty wydaje mi się że motoryzacja zawitała do nas niedawno i trochę się człowiek gubi. Marketing olejowy jeszcze bardziej przewraca w głowach.
Syntetyczny należy lać jak najdłużej a jaką markę lubisz to taką kupisz, według upodobania/przekonania i doświadczeń.

Zapodajcie wreszcie fachowe nie marketingowe materiały do poczytania.

#34 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 15 grudnia 2009 - 22:53

ale tu znowu by była przepychanka bo jedni napiszą ze jak po mineralnym wlali półsyntetyk i silnik cały w oleju a drudzy napiszą na odwrót a następni ze po po 15w nie można wlewać 10w. a ja napisze że w jednym mam zalany minerał a w drugim autku półsyntetyk i jeden chwale i drugi. pozdrawiam.

#35 OFFLINE   andrzej9923

andrzej9923
  • 129 postów
  • Dołączył: 06-10-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.6i 24v C36GET Lotus Omega

Napisany 16 grudnia 2009 - 17:05

I taki powinien byc moral tej całej dyskusji.Jaki olej to mniej wazne,wazne jak eksploatujemy auto.Przeciesz zeby mineral byl taki zabojczy dla auta to z pewnoscia bylby wycofany z rynku.Przypominam ze opel dopuszcza minerala do omegi.

#36 OFFLINE   lukas12347

lukas12347
  • 85 postów
  • Dołączył: 18-02-2009
  • Skąd: Łańcut,Markowa

Napisany 16 grudnia 2009 - 19:53

andrzej dobrze gada.po za tym minerał był dobry ale do amlucha czy poloneza i to do 1997(od 1997 wychodzily juz hydrauliczne popychacze)..a do lepszych aut moim zdaniem coś lepszego....

#37 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 21 grudnia 2009 - 13:50

I taki powinien byc moral tej całej dyskusji.Jaki olej to mniej wazne,wazne jak eksploatujemy auto.Przeciesz zeby mineral byl taki zabojczy dla auta to z pewnoscia bylby wycofany z rynku.Przypominam ze opel dopuszcza minerala do omegi.


Papierosy też są zabójcze a jakoś nikt ich nie wycofuje :) Nie tak działa rynek. Oleje mineralne to archaizm ale jest na nie popyt i to się liczy. Powszechna jest niewiedza i skąpstwo więc trzeba dla tej grupy dopasować produkt - tanie oleje mineralne. Kto jeździ na oleju mineralnym ten dobija silnik i nie ma sensu dopasowywać do tego ideologii czy szukać idiotycznych "argumentów" o mitycznym rozszczelnianiu silników.

#38 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 21 grudnia 2009 - 15:51

Papierosy też są zabójcze a jakoś nikt ich nie wycofuje :) Nie tak działa rynek. Oleje mineralne to archaizm ale jest na nie popyt i to się liczy. Powszechna jest niewiedza i skąpstwo więc trzeba dla tej grupy dopasować produkt - tanie oleje mineralne. Kto jeździ na oleju mineralnym ten dobija silnik i nie ma sensu dopasowywać do tego ideologii czy szukać idiotycznych "argumentów" o mitycznym rozszczelnianiu silników.


Nic dodać, nic ująć.. :)

generalnie głupi ludzie, gdy się nie znają na jakiejś kwestii to tworzą pewne mity...
a jeszcze głupsi przekazuje te same głupoty z ust do ust... a najgorzej gdy takie rzeczy robią mechanicy po 3 klasach zawodówki uważających się za bogów.. takich omijam szerokim łukiem...

#39 OFFLINE   rafi195

rafi195

    tylko 2.5TD :)

  • 1 802 postów
  • Dołączył: 09-07-2009
  • Skąd: Chrzanów/Krzeszowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 21 grudnia 2009 - 18:26

Papierosy też są zabójcze a jakoś nikt ich nie wycofuje :) Nie tak działa rynek. Oleje mineralne to archaizm ale jest na nie popyt i to się liczy. Powszechna jest niewiedza i skąpstwo więc trzeba dla tej grupy dopasować produkt - tanie oleje mineralne. Kto jeździ na oleju mineralnym ten dobija silnik i nie ma sensu dopasowywać do tego ideologii czy szukać idiotycznych "argumentów" o mitycznym rozszczelnianiu silników.

co do papierosów to już nie wolno palić w miejscach publicznych w zakładach pracy a niedługo to tylko w domu można będzie. a o dobijaniu silnika to przestańcie razem z kolegą

Nic dodać, nic ująć.. :)

generalnie głupi ludzie, gdy się nie znają na jakiejś kwestii to tworzą pewne mity...
a jeszcze głupsi przekazuje te same głupoty z ust do ust... a najgorzej gdy takie rzeczy robią mechanicy po 3 klasach zawodówki uważających się za bogów.. takich omijam szerokim łukiem...

jasne napisz doktorat o olejach poznasz to wszystko i pisz. a jak na razie to święta idą

#40 OFFLINE   wovwka

wovwka
  • 179 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Warszawa<=>Siedlce

Napisany 21 grudnia 2009 - 20:36

co do papierosów to już nie wolno palić w miejscach publicznych w zakładach pracy a niedługo to tylko w domu można będzie. a o dobijaniu silnika to przestańcie razem z kolegą


jasne napisz doktorat o olejach poznasz to wszystko i pisz. a jak na razie to święta idą



nie trzeba pisac doktoratu zeby stwierdzac proste fakty...

a koledze rafi195 życzę Wesołych Świat.. :)