Droga z pierwszeństwem przejazdu
#1 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:31
1. kierujący wrzuca prawy kierunkowskaz?
2. A tutaj wrzuca czy nie?
3. Który kierujący powinien wrzucić kierunkowskaz, i który powinien to być? Prawy czy lewy?
Uzasadnij dlaczego tak, a nie inaczej
#2 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:35
#3 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:38
tylko w pierwszym? a co z 2 i 3?w pierwszym wypadku nie wrzuca się kierunku
#4 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:39
na 3 autko B nie wrzuca kierunku. a A.. hmm... ciężko mi powiedzieć. droga z pierwszeństem tylko delikatnie odbija w lewo, więc pewnie też bym nie wrzucił.
#5 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:42
ZWYKŁY KLUBOWICZ
#6 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:45
a co do trzeciego to też nie trza wrzucać bo nie ma obowiązku jesteśmy na drodze z pierwszeństwem
#7 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:47
wrzucając lewy kierunek w przypadku gdy ktoś chce wyjechać z podpożądkowanej w tym wypadku po naszej prawej stronie (jadąc pojazdem A) poinformujesz go, że będziesz sie poruszał główną i w tym momencie bedzie mogł skręcić w prawo... ja zawsze wrzucam...no w drugim też nie wrzucał bym prawego bo mógłbym zmylić tego co by chciał wyjechać z prawej strony i wtedy dzwon...
a co do trzeciego to też nie trza wrzucać bo nie ma obowiązku jesteśmy na drodze z pierwszeństwem
ZWYKŁY KLUBOWICZ
#8 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 08:50
dokładnie tak.. to są prawidłowo sygnalizowane manewry..Na 1 i 2 nie wrzuca kierunku... Na 3 pojazd "A" tak..
w przypadku 1 i 2 nie zmienia się tor jazdy.. natomiast w przypadku 3 tak i nie ma tutaj znaczenia, że jedziemy drogą główną.. wyobraźmy sobie teraz sytuację, np. na podstawie rys. 1:
samochód czerwony chce jechać w lewo, z przeciwka stoi i samochód i chce jechać prosto.. jeżeli kierowca z czerwonego nie wrzuci lewego kierunku (bo wg. niego jedzie główną drogą) może dojść do wypadku..
Druga sytuacja jeżeli czerwony jechałby tak jak na 1 (czyli prosto) i ze swojej prawej miałby samochód, który chciałby jechać w swoje prawo, a pojazd czerwony miałby prawy kierunkowskaz kierowca z prawej mógłby myśleć, że czerwony będzie skręcał w prawo..
Wydaje się proste i logiczne, ale niestety wielu kierowców źle sygnalizuje zmianę kierunku jazdy w takich przypadkach..
Ja zawsze stosuje zasadę, która wg KRD jest prawidłowa.. kierunkowskazem sygnalizuje TYLKO zmianę kierunku jazdy i znaki informujące o przebiegu drogi z pierwszeństwem nie mają tu znaczenia.
#9 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 09:41
kierunkowskazem sygnalizuje TYLKO zmianę kierunku jazdy i znaki informujące o przebiegu drogi z pierwszeństwem nie mają tu znaczenia
Ale niestety w naszym pieknym kraju nie kazdy o tym wie.
Co do obrazkow to moja odpowiedz jest taka jak u Benuś
#10 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 15:23
Tak jak koledzy powiedzieli, w przypadku 1 i 2 nie wrzucamy kierunkowskazów. W przypadku nr 3 pojazd A wrzuca lewy kierunkowskaz a B może ale nie musi. Ja uczę żeby dawać bo egzaminator potrafi się przyczepic że była zmiana kierunku jazdy.
#11 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 17:08
2. Tutaj wrzucilbym kierunek w prawo - bo prosto, tzn "w lewo", jest droga glowna, a ja z niej zjezdzam.
3. A i B nie musza wrzucac kierunkow wg mnie - jada glowna droga, wiec ich kierunki nie obowiazuja. B zreszta nie ma mozliwosci w prawo skrecac z glownej, takze on absolutnie jest zwolniony z kierunku, co do A, to jedynie z wlasnej woli moze dac kierunek w lewo, by powiadomic ewentualne auta czekajace na wjechanie na glowna.
#12 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 17:11
2. Tutaj wrzucilbym kierunek w prawo - bo prosto, tzn "w lewo", jest droga glowna, a ja z niej zjezdzam
dejw, a wyobraź sobie, że to ja jadę tym pojazdem A.
A Ty chcesz wyjechać z prawej strony na drogę główną.
Ja zjeżdżam - tak, jak napisałeś - z prawym kierunkowskazem.
Dla Ciebie to sygnał, że będę skręcał w prawo, czyli tam, skąd Ty wyjeżdżasz.
Ruszasz.
A ja robię psikusa i jadę prosto.
Dalej uważasz, że to dobry pomysł?
#13 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 17:17
Dla mnie to sygnal, ze zjezdza z glownej, a ze wiem ze ma dwie opcje, to czekam dopoki rzeczywiscie nie przejedzie... poza tym, jakby mial skrecic w prawo, a nie prosto jechac, to by mocniej wyhamowywal. Do kolizji z mojej winy by nie doszlo.Ja zjeżdżam - tak, jak napisałeś - z prawym kierunkowskazem.
Dla Ciebie to sygnał, że będę skręcał w prawo, czyli tam, skąd Ty wyjeżdżasz.
Ruszasz.
A ja robię psikusa i jadę prosto.
#14 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 17:19
Dla mnie to sygnal, ze zjezdza z glownej
a dla mnie sygnałem że na głównej zostaje byłby włączony kierunek w lewo, a spowodowany by był zmianą kierunku jazdy
i tak stoi w KRD, na co ja już nie poradzę
#15 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 17:30
Niewielu kierowców wie, co tam jest napisane i sie do tego stosuje, chociaz powinni - wychodzi na to, ze ja tez blednie sygnalizuje no ale coz... wg mnie tak by wiekszosc zrobila, wiec i mniejsze ryzyko kolizji. Na drodze trzeba umiec przewidywac rozne sytuacje i ja kolizji bym w tej sytuacji uniknal.i tak stoi w KRD
#16 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 18:18
dave - no wiesz, wszystko z głową. Najgorszy zamęt robią kierowcy którzy własnie jak są na głównej to myślą że ich przepisy nie obowiązują.3. A i B nie musza wrzucac kierunkow wg mnie - jada glowna droga, wiec ich kierunki nie obowiazuja.
http://www.fototube....tures/znaki.bmp
Tutaj skręcając w lewo dużo osób nie włącza kierunku, to bardzo irytujące jest... Reszta wygląda tak jak pisze powazny.
#17 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 18:45
dave - no wiesz, wszystko z głową. Najgorszy zamęt robią kierowcy którzy własnie jak są na głównej to myślą że ich przepisy nie obowiązują.
http://www.fototube....tures/znaki.bmp
Tutaj skręcając w lewo dużo osób nie włącza kierunku, to bardzo irytujące jest... Reszta wygląda tak jak pisze powazny.
tutaj tylko bym dał prawy jak bym opuszczał drogę z pierwszeństwem. a to dla tego żeby z podporządkowanej mógł wyjechać wcześniej jak zasygnalizuje.
A jeszcze jedno dla tych co by włączali kierunek na takich krzyżówkach w lewo ile jest takich samych skrzyżowań w mniejszych miejscowościach i nieoznakowanych i wszyscy je traktują jako ostry zakręt i tyle i nie dają kierunku. inaczej to musiał bym mrugać prawie co drugie skrzyżowanie(zakręt)
#18 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 18:47
tutaj tylko bym dał prawy jak bym opuszczał drogę z pierwszeństwem. a to dla tego żeby z podporządkowanej mógł wyjechać wcześniej jak zasygnalizuje.
gdyby każdy kierowca sygnalizował skręt w lewo kierunkowskazem, to wtedy byłoby logiczne, że nie włączając kierunku jedziesz prosto, a co za tym idzie nie musiałbym migać prawym.
#19 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 19:06
tutaj tylko bym dał prawy jak bym opuszczał drogę z pierwszeństwem. a to dla tego żeby z podporządkowanej mógł wyjechać wcześniej jak zasygnalizuje.
A jeszcze jedno dla tych co by włączali kierunek na takich krzyżówkach w lewo ile jest takich samych skrzyżowań w mniejszych miejscowościach i nieoznakowanych i wszyscy je traktują jako ostry zakręt i tyle i nie dają kierunku. inaczej to musiał bym mrugać prawie co drugie skrzyżowanie(zakręt)
niema to jak komplikowanie rzeczy nieskomplikowanych:)
poważny dobrze prawi
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#20 OFFLINE
Napisany 19 września 2009 - 19:25
To też dodałem późniejdave - no wiesz, wszystko z głową.
co do A, to jedynie z wlasnej woli moze dac kierunek w lewo, by powiadomic ewentualne auta czekajace na wjechanie na glowna.
To zależy jak droga idzie, jeśli zakręt 90' i mam możliwość wyboru jeszcze innego kierunku, to of kors, włączam kierunek w lewo. Jeśli lekko tylko idzie w lewo, to traktuję to tak jakby to była prosta i dałbym tylko kierunek, gdybym zjeżdżał w tę podporządkowaną.http://www.fototube.pl/pictures/znaki.bmp
Tutaj skręcając w lewo dużo osób nie włącza kierunku, to bardzo irytujące jest... Reszta wygląda tak jak pisze powazny.
Mnie z kolei irytuje takie coś
Skrzyżowanie takie jak tutaj
i tutaj a ludzie dają kierunki w prawo - pytam się po co? Dla sportu? Przecież to jest jedyna możliwość jazdy - więc kierunki zbędne i ja nigdy tam ich nie używam.