173 odpowiedzi na ten temat

[michauu]

jakie zachowanie pasażera was najbardziej denerwuje?

ja lubię czystość w aucie, denerwuje mnie, NIENAWIDZE! :
-jak z tyłu wszyscy wsiadają jednym drzwiami(jasny tunel uwalony butami):twisted:
-jak z tyłu zapinają pasy, szukają klamr(a na nich siedzą)....grrrr trzeba im poszukać bo panika na pokładzie :duze_nie:
-przy wysiadaniu szarpią się z klamkami mimo zaryglowanych dzwi(centralny zamek) :duze_nie:
-mazanie po oszronionych szybach łapami, bo nic nie widać:bad:
-żarcie podczas jazdy, grrrrrrr i okruchy wszędzie :duze_nie:

ja chyba powinienem sam jeździć....:driver:

a Was co wnerwia?

[przemek985]

nap**rdalanie drzwiami jak w traktorze:evil:

[Jarqz]

A mnie papierki poupychane w popielniczkach, walające się po tylnej kanapie luźne przedmioty, np. butelki z napojami.

[TOMIX]

a mnie wku:censored:iło ostatno jak wsiadły mi trzy:pijany::pijany::pijany: moczymordy:mad:do tyłu z wędkami które musiałem zabrać z plaży i na dodatek piłowały jape na całego:bredzisz: spiewając

Daj mi te noc te jedną noc

pozdro gamonie:bad:

[ALI]

zostawianie śmieci :guns: :boks:

[Eddek]

Komentarze, komentarze i jeszcze raz komentarze. Na temat mojego stylu jazdy znaczy sie. Szczegolnie tesciowej.

Trzaskanie drzwiami.

Nie zapinanie pasow przez pasazerow z tylu.

Zarcie na tapicerce.

[GISKARD]

nap**rdalanie drzwiami jak w traktorze

mnie tylko to.. poprostu jak ktoś zamyka drzwi tak że wypdają syzby w budynku obok to :guns:

reszta to jest pikus... wszystko się posprząta nawet moczymordy...

[KAFARful]

Mnie wkurza trzaskanie drzwiami, brudzenie dywaników buciorami, palenie fajek i fruwający popiół w aucie, gadanie uważaj na to uważaj na tamto jakby jechli ze ślepcem:cool:, paluchanie mojego sprzętu grającego:mad:- ogólnie nie lubie jeżdzic z pasażerami (max dwóch pasażerów). Specjalnie zamontowałem wzmacniacz na tylnim podłokietniku aby nie wozić z tyłu trzech pasażerów

[michauu]

aha, denerwuje mnie jak coś upychają na tylnej półce pod szybą(zamiast do bagażnika), jakieś tam szpargały i jeszcze to, że w zimę ja jeżdżę bez kurtki(od tego jest ogrzewanie), a reszta pokemonów w szalikach i czapkach, a później(jak już się nagrzeje) że gorąco....to niech się rozbiorą kurde....

rozwalają mnie wielcy"kierofcy" którym w zime parują szyby, i zamiast puścić jakiś nawiew, to łapami po szybie i jakieś szmaty w ruch, oszczędzając dmuchawę, otwierają okna i myślą, że coć im to daje

[Przybek]

1. Trzaskanie drzwiami (delikatnie powiedziane) :czerwona_kartka:
2. Niekorzystanie z pasow
3. Zagadywanie "kapitana" statku (rozpraszanie uwagi na wszelkie mozliwe sposoby) - od gadania mam radio
4. Proby pouczania jak jechac :czerwona_kartka: i wysiadka - raz juz mi nerwy puscily i kolega wracal MPK

[kocyk]

wkurza mnie jak ktoś wsiadając albo wysiadając kopie mi po drzwiach (już dwie kratki z głośników wymieniłem) albo po progach jakby buty ołowiane mieli i nie mogli nogi wyżej podnieść i upychanie papierków między siedzeniem a oparciem:confused:

[rykacz]

Mi ostatnio kolega z pracy uszczelkę z progu zerwał, stwierdził, że to nie problem - "sie podklei". Nie lubię trzaskania drzwiami, przestawiania radia, gadania o przymknięciu szyb i zwolnieniu itd.

[grinchi]

Nic mnie nie denerwuje bardziej niż to:

-mazanie po oszronionych szybach łapami, bo nic nie widać:bad:

[dunaj2]

EEE
to wy nie macie problemow, kto przebije moje 2 związane z dziećmi a właściwie z moja 6 letnia siostra
- kopanie w mój fotel, zgroza ale jest cos gorszego
- wycieranie kóz w szybę albo siedzenie (dobrze ze mam skore bo latwiej sie czysci)

[Kesiaczek]

-do białej goraczki mnie doprowadza trzaskanie drzwiam , normalnie czasem to malo co tapicerka nie spadnie grrrrr....
-jak mi sie pasazer wychyla bo on musi zobaczyc czy nic nie jedzie i wszystko Ci zasłania.....
-jak ktos mi je w samochodzie i cała kanapa z tyłu potem upie........
-mazania paluchami po szybach jak sa zaparowane....
-szarpania za klamki przy centralnym...
-a najgorzej jak mi zaczynaja rygielki w drzwiach wciskac jak wysiadaja o matko wrr....
-i jak ktos nie umie butów otrzepac jak wsiada kiedy jest błoto albo snieg.....

no duzo by wymieniac...najlepiej jezdzic samemu i swiety spokuj......

a co do dzieci...mam dwojke i juz sa wyszkolone jak maja sie zachowywac w samochodzie, ale czyjes wiesc to jest koszmar......skopane siedzienia itp masakra ehhhhh.....

[Roozga]

Mnie denerwuje wszystko - i tak mnie nikt nie lubi - więc jeżdżę sam

A tak serio to standard:

Trzaskanie drzwiami
Wieszanie się za krzesła przez pasażerów z tyłu
Nie zapinanie pasów z tyłu
I ciągłe mówienie mi że "prawa wolna", "uważaj" i ogólnie jak mam jechać
Wciskanie podłogi przy hamowaniu

[DaVePGN]

Mnie denerwuje jak większość pewnie - trzaskanie jak drzwiami od obory, sterowanie radiem- radiem steruje kierowca ; zamykanie drzwi przez szybę, a nie klamkę - to mniej więcej mnie wyprowadza z równowagi. A to brudzenie dywaników - to lol - najlepiej nikogo nie woźcie, kupcie jakiegoś 2osobowego bolida i będziecie mieli spokój

[Kampol]

Trzaskanie drzwiami ! (stadardzik)
Uwagi - wolniej, nie tak szybko, uważaj, uważaj, uważaj, po co tak szybko, uważaj, tu jest 50 km/h

[sypus]

Ja pierdzielę :shock: kogo Wy wozicie w tych samochodach, masakra :panna:

[lord_craven]

Ubawiłem się czytając powyższe i przyłączam się do pytania Sypusa.

Wszystkie takie zachowania nie do pomyslenia u mnie. Jak coś mi nie pasuje, to się zatrzymuję i do widzenia.