Wyprzedzanie prawym pasem
#1 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 19:15
Co sadzicie o tej sytuacji, i czy się czasem nie mylę co do wyprzedzania prawym pasem? Jak coś mogę zacytować te podpunkty o wyprzedzaniu z prawej strony.
#2 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 19:25
POMÓŻMY KINDZE
http://pomoz.eu/
#3 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 19:26
Ale dużo ludzi ma przyzwyczajenie do jeżdżenia lewym pasem obojętnie czy to autostrada czy dwupasmówka w mieście.I nieważne że on jedzie 100km/h a dopuszczalna jest 130km/h i że lepszy jest prawy.Ale nie wiem dlaczego tak się dzieje.
Marco21 ale jak Ci ktoś zajeżdża droge gdy go usiłujesz wyprzedzić to chyba i tak jego wina bo powinien się upewnić w lusterkach czy może zmienić pas ruchu.Chyba nie?
#4 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 19:28
#5 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 19:30
#6 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 19:35
Chociaż czasami aż mnie strzela
#7 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 19:59
Marco21 ale jak Ci ktoś zajeżdża droge gdy go usiłujesz wyprzedzić to chyba i tak jego wina bo powinien się upewnić w lusterkach czy może zmienić pas ruchu.Chyba nie?
to prawda ale nie chcialem skrzywdzić swojej omci , co prawda lewa lapmpe mam i tak do wymiany(zabrudzona i spłowiala) ale na dziadku nie bede zarabiał. Natomiast ciekawiła mnie wasza opinia.
Dzieki za odpowiedz
powiedzcie mi co zrobić w takie sytuacji:
Jadać na obwodnicy krakowa zobaczyłem zwęrzenie. wiec ustawiam się na prawy pas bo nikogo na dobre 100 na lewym nie ma poniewaz sie konczył.Nagle jakies 3-4 auta za mna wyskakuje koles dostawczakeim wiec dojezdzam do zderzaka gosciowi przede mną. Koleś spycha mnie na prawo, trąbie na niego a on nic. Obrażony próbuje tej samej sztuczki auto przede mną. Oczywiście facet przede mną widzać ta akcje odpowiada tym samym czym ja, czyli klaksonem. Dostawczak robi podejscie nr 2 wiec znowu na niego trabie, dzielily nas 5-6cm wiec mysle sobie puszcze de...... . Koles ujechal 50m na zwerzeniu i sie zatrzymuje, wysiada i leci do mnie. Oczywiscie jak wyskoczyli moi kumple ktorych akutar wiozlem na ASG (wiec odpowiednio ubrani ze sprzetem), to koles zmiekl i mu szybko przeszlo. No ale wiadomo ze teraz byli koledzy ale kiedys moge jechac sam. Pytałem sie znajomego policjanta co robic, powiedzial mi zeby daj na jedynke i ladowac w niego ewentualnie goscia delikatnie pchnac ale tak srednio w to wierze zeby to poszlo bez zadnych konsekwencji. Co zrobilibyście w mojej sytuacji??
#8 OFFLINE
#9 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 20:15
woź ze sobą jakąś pałe na takich ludzi :bmw:
dobre dobre Nie no jeszcze jestem na etapie poznawania zachowań niektórych kierowców bo mam prawko od stycznia i 19 lat. Wydaje mi sie ze powinni tacy ludzie nie dostawac prawka, nie wiem jakies badania psychotechniczne czy coś?
.. ale palka jest do rozważenia :P
#10 OFFLINE
Napisany 22 września 2009 - 22:41
#11 OFFLINE
Napisany 24 września 2009 - 10:25
dobre dobre Nie no jeszcze jestem na etapie poznawania zachowań niektórych kierowców bo mam prawko od stycznia i 19 lat.
to przede wszystkim uważaj na "dziadków w kapeluszach" i starsze panie bo oni uważają że zawsze mają racje
Jak to mój tato powtarzał że dyskutować można z inteligentnymi ludźmi a kretynom trzeba przytaknąć bo i tak do niego nie dotrze, a swoje myśleć
ja cały czas jestem za tym żeby wszyscy kierowcy mieli co 5 lat badania psychotechniczne ale jest jeszcze jeden warunek-Wydaje mi sie ze powinni tacy ludzie nie dostawac prawka, nie wiem jakies badania psychotechniczne czy coś?
- zrobić lekarzą takie kary żeby nie brali w łape (np.zakaz wykonywania badań dla kierowców )
.. ale palka jest do rozważenia :P
uwierz mi że to na naszych drogach jedno z najlepszych
lub klucz nr 42
#12 OFFLINE
Napisany 24 września 2009 - 12:11
Ale dużo ludzi ma przyzwyczajenie do jeżdżenia lewym pasem obojętnie czy to autostrada czy dwupasmówka w mieście.I nieważne że on jedzie 100km/h a dopuszczalna jest 130km/h i że lepszy jest prawy.Ale nie wiem dlaczego tak się dzieje.
Taaa... bo delikwent będzie skręcał w lewo za 23 km i boi się że go nikt nie wpuści na lewy pas. Więc jedzie lewym 30 kmh/h, a wszyscy go wyprzedzają nie tylko prawym ale i środkowym. Tak miałem dwa dni temu na Górczewskiej w W-wie - baba w 30-letnim VW transporterze (wypełnionym po dach warzywami) wjechała na lewy pas przy Powstańców Śląskich i jechała tak 30 - 40 km/h aż do ul. Księcia Janusza gdzie skręcała w lewo. Dla nieznających Warszawy to tak ze 2,5 km i ze 4-ry skrzyżowania ze światłami. No i od razu robi się ciekawie - czytaj niebezpiecznie - bo wszyscy próbują tę "miła" panią (z wielką brodawką żeby było weselej) ominąć. I ci z lewego pasa, i ci ze środkowego.
Ostatnio kierowcy autobusów lubują się w takiej jeździe, ale im to się szczerze mówiąc nie dziwię, mimo że nie pochwalam.
#13 OFFLINE
Napisany 24 września 2009 - 13:00
Jak są dwa pasy w jednym kierunku i droga dwujezdniowa, to w terenie zabudowanym można wyprzedzić prawym pasem. Poza terenem zabudowanym muszą być trzy pasy w jednym kierunku (w Polsce chyba tak nie ma ). I widziałem na TVN Turbo w "Uwaga Pirat" jak gość dostał mandat za jazdę lewym pasem.
Pzdr.
#14 OFFLINE
Napisany 24 września 2009 - 15:55
to Ty chyba bardzo mało jeździsz po Polsce.. np. A4 przez Śląsk ma po 3 pasy w każdą stronę, podobnie południowa obwodnica Krakowa od DK7 w kierunku Rzeszowa ma 3 pasy w każdą stronę.. nie mówiąc o wawie, gdzie takich dróg jest wiele.w Polsce chyba tak nie ma
#15 OFFLINE
Napisany 24 września 2009 - 16:17
w mieście 2 pasy ruchu, poza przynajmniej 3. Wtedy możesz prawą stronę, tak w skrócie.Na drodze wielopasmowej (przynajmniej dwa pasy ruchu w jednym kierunku) przedzielonej pasem zieleni, można wyprzedzać prawą stroną.
Bo w Polsce mamy ruch prawostronny i trzymamy się możliwie blisko prawej strony. Lewy pas służy tylko do wyprzedzania - zgodnie z literą prawa.I widziałem na TVN Turbo w "Uwaga Pirat" jak gość dostał mandat za jazdę lewym pasem.
Pzdr.
#16 OFFLINE
Napisany 25 września 2009 - 09:25
Ja mam PRL-made lyzke do opon z czasow jak moj ojciec jezdzil Starami i Jelczami Tak dla komfortu psychicznego.klucz numer 42 zmienia nastawienie u nadpobudliwych:P
Problem dziadkow na lewym pasie dotyczy chyba glownie duzych miast, u mnie w wiosce na ogol tego problemu nie mam, raz kiedys sie zdarzy jakis zawalidroga na lewym pasie, ale to sa pojedyncze przypadki. Sam tez czesto latam lewym pasem (bo jakos sie tak sklada, ze gdzie bym nei jechal, to zawsze musze skrecac w lewo ), ale nikt na mnie nie czeka nigdy, no chyba ze jakis Golf chce po miescie leciec za 500zl/10pkt, to wtedy zostaje mu wyprzedzanie prawym
#17 OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:20
#18 OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:29
Ale dużo ludzi ma przyzwyczajenie do jeżdżenia lewym pasem obojętnie czy to autostrada czy dwupasmówka
tak a przepis co mowi ??? jezdzimy zawsze prawym pasem jakby ktos nie wiedział chyba ze prawy jest zajęty ....
#19 OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:51
tak a przepis co mowi ??? jezdzimy zawsze prawym pasem jakby ktos nie wiedział chyba ze prawy jest zajęty ....
To przejedź się prawym pasem od Olszyny w stronę Wrocka....
Powodzenia... ja w ten sposów rozwaliłem sobie czujnik samopoziomowania....
Przepis przepisem, tego nie neguję. Ale trochę rozsądku i zdrowego myślenia nie zaszkodzi.
#20 OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:58
jeżeli wiesz, że na następnym skrzyżowaniu skręcasz w lewo to odrazu zajmujesz lewy pas...Lewy pas służy tylko do wyprzedzania
ZWYKŁY KLUBOWICZ