Wyprzedzanie na trzeciego
#1 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 11:50
1. jeżeli widzę, że ktoś z tyłu chce mnie wyprzedzić na 3go i jest szeroko pas awaryjny trochę się zesuwam
2. w nocy NIGDY nie stosuje punktu 1.. NIGDY
3. nie lubię jeżeli ktoś mi mówi przez CB 'może byś zjechał na pas awaryjny' i dał się wyprzedzić', to:
- mam lusterka i wiem, że jedzie z tyłu i pewnie z jakiegoś powodu nie zjeżdżam (pieszy, rowerzysta);
- jeżeli jadę trochę ponad dozwoloną prędkość (powiedzmy 20km/h) to raczej nie zjeżdżam;
4. zawsze mam włączone CB i jeżeli słyszę o jakimś mobilu na pasie awaryjnym to co najmniej 1km przed danym słupkiem nie zjeżdżam już na pas awaryjny.
5. Jazda pasem awaryjnym nagradzana jest mandatem bodajże 300zł, więc jeżeli kogoś puszczamy to zróbmy to z głową.
6. Sam nie raz mówiłem: 'mam 30min do rozładunku i potrzebuje nadgonić trochę, jak dasz radę to mnie puść'.. w większości przypadków jak tylko jest możliwość zrobienia miejsca to pozwalają sie wyprzedzić.
7. Nie lubię jak ktoś wyprzedza na 'trzeciego' jadąc z przeciwka, bo zakłada, że przecież go widać i na pewno mi się zesunie a co jeśli nie będzie gdzie się zesunąć, bo będzie pieszy na poboczu??
#2 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 11:58
No w tym wypadku wybór chyba jest prosty. Samochody są za twarde.a co jeśli nie będzie gdzie się zesunąć, bo będzie pieszy na poboczu??
#3 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 11:58
5. Jazda pasem awaryjnym nagradzana jest mandatem bodajże 300zł, więc jeżeli kogoś puszczamy to zróbmy to z głową.
Jest to pas do poruszania się pieszych, pędzenia bydła, ruchu pojazdów wolnobierznych...
6. Sam nie raz mówiłem: 'mam 30min do rozładunku i potrzebuje nadgonić trochę, jak dasz radę to mnie puść'.. w większości przypadków jak tylko jest możliwość zrobienia miejsca to pozwalają sie wyprzedzić.
Ja robiętak samo i jakoś zawsze wiąże się to ze zrozumieniem
7. Nie lubię jak ktoś wyprzedza na 'trzeciego' jadąc z przeciwka, bo zakłada, że przecież go widać i na pewno mi się zesunie a co jeśli nie będzie gdzie się zesunąć, bo będzie pieszy na poboczu??
To jest racja, ale zdarzają się też tacy "TWARDZIELE" co nie zjadą, bo nie... i koniec.
#4 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 12:01
dokładnie.. tylko, ze ten jadący z przeciwka o tym nie wie i myśli sobie co za du***ek, że nie chce zjechaćNo w tym wypadku wybór chyba jest prosty.
#5 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 12:30
#6 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 12:41
A co do zjezdzania, jeżeli mam taka mozliwosc to zjezdzam.
Dobijają mnie tirowcy którzy trabią, migaja swiatłami jak nie mam gdzie zjechac i chyba najlepiej by było ome nauczyc latac:D
Ostatnio mnie taki na zabudowanym na wzniesieniu (zero pobocza) i to na radarze wyprzedzał a natrabił się przy tym i namigał swiatłam ze lepiej nie trzeba.....
No ale cóz nie zamierzam zaliczyc mandatu bo Tirowcowi sie spieszy:/
#7 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 17:38
#8 OFFLINE
#9 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 19:11
Droga prawie prosta, z pasem "awaryjnym" czy jak On się tam zwie... jak widze w lusterku jakiegos pędzącego na łeb na szyję no to zjeżdżam, niech się spieszy, ale źle mu nie życzę.
Jechałam ze 3 miesiące temu, okropnie padało... zbliżam się do zakrętu, a tu jakiś ***** z naprzeciwka na trzeciego wylatuje i prosto przed moja maskę.....
Nosz kurde szoku doznałam.... facetowi życie nie miłe czy co???? I jak tu sie nei wkurzac na niemyślących?? No jak?
#10 OFFLINE
#11 OFFLINE
Napisany 21 września 2009 - 11:47
#12 OFFLINE
Napisany 21 września 2009 - 18:38
Te pirat a droga do poraja to niby coJa na CB tym jadącym na trzeciego po podwójnej ciągłej zawsze radzę aby pojechał do lasu, rozpędził się i w drzewo przyładował. Giń sam a reszcie daj jeszcze trochę pożyć. Na tyle lat chyba tylko jeden mi zaczął pyskować ale reszta kierowców go usadziła blokując jego dalej.
#13 OFFLINE
Napisany 21 września 2009 - 18:56
#14 OFFLINE
Napisany 21 września 2009 - 20:27
Te pirat a droga do poraja to niby co
po tym mercedesie i autokarze na oczy przejrzałem :o:cool:
#15 OFFLINE
Napisany 21 września 2009 - 22:29
krótko i na temat.
#16 OFFLINE
Napisany 27 września 2009 - 19:19
To podam Ci receptę na takich ...ja po prostu przyspieszam w tym momencie jak mnie np któryś z takich tirowców chce wyprzedzić np pod górkę jak jest nie bezpiecznie i zwalniam jak jadą samochody z naprzeciwka że na pewno nie będzie się pchał .....Kierowca Tira trąbi ile może ale za karę do póki nasze drogi nie rozchodzą się jedzie jak ja mu dyktuję ....i ma czas na przemyślenie swojego postępowania. ??:Nigdy nie wyprzedzam na trzeciego i nie lubie takich bo stwarzaja zagrożenie na drodze...
A co do zjezdzania, jeżeli mam taka mozliwosc to zjezdzam.
Dobijają mnie tirowcy którzy trabią, migaja swiatłami jak nie mam gdzie zjechac i chyba najlepiej by było ome nauczyc latac:D
Ostatnio mnie taki na zabudowanym na wzniesieniu (zero pobocza) i to na radarze wyprzedzał a natrabił się przy tym i namigał swiatłam ze lepiej nie trzeba.....
No ale cóz nie zamierzam zaliczyc mandatu bo Tirowcowi sie spieszy:/
Moje ople , byłe i obecny .
#17 OFFLINE
Napisany 27 września 2009 - 21:39
ja po prostu przyspieszam w tym momencie jak mnie np któryś z takich tirowców chce wyprzedzić np pod górkę jak jest nie bezpiecznie i zwalniam jak jadą samochody z naprzeciwka
No proszę mistrz kierownicy się znalazł...
Kierowca Tira trąbi ile może ale za karę do póki nasze drogi nie rozchodzą się jedzie jak ja mu dyktuję ....i ma czas na przemyślenie swojego postępowania.
bez komentarza ...
#18 OFFLINE
Napisany 28 września 2009 - 18:12
To podam Ci receptę na takich ...ja po prostu przyspieszam w tym momencie jak mnie np któryś z takich tirowców chce wyprzedzić np pod górkę jak jest nie bezpiecznie i zwalniam jak jadą samochody z naprzeciwka że na pewno nie będzie się pchał .....Kierowca Tira trąbi ile może ale za karę do póki nasze drogi nie rozchodzą się jedzie jak ja mu dyktuję ....i ma czas na przemyślenie swojego postępowania. ??:
wszystko pięknie do momentu aż nie spotkasz kilku z jednej firmy którzy "nauczą" Ciebie jezdzić
Ale żeby nie było to nie jest żadna prywatna "wycieczka"
i żebyś potem nie pisał że jakieś "h..e" z tir-ów coś Ci zrobili
Nie prościej jest przepuścić taką ciężarówke jak Ci się nie spieszy?
Poza tym to również Ty łamiesz przepisy bo nie wolno przyśpieszać jak jesteś wyprzedzany
To tak z mojej strony dobra rada
bo mam sam kilku takich na koncie że jak ich zahamowaliśmy i poszedłem z nim pogadać to już się skończyło "rumakowanie" (niewiem dlaczego )
ps. i tylko z nimi rozmawiałem-nawet "rurki" od kabiny nie brałem
a większość potem płacze jak dzieci
#19 OFFLINE
Napisany 29 września 2009 - 10:42
No proszę mistrz kierownicy się znalazł...
Widze że jesteś chyba Tirowcem i nie chciałem Ciebie urazić ale stary takie zachowanie na drodze jak tu opisałem ja i inni podnosi ciśnienie i to nie z przypadku że ktoś czegoś nie zauważył ( to można zrozumieć każdy jest tylko człowiekiem) tylko ma nasrane we łbie.A jeżeli jeszcze jest to tir dużo większy i niby profesjoalista siedzi za kierownicom to już koszmar. I w tym momencie nie ma tłumaczenia że mi tarcza bije .
A Ty sołtys masz racje nie raz i trzeba było stanąć na drodze żeby parę słów ( na szczeście na nich się jak na razie skończyło) komuś powiedzieć a jak się nie skończy to cóż nikt nie mowił że będzie lekko
PS.przyspieszam w takim momencie a wiecie dla czego ???bo jak każdy chce po prostu żyć .
Moje ople , byłe i obecny .
#20 OFFLINE
Napisany 29 września 2009 - 14:07
To tak z mojej strony dobra rada
bo mam sam kilku takich na koncie że jak ich zahamowaliśmy i poszedłem z nim pogadać to już się skończyło "rumakowanie" (niewiem dlaczego )
ps. i tylko z nimi rozmawiałem-nawet "rurki" od kabiny nie brałem
a większość potem płacze jak dzieci
Sołtys, to ty kiler jesteś!
A co powiecie o szczęśliwych posiadaczach 126p? To jest dopiero jazda.