Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

potrąciłem sarne czy ktoś wypłaci OC?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
62 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 października 2009 - 08:42

Zdejmuje, jeśli ma ten znak ustawiony to nie ma mozliwości wypłacenia odszkodowania OC. To po pierwsze.


BZDURA, odszkodowania są wypłacane i to często, trzeba jednak chcieć, logiczne jest że sam Ci nikt nie da kasy.

Po drugie, jeśli nie ma takowego znaku, to fakt, można wystąpić o odszkodowanie do koła łowieckiego, zarządcy drogi itd. ale.... wtedy te organy "uruchamiają" swoją machinę prawniczą i udowadniają przed sądem że to jest tzw. "wypadek losowy" i wtedy uchylają się od odpowiedzialności.


To jak Ty w kogoś udeżysz to wtedy też jest wypadek losowy??

Podsumowując, możliwość aby wydrzeć kasę z OC za potrącenie zwierza oceniam na jakieś 5%. A jak zatrudnimy dobrego prawnika, to chyba taniej wyjdzie nam AC...


Jak już wcześniej pisałem, kasę można dostać lecz trzeba się troche postarać, jest to do zrobienia.

MarcoFox masz rację!!

#42 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 26 października 2009 - 17:18

Drodzy panowie, ja mówie jak to wszystko wygląda z technicznego punktu widzenia i interpretowania prawa więc bywa tak że możemy mieć rację wszyscy trzej. I proszę nie negować tego co napisałem bo trochę w tym siedzę i wiem co piszę.

To jak Ty w kogoś udeżysz to wtedy też jest wypadek losowy??

Słuchaj... tak to jest traktowane i tak się to dokładnie nazywa: "wypadek losowy". Możesz jeszcze pisać list do Trybunału Konstytucyjnego jak ci sąd nie pomoże. Tutaj na forum możemy sobie gdybać, lecz bez dobrego wsparcia prawniczego nie macie szans w takich przypadkach... Obejrzyjcie sobie "Turbo kamerę" na TVN Turbo. Tam mają bardziej błache sprawy które przegrywają. Widzieliście to jak lasce odleciało koło po wyjeździe z serwisu? Serwis udowodnił ze ona źle eksploatowała auto przez te 30km i powinna słyszeć że koło odpada. Każdy powołuje swojego rzeczoznawcę i sąd nie rozstrzyga sporu. Albo zobaczcie jak ubezpieczalnie zaniżają ceny aut i zawyżają kwoty zniszczeń a potem robią za wszelką cenę szkodę całkowitą. I co? Ile procent osób z nimi wygrywa? Ile w ogóle próbuje sie sądzić?
Ja tutaj koledze życze powodzenia jak i wy, ale sprawa nie jest łatwa a nawet powiedział bym ze bardzo trudna i nie wkręcajcie że jest inaczej.
Pozdro.

#43 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 października 2009 - 23:21

Słuchaj... tak to jest traktowane i tak się to dokładnie nazywa: "wypadek losowy".


eliks, bardzo Cię proszę nie pisz już głupot, nie słyszałem jeszcze o pojęciu "wypadek losowy" w Twoim kontekście wypowiedzi, a siedzie ponad 3 lata w ubezpieczeniach

Możesz jeszcze pisać list do Trybunału Konstytucyjnego jak ci sąd nie pomoże.


obejdzie się bez, wystarczy złożyć odpowiednie pismo u zarżądcy dróg

Obejrzyjcie sobie "Turbo kamerę" na TVN Turbo.


jeżeli na tym opierasz swoją wiedzę i informację to tylko gratulować, sorry ale niewszystko w TV to prawda

#44 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 26 października 2009 - 23:52

eliks, bardzo Cię proszę nie pisz już głupot, nie słyszałem jeszcze o pojęciu "wypadek losowy" w Twoim kontekście wypowiedzi, a siedzie ponad 3 lata w ubezpieczeniach

to pojęcie prawnicze, dlatego nie słyszałeś

obejdzie się bez, wystarczy złożyć odpowiednie pismo u zarżądcy dróg

tak, i miły pan przyjdzie do ciebie z pieniążkami, proszę cię...


jeżeli na tym opierasz swoją wiedzę i informację to tylko gratulować, sorry ale niewszystko w TV to prawda

nie wyrywaj z kontekstu moich zdań i nie przekręcaj znaczenia, pisałem ze to nie takie proste jak przedstawiasz na forum

#45 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 08 listopada 2009 - 00:21

eliks.
to pojęcie prawnicze, dlatego nie słyszałeś
To tobie sie pojecia popieprzyły.
Nie masz chłopcze pojęcia kto jest odpowiedzialny za szkodę, dopóki nie przeprowadzisz pełnego procesu likwidacji. Czasami na operacie likwidator się zatrzyma i zmienia zdanie.

"wypadek losowy" popierniczył ci się z czyms, co ci się nalezy. Problem jednak polega na tym, że zwrot ten uzywany jest jedynie w przypadku NNW. Jesli zas chodzi o 415 w doslownym znaczeniu, to nie ma tam o tym mowy.


Do autora wątku:
Jesli masz jakiekolwiek wątpliwości co do odpowiedzialności za szkodę. To zgłoś się do jakiejkolwiek firmy ubezpieczeniowej i tam ją zgłos jako oc komunikacyjne. Sami będą musieli ustalic odpowiedzialność, bo do tego sa zobowiazani. Polecam Hestie lub Generali.

ps.
to jest bardzo zabawne:
Drodzy panowie, ja mówie jak to wszystko wygląda z technicznego punktu widzenia i interpretowania prawa
więc bywa tak że możemy mieć rację wszyscy trzej. I proszę nie negować tego co napisałem bo trochę w tym siedzę i wiem co piszę.

Nie powstrzymam się:)
Renia Beger myślała tak samo jak ty:)
Lepper też:)

#46 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 08 listopada 2009 - 01:24

Forum internetowe i nasze dywagacje to jedno a życie to drugie, jeśli tego nie wiesz to się kiedyś przekonasz.

I nie obrażaj mnie bo chłopca to sobie znajdź u siebie w mieście chojraku internetowy.

#47 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 08 listopada 2009 - 02:14

A czym to ja cie obraziłem?
Chojrakiem jestem nie tylko internetowym. Jeśsli chcesz: waga 92kg wzrost 200cm. Nieprzeciętny umysł. I znam tez tabliczkę mnożenia. Na twoim miejscu bym sie zastanowił z kim tańczysz, bo można się na zwykłej rzeczy wyłożyć. Jedyna rzecz na jakiej sie nie znam, to brak umiejetnosci reanimacji takiego buca jak ty.


chłoptasiu

#48 OFFLINE   samba-77

samba-77
  • 336 postów
  • Dołączył: 08-06-2008
  • Skąd: Jastrzebie Zdroj

Napisany 08 listopada 2009 - 11:38

I nie obrażaj mnie bo chłopca to sobie znajdź u siebie w mieście chojraku internetowy.

A czym to ja cie obraziłem?
Chojrakiem jestem nie tylko internetowym. Jeśsli chcesz: waga 92kg wzrost 200cm. Nieprzeciętny umysł. I znam tez tabliczkę mnożenia. Na twoim miejscu bym sie zastanowił z kim tańczysz, bo można się na zwykłej rzeczy wyłożyć. Jedyna rzecz na jakiej sie nie znam, to brak umiejetnosci reanimacji takiego buca jak ty.


chłoptasiu

Jak dzieci,żenada. Może jest jakiś mod i to posprząta :confused:
Kiciek masz niedowagę :D:mrgreen:

#49 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 08 listopada 2009 - 13:23

Panowie dajcie spokój, tak nie wypada, podajcie sobie łapki i po krzyku, wszak nie ma o co sie kłucić. powinniście sie przeprosić wzajemnie. Takie kłutnie przez biedną sarenkę.

#50 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 11:23

Wcale się koledze Kiciek nie dziwie, bo eliks często pisze a nie ma zaplecza taoretycznego, natomiast Kiciek doskonale zna te zagadnienia tak jak ja. Aczkolwiek chyba ktoś powinien to posprzątać.

P.S.

Eliks mógłbyś być z natury troche grzeczniejszy bo w każdej Twojej wypowiedzi są jakieś dziwne konteksty i tak jakbys szukał zwady.

EDIT: sądząc po ostatnich postach to i Kiciek trochę przesadza :(

#51 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 09 listopada 2009 - 21:11

nie ma sprawy bobik, jak będę miał sytuację ze zwierzaczkiem, zgłoszę się od razu do Ciebie po pomoc. A co do Kiciusia to się nie wypowiadam, bo chłopak ma fantazję większą od wzrostu a ty nie wykorzystuj sytuacji żeby coś mi dopiec bo mogłeś to zrobić na spocie i zobacz że nie ja zacząłem tutaj kogoś obrażać. Żądam aby ktoś to posprzątał bo nie dam sie w ten sposób prowokowac.

#52 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 21:26

witam, parę dni temy przejechałem sarne, na miejse wypadku wezwałem policje która spisała protokół. nie mam AC i całą naprawa pójdzie z mojej kieszeni bo nie wiem kto moze mi za to kase oddać. kogo mam skarżyć? lasy mówią że to nie ich sarna a kólka łowieckie że wrazie nagonki odpowiadają za zwierzyne. mówią że sarna należy do skarbu poaństwa i to ich mam skarżyć, pozostaje jeszcze rejon dróg, może oni zapłacą, ten odcinek drogi nie był oznakowany. może znajdzie się ktoś kto mi pomoże?

strzeliłem sarnę w czerwcu, wezwałem policję

sam policjant mi na dzień dobry powiedział, że próba uzyskania odszkodowania od kogokolwiek to jak próba zawrócenia kijem wisły (praktycznie żadne nadleśnictwo, czy koło łowieckie nie jest teraz ubezpieczone)
kontaktowałem sie z firmą która pomoga uzyskiwac odszkodowania, dowiedziałem sie tylko tyle, że nawet jakby się tego podjęli, to i tak bardzo ciężko by było z dostaniem jakichkolwiek pieniędzy

moja konkluzja:
jak masz dużo czasu i pieniędzy to próbuj, a jak nie to płać i naprawiaj
ps. polecam jakieś autocasco bo jak mi kumpel z warty powiedział po oglądnieciu mojego auta, to jakbym miał AC, to dostałbym od nich z 3 tyś (a auto zrobiłem za 1 tyś. u Borówki)


PS. nie wiem jak jest w innych rejonach kraju, ale na Podkarpaciu w tym roku myśliwi praktycznie wcale nie strzelają do dziczyzny, bo ceny skupui są śmiesznie niskie i stąd tyle zwierzaków na drogach. ostatnio Szynka był u mnie i dwa razy uniknął bliskiego spotkania 3 stopnia ;)

#53 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 22:43

nie ma sprawy bobik, jak będę miał sytuację ze zwierzaczkiem, zgłoszę się od razu do Ciebie po pomoc


Ja mojej pomocy już udzieliłem w tym temacie i podałem wystarczającą ilość wskazówek

A co do Kiciusia to się nie wypowiadam, bo chłopak ma fantazję większą od wzrostu


A Kiciek z tego co mi wiadomo to się zajmuje właśnie likwidacją szkód więc sądze że wie dużo więcej niż Ty opierając się tylko na przypuszczeniach.

a ty nie wykorzystuj sytuacji żeby coś mi dopiec bo mogłeś to zrobić na spocie i zobacz że nie ja zacząłem tutaj kogoś obrażać.


A po co mam Ci dopiekać?? nie widze tu sensu do tego. Jedynie z Twoich postów tu można wynioskować jakie masz podejście do innych i odrazu "naskakujesz". Wypowiedasz się i radzisz ludzią chodź wogóle nie masz podłoża teoretycznego na temat ubezpieczeń.

Żądam aby ktoś to posprzątał bo nie dam sie w ten sposób prowokowac.


Prowokujesz tu tylko Ty, a z tego co wiem to już tu jest sprzątane na moją prośbę zresztą.

strzeliłem sarnę w czerwcu, wezwałem policję

sam policjant mi na dzień dobry powiedział, że próba uzyskania odszkodowania od kogokolwiek to jak próba zawrócenia kijem wisły (praktycznie żadne nadleśnictwo, czy koło łowieckie nie jest teraz ubezpieczone)
kontaktowałem sie z firmą która pomoga uzyskiwac odszkodowania, dowiedziałem sie tylko tyle, że nawet jakby się tego podjęli, to i tak bardzo ciężko by było z dostaniem jakichkolwiek pieniędzy

moja konkluzja:
jak masz dużo czasu i pieniędzy to próbuj, a jak nie to płać i naprawiaj
ps. polecam jakieś autocasco bo jak mi kumpel z warty powiedział po oglądnieciu mojego auta, to jakbym miał AC, to dostałbym od nich z 3 tyś (a auto zrobiłem za 1 tyś. u Borówki)


PS. nie wiem jak jest w innych rejonach kraju, ale na Podkarpaciu w tym roku myśliwi praktycznie wcale nie strzelają do dziczyzny, bo ceny skupui są śmiesznie niskie i stąd tyle zwierzaków na drogach. ostatnio Szynka był u mnie i dwa razy uniknął bliskiego spotkania 3 stopnia


Prawda taka jest, co region to inne "przepisy" natomiast z moich informacji wynika iż takie odszkodowania ludzie uzyskują i to wcale nie Ci bogaci ponieważ tacy mają AC przeważnie.

#54 OFFLINE   KrzysiekM

KrzysiekM

    Ford Galaxy 1.9 TDI 2004r

  • 105 postów
  • Dołączył: 15-04-2008
  • Skąd: Wołomin

Napisany 09 listopada 2009 - 22:49

Co do braku ubezpieczenia Nadleśnictw i Kół Łowieckich to Policjant gadał bzdury.
Co do odszkodowania to moja matka jest zastępcą nadleśniczego w jednym z podwarszawskich nadleśnictw i konsultowałem się z nią w tej sprawie.
Wydębienie odszkodowania od nadleśnictwa nie jest możliwe, nie było jeszcze takiego przypadku w kraju żeby ktokolwiek otrzymał od nadleśnictwa pieniądze za kolizję ze zwierzyną.
Co do koła łowieckiego odszkodowanie należy się tylko i wyłacznie jeśli koło prowadziło polowanie z nagonką.
A co do odszkodowania od zarządcy dróg to mówiła mi że była kiedyś jakaś głośna sprawa w której ktoś został kaleką do końca życia i sprawa oparła się o sąd najwyższy, została oddalona mimo braku znaku ostrzegawczego bo wg. sądu najwyższego "kierujący pojazdem wjeżdzając na teren leśny powinien się spodziewać wtargnięcia zwierzyny na drogę".
A tak w ogóle to wg. informacji uzyskanych od rodzicielki najwięcej potrąceń ma aktualnie miejsce nie w lesie tylko przy polach bo dziki rzerują więcej na polach niż w lesie.
Wniosek, zabawa w trafi nietrafi trwa nadal. Najlepiej wykupić AC


Krzysiek

#55 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 listopada 2009 - 23:05

Co do braku ubezpieczenia Nadleśnictw i Kół Łowieckich to Policjant gadał bzdury.
Co do odszkodowania to moja matka jest zastępcą nadleśniczego w jednym z podwarszawskich nadleśnictw i konsultowałem się z nią w tej sprawie.
Wydębienie odszkodowania od nadleśnictwa nie jest możliwe, nie było jeszcze takiego przypadku w kraju żeby ktokolwiek otrzymał od nadleśnictwa pieniądze za kolizję ze zwierzyną.
Co do koła łowieckiego odszkodowanie należy się tylko i wyłacznie jeśli koło prowadziło polowanie z nagonką.
A co do odszkodowania od zarządcy dróg to mówiła mi że była kiedyś jakaś głośna sprawa w której ktoś został kaleką do końca życia i sprawa oparła się o sąd najwyższy, została oddalona mimo braku znaku ostrzegawczego bo wg. sądu najwyższego "kierujący pojazdem wjeżdzając na teren leśny powinien się spodziewać wtargnięcia zwierzyny na drogę".
A tak w ogóle to wg. informacji uzyskanych od rodzicielki najwięcej potrąceń ma aktualnie miejsce nie w lesie tylko przy polach bo dziki rzerują więcej na polach niż w lesie.
Wniosek, zabawa w trafi nietrafi trwa nadal. Najlepiej wykupić AC

generalnie olałem już to wszystko bo Oma sprzedana ;)

szkoda, że ja podobnego tematu nie założyłem, bo może bym się pokusił o jakieś działania w kierunku odszkodowania.


dzięki za info

#56 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 listopada 2009 - 17:46

sorry moze sie troche uniosłem, ale jak ktoś takie bzdury wypisuje to naprawde sie odechciewa pomagać.

#57 OFFLINE   mbobik

mbobik

    1-szy v-ce Prezes od SB

  • 1 065 postów
  • Dołączył: 11-09-2008
  • Skąd: Żukowno
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 listopada 2009 - 18:31

sorry moze sie troche uniosłem, ale jak ktoś takie bzdury wypisuje to naprawde sie odechciewa pomagać.


Całkowicie Cie rozumiem, Ty mówisz - radzisz opierając się na zasadach i przepisach, a ktoś inny na "gdybaniu" i programach z TV, Kiciek nie łam się kto chce odczyta dobrze :)

#58 OFFLINE   samba-77

samba-77
  • 336 postów
  • Dołączył: 08-06-2008
  • Skąd: Jastrzebie Zdroj

Napisany 11 listopada 2009 - 02:33

a z tego co wiem to już tu jest sprzątane na moją prośbę zresztą.

I tylko Twoją ;)


post 48

Może jest jakiś mod i to posprząta



post 50

Aczkolwiek chyba ktoś powinien to posprzątać.



#59 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 listopada 2009 - 09:55

Samba zamiast tworzyć takie posty, to masz trójkątne znaczki przy każdym poście i pozgłaszaj to co Ci nie pasuje, bo tak to tylko zaśmiecasz.

#60 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 12 listopada 2009 - 17:51

sorry panowie, co złego to nie ja. Faktem jest że sie uniosłem ponieważ u mnie w Lidzbarku 2 znajomych próbowało takowe odszkodowanie załatwić i obu się nie udało.