Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Ciężarówki


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
513 odpowiedzi na ten temat

#461 OFFLINE   arekc1975

arekc1975
  • 47 postów
  • Dołączył: 16-03-2010
  • Skąd: łódz

Napisany 01 maja 2011 - 16:50

Jaka jest polska rzeczywistość na drodze i wzajemny szacunek to widać na tym forum. Nie ma znaczenia czy jeździ się dużym mobilem, czy małym. Podczas pracy jeżdżę DAFem, prywatnie Omega :jump::D:p
Takie potyczki i przepychanki kto jest lepszy i co komu się na drodze należy to czysty BEŁKOT istot (nie do końca)rozumnych. To jaki człowiek ma charakter nie zależy od tego jakim autem jeździ.
Jest dużo kierowców zawodowych, którzy uważają się za najlepszych i robią głupoty na drodze myśląc że tak jest właściwie. Jest masa kierowców osobówek, którzy bagatelizują niebezpieczeństwo w postaci ciężarówki i też głupie manewry uskuteczniają.
Głupi manewr na drodze często jest BŁĘDEM a nie ZŁOŚLIWOŚCIĄ a błędów nie popełnia tylko ten, który nie robi NIC.
Jeden facet powiedział: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem. Moim skromnym zdaniem coś w tym jest.
Nie zachowuję się na drodze złośliwie bo może się to skończyć tak, że dalej nigdzie nie pojadę!
Nie jest sztuką mieć wypadek z winy innego kierowcy. Sztuką jest wrócić cało do garażu. Fakt, że do zdarzenia dojdzie z winy innego to nie będzie żadnym pocieszeniem dla opłakujących Cię bliskich.
Nie zjeżdżajcie mi z drogi gdy nadjadę, ale nie wkęćcie mi się w szprychy z własnej woli.
Szanujmy się, zwracajmy więcej uwagi "na siebie" niż "sobie nawzajem" a będzie nam się fajnie jeździć po tych autostradach co to nam je budować zaczęli.
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKICH.
Do zobaczenia na drodze! Bajo! ;)


:brawo::brawo::brawo::brawo:

#462 OFFLINE   bzyku_2002

bzyku_2002

    200 parę KM i ciągle mało

  • 1 525 postów
  • Dołączył: 09-09-2007
  • Skąd: Koczała ( Pomorze )
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 01 maja 2011 - 21:30

Ja osobiście jadąc po naszym "pięknym" kraju tzw. Tirem staram się mieć wyje...bane na wszystko co się dzieje, a dzieją się cuda wianki i jak miałbym do każdego startować z pięściami to prędzej czy później trafiłbym na lepszego ode mnie i obiłby mi gębę na własne życzenie. Więc przestałem się przejmować głąbami, mistrzami prostej, i innymi fachowcami... Jadę normalnie i nie przejmuję się że, ktoś mnie "popycha" światłami, ale naprawdę nieraz muszę wyjść z kabiny, a że jestem leniwy to robię to w ostateczności...

#463 OFFLINE   C25XE

C25XE

    nigdy nie ma na nic czasu

  • 155 postów
  • Dołączył: 16-01-2011
  • Skąd: Toruń

Napisany 03 maja 2011 - 19:12

Tez jestem kierowcą ciężarówki i powiem wam ze jeżdżę juz 10 lat ...może to dużo może mało robię około 120 tyś w roku ,w sumie nie raz odwaliłem na drodze że wyjechałem komuś i mi ktoś nie raz to zrobił ..ej taki nasz fach :).Ale powiem wam że jedno mnie wnerwia ze jak jedzie ciężarówka wolno bo ma ciężko ,albo kierowca ma (jak kolega wyżej pisał " ma wy...je") i se leci te 45 to co mnie wnerwia pięć osobówek na ***** mu siedzi i każdy na zderzaku sie trzyma ..zamiast wyprzedzać, potem czy osobówce czy ciężarówce jak sie spieszy(bo i tak bywa) próbuje wyprzedzać cały sznur na raz z zaciśniętymi zębami na kierownicy ,i w tedy stwarzamy zagrożenie , a po co nie lepiej sie zebrać i po kolei wyprzedzić :pokoj:

#464 OFFLINE   izunia1113

izunia1113

    MAŁA CZARNA :):):)

  • 90 postów
  • Dołączył: 25-06-2011
  • Skąd: Rzgów
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 12 lipca 2011 - 13:57

Zawód kierowcy Tira nie należy do najlżejszych. Ci ludzie też mają rodziny i muszą z towarem dojechać na czas bo jak się spóźnią to pewnie jakieś konsekwencje zostają wyciągane. Ale czasem ci więksi mogli by uważać na tych mniejszych:)

#465 OFFLINE   Tobiasz86

Tobiasz86
  • 207 postów
  • Dołączył: 14-03-2009
  • Skąd: RKR
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 lipca 2011 - 14:08

Ale czasem ci więksi mogli by uważać na tych mniejszych

a czy ci "mniejsi" zawszy na wszystkich uważają?
Dziś prawie miałem pod kołami takiego odważnego z osobówki.

#466 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 lipca 2011 - 14:19

IMHO to wszyscy powinni uważać na wszystkich, włączyć myślenie, a wyłączyć emocje. Wtedy będzie szansa na bardziej ludzką jazdę na naszych chorych drogach :D

Ja z reguły jeżdżę tak, że moja żona od lat mówi "wiecznie nam gdzieś samolot odlatuje" i jak się nie da to i parę kilosów za ciężarówkami się ciągnę, ale potem sobie to odrabiam i cały czas spoko-luz bez nerwów. I tak, dajbożezdrowie już 30 lat śmigam i żyję :D

#467 OFFLINE   Tobiasz86

Tobiasz86
  • 207 postów
  • Dołączył: 14-03-2009
  • Skąd: RKR
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 lipca 2011 - 14:24

to wszyscy powinni uważać na wszystkich, włączyć myślenie, a wyłączyć emocje.

i o to w tym wszystkim chodzi, podział na małych, dużych czy cyklistów jest bezsensowny, za sterami z każdego powyższego siedzie człowiek i w większości zdarzeń to właśnie on zawodzi

#468 OFFLINE   morgon

morgon
  • 108 postów
  • Dołączył: 20-08-2010
  • Skąd: Buczkowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 13 lipca 2011 - 05:18

Fajny temat to i ja wtrącę swoje kilka groszy:). Kierowcą ciężarówki nie jestem i nie byłem ale jakoś osobiście o kierowcach tych "dużych" złego słowa powiedzieć nie mogę. Wiadomo, zdarzy się czasem jakiś burak ale burak będzie burakiem zawsze i wszędzie a nie tylko w tirze a mimo wszystko i tak jest większe chamstwo wśród kierowców osobówek i to właśnie wg. mnie, nam, osobowym wydaje się że jesteśmy panami drogi. Nieraz jak z pracy wyglądam przez okno i widzę jak spod bramy kierowca próbuje wycofać ciągnikiem z naczepą na główną i żaden osobowy go tak naprawdę nie puści tylko trąbią a facet aż czerwony z wk....a, bo cofa na czuja i nie wie czy coś idzie czy ktoś jedzie. W końcu trochę już tą naczepą uda mu się wyjechać na drogę to osobowi dalej trąbią tyle, że już go wymijają drugim pasem a i tak nikt się nie zatrzyma.... Szkoda słów. Mam kilku znajomych którzy jeżdżą ciągnikami i powiem że tylko z nimi czuję się bezpiecznie jadąc osobówką. Jednak doświadczenie na dużych robi swoje a potem osobówkę prowadzić to pewnie tak, jakby bawić się resorakiem na dywanie:p
Jeżeli chcemy coś zmienić na drodze, zacznijmy od siebie bo wszyscy mamy za uszami i szukajmy najpierw winy w sobie a później w innych i przestańmy k....a na dwupasie blokować pas który zaraz się kończy tylko po to żeby ktoś nie mógł nas wyprzedzić!!!!(dotyczy to ciężarówek i osobówek czyli ludzi którzy siedzą za kółkiem);)

#469 OFFLINE   iwan00

iwan00
  • 202 postów
  • Dołączył: 10-03-2011
  • Skąd: Rumunia :)

Napisany 13 lipca 2011 - 12:23

....Jeżeli chcemy coś zmienić na drodze, zacznijmy od siebie ....



w pełni popieram
:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

#470 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 lipca 2011 - 12:28

Ja też uważam, że musicie zacząć zmiany od siebie :hehe:

------------------------------------------------
Jak pozbyć się Kluchy? PORADNIK Klick :mrgreen:

#471 OFFLINE   Pepcio

Pepcio
  • 2 382 postów
  • Dołączył: 16-03-2008
  • Skąd: Syców
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 lipca 2011 - 15:53

Wątek przeczyściłem z tej bezproduktywnej i nic nie wnoszącej do tematu dyskusji.






Radze sie powstrzymać bo kolejne bezsensowne posty bede nagradzał !!

#472 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 26 lipca 2011 - 14:18

Ja w tym roku jadąc na wakacje ( z krk nad morze ) miałem ciekawą sytuację. Tzn już gdzieś nad ranem zbliżałem się do pomorza droga puściutka nawet nie dziurawa jakoś szczególnie tylko bez poboczy, przez las. Z zakrętu z naprzeciwka wyłonił się "tir" ( nie był to ciągnik z naczepą tylko solówka z przyczepą ) i nie wiem czy za szybko wpadł w zakręt i go gdzieś na koleinie wyniosło, czy przyhamował na zakręcie w każdym razie efekt był taki ze leciał na pewno dużo szybciej niż powinien i przyczepka zamiatała to pół mojego pasa - to kawałek trawy poza drogą z drugiej strony. Ja co prawda też tych przepisowych 90-ciu nie jechałem.. gdzies koło 100-110 więc na reakcje czasu nie było zbyt wiele... Na szczęście udało mi się go wyczekać i przelecieć na pełnym gazie gdy zamiatał trawę, ale tył przyczepy z moim tyłem minęły się może o 50cm... Oj zrobiło się ciepło na chwile ;]

#473 OFFLINE   piniu78

piniu78

    ja sem podziemny tirak

  • 1 237 postów
  • Dołączył: 09-11-2008
  • Skąd: Szczecin-Jonkoping-Vasteras- Sweden
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 26 lipca 2011 - 14:36

taki efekt daje wlaśnie luz na zaczepie, żle zaladowany towar( za dużo na dyszlu) albo fantazja poniosła i pusta solówka z nogą (ośka) w górze + predkość zrobią swojee.
jak pisałem wcześniej, niestety czarne owce są też w wadze ciężkiej.
Swoją drogą zastanawia mnie brak reakcji tego kierowcy, nie czuł zę go prowadza po drodze. Tego nie da sieę nie czuć. Albo 2 gazy albo taki dświadczony;)

#474 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 26 lipca 2011 - 16:51

Jechał dość szybko - ja też wiec jak wpadł w poślizg na zakręcie to tak jak ja nie specjalnie miał czas jeszcze... - Aczkolwiek nie wiem jak to dokładnie działa bo nie prowadziłem nigdy takiego pojazdu - wiec nie wiem czy na wyjściu z zakrętu miał jak nad tym zapanować. ale w lusterku widziałem ze nie wyje**ł do rowu tylko pojechał dalej. Dobrze ze sytuacja się skończyła szczęśliwie...

#475 OFFLINE   baron_kr

baron_kr
  • 976 postów
  • Dołączył: 12-07-2007
  • Skąd: NowaSól/Oborniki
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 26 lipca 2011 - 18:29

u ciebie sie skonczyła , ale moze trzeba było zawiadomic kogo trzeba , ktos inny mogł nie miec tyle szczęscia co ty ??

#476 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 27 lipca 2011 - 16:28

W sumie nie pomyślałem o tym... Inna sprawa tak po prawdzie to gdzie miałem dzwonić na policje? I co powiedzieć "panie bo tir mi machnął przyczepą..." ? Poza tym nie zdawałem sobie sprawy że to nie był efekt jednorazowego błędu kierowcy, nie znam się na tym aż tak ;)

#477 OFFLINE   Tobiasz86

Tobiasz86
  • 207 postów
  • Dołączył: 14-03-2009
  • Skąd: RKR
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 lipca 2011 - 20:06

nie zdawałem sobie sprawy że to nie był efekt jednorazowego błędu

to mógł być jednorazowy błąd, szarpnięcie kierownicą przy źle rozłożonym ładunku czy luzach na dyszlu/zaczepie może powodować takie zawirowania,
być może próbował hamować na łuku a jedno z przednich kół w przyczepie mocniej brało- też może spowodować takie turbulencje
można wypisywać ale się już tego nie dowiemy co było prezyczyną

#478 OFFLINE   pietrek86

pietrek86
  • 2 postów
  • Dołączył: 01-09-2011
  • Skąd: Szczecin

Napisany 01 września 2011 - 18:01

Prawda jest taka, że kierowcy są różni po obu stronach, jednak to co robią niektórzy kierowcy osobówek jest przerażające. Nie wiem czy wynika to z bezmyślności czy braku wiedzy. Najlepszym rozwiązaniem było by wsadzenie kandydata na prawo jazdy do ciężarówki, żeby sobie zobaczył jak to jest... Nie brakuje też kierowców ciężarówek, którzy zapominają czym tak naprawdę jadą ale to jest raczej mały procent. Prawda jest taka, że są to osoby naprawde dobrze wyszkolone ale nikt nie jest bezbłędny a tu szczególnie jest to widoczne bo błędy mają poważniejsze skutki trzeba jeszcze dodać zmęczenie i stan dróg...

#479 OFFLINE   Waldemarz

Waldemarz

    DZIADZIA

  • 2 660 postów
  • Dołączył: 22-05-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 16 września 2011 - 14:21

Wątek przeczyściłem z tej bezproduktywnej i nic nie wnoszącej do tematu dyskusji.


Ogólnie ta cała dyskusja to jedna wielka bezproduktywność. Jedni piszą na drugich i co to daje.
A pisanie ze ten czy tamten jechal bardzo szybko- panowie czy wy macie radary w oczach?

#480 OFFLINE   zlomega

zlomega
  • 157 postów
  • Dołączył: 24-05-2010
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 05 listopada 2011 - 08:19

ot i cała prawda o ciężarówkach :)

[YT=TIR]Y_EDCfbBijg[/YT]