Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

co tak naprawde daje wycięcie katalizatora?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
43 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Przemek771

Przemek771
  • 82 postów
  • Dołączył: 17-06-2009
  • Skąd: Lublin

Napisany 27 czerwca 2009 - 22:58

co tak naprawde daje wycięcie katalizatora? CZytałem na forum o tym ale to wszystko jest jakies takie niejasne . Jedni mówia wycinac inni nie , jak to jest?

#2 OFFLINE   bzyku_2002

bzyku_2002

    200 parę KM i ciągle mało

  • 1 525 postów
  • Dołączył: 09-09-2007
  • Skąd: Koczała ( Pomorze )
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 27 czerwca 2009 - 23:04

co tak naprawde daje wycięcie katalizatora? CZytałem na forum o tym ale to wszystko jest jakies takie niejasne . Jedni mówia wycinac inni nie , jak to jest?


Daje tylko to, że auto głośniej chodzi i nie przejdzie emisji spalin na przeglądzie. Żadnej mocy, żadnych innych rzeczy. Takie rzeczy to tylko w Erze i u małolatów, którzy twierdzą, że auto zapier... po wycięciu katów.

A tak na marginesie to słabo czytałeś, bo wszystko już jest opisane

#3 OFFLINE   Przemek771

Przemek771
  • 82 postów
  • Dołączył: 17-06-2009
  • Skąd: Lublin

Napisany 27 czerwca 2009 - 23:07

No i gitara wszystko jasne , dzięki za odpowiedz .

#4 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 28 czerwca 2009 - 06:57

Daje tylko to, że auto głośniej chodzi i nie przejdzie emisji spalin na przeglądzie. Żadnej mocy, żadnych innych rzeczy. Takie rzeczy to tylko w Erze i u małolatów, którzy twierdzą, że auto zapier... po wycięciu katów.

A tak na marginesie to słabo czytałeś, bo wszystko już jest opisane

Dokładnie tak w 100% zgadzam się z kolegą. Wycinanie katalizatora to ostateczność i robi się to tylko wtedy gdy katalizator ewidentnie się rozsypał i zapycha wydech. Jeśli jest cały to nawet stary katalizator jest lepszy od braku katalizatora.

#5 OFFLINE   gabi300

gabi300
  • 51 postów
  • Dołączył: 21-02-2009
  • Skąd: Janikowo

Napisany 28 czerwca 2009 - 11:01

Dokładnie tak w 100% zgadzam się z kolegą. Wycinanie katalizatora to ostateczność i robi się to tylko wtedy gdy katalizator ewidentnie się rozsypał i zapycha wydech.

Ja właśnie wyciąłem kata.Auto nie jest głośniejsze.Po wyciągnięciu katalizatora wszystko się z niego wysypało.Obecnie w obudowę wstawiona rura .Auto nie do porównania ale to tylko z tego powodu że po prostu wcześniej przypchany był wydech.Zreszta możecie poczytać o tym w moim poście.Co do emisji spalin to katalizator spełnia swoje zadanie w niskim zakresie obrotów silnika,ale jeżeli nie musisz to nie wycinaj go.Jeżeli masz wszystko sprawne to nawet nie zauważysz wzrostu mocy.Taka sama sytuacja jest ze strumienicami za 50-100 zł.To tylko nosi nazwę strumienicy(a tak naprawde to każda powinna być specjalnie zaprojektowana do danego typu silnika)

#6 OFFLINE   Przemek771

Przemek771
  • 82 postów
  • Dołączył: 17-06-2009
  • Skąd: Lublin

Napisany 28 czerwca 2009 - 11:52

po jakich objawaw wywnioskowałeś że kat nadaje sie do wycięcia?

#7 OFFLINE   Mariusz

Mariusz

    *********

  • 3 094 postów
  • Dołączył: 18-11-2006
  • Skąd: warszawa

Napisany 28 czerwca 2009 - 17:11

Kup uniwersalny katalizator :cool:

#8 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 28 czerwca 2009 - 17:35

Auto nie jest głośniejsze

Kolego nie wprowadzaj ludzi w błąd! Ja czytałem twój temat i pisałeś tam że katalizator się wysypał. Skoro się wysypał to tak jak by go nie było i dlatego nie słyszysz różnicy. Przy sprawnym katalizatorze jest różnica jak h...

#9 OFFLINE   gabi300

gabi300
  • 51 postów
  • Dołączył: 21-02-2009
  • Skąd: Janikowo

Napisany 28 czerwca 2009 - 18:36

Kolego nie wprowadzaj ludzi w błąd! Ja czytałem twój temat i pisałeś tam że katalizator się wysypał. Skoro się wysypał to tak jak by go nie było i dlatego nie słyszysz różnicy. Przy sprawnym katalizatorze jest różnica jak h...

własnie dziś z ciekawości przejechałem się omega znajomego(orgimnalny wydech oczywiście nie nowy) .Stwierdzenia o wiele głośniej podczas jazdy niż u mnie,więc dlatego opisuję tutaj swoje spostrzeżenia.Ja twierdzę że jest ok,ale każdy może mieć swoje zDANIE NA TEN TEMAT.Nie chcę absolutnie wprowadzić nikogo w błąd.Wycinanie sprawnego katalizatora to głupota!!!

#10 OFFLINE   Przemek771

Przemek771
  • 82 postów
  • Dołączył: 17-06-2009
  • Skąd: Lublin

Napisany 29 czerwca 2009 - 09:03

Koledzy jeżeli autko ma 10 lat to katalizator wydaje mi się że nie istnieje , moze się mylę , ale takie jest moje zdanie

#11 OFFLINE   tompo30

tompo30
  • 15 postów
  • Dołączył: 19-06-2009
  • Skąd: Nowa Sól/Zielona Góra

Napisany 30 czerwca 2009 - 13:01

katalizator przewidziany jest na 80tys km (czyli jakies 4 lata), co nie znaczy że nie istnieje po tym czasie, tylko coraz gorzej spełnia swe funkcje. Powinno się go wymienić i tyle, zanim zacznie się sypać, bo mogą być konsekwencje, mniejsze lub większe. Wywalenie i wstawienie rur, tłumików itp załatwia sprawę ALE zazwyczaj pogarsza się akustyka wydechu, a w najgorszym wypadku zaburzona zostaje praca wydechu, bo wszystko to przeróbki, każda jest inna. Jedna działa druga nie.

#12 OFFLINE   Piotrek76

Piotrek76
  • 591 postów
  • Dołączył: 02-03-2008
  • Skąd: Lublin

Napisany 30 czerwca 2009 - 14:25

przewidziany jest na 80tys

A to ciekawe, nasze pandy w pracy mają już ponad 100 i nikt nawet nie mówi o wymianie kata. Może i jakieś pierwsze przedpotopowe wersje były przewidziane na tak krótki przebieg ale w omedze myślę że jest to znacznie więcej. Poza tym skąd pewność że nikt przed nami go nie zmieniał, myślę że jeśli analiza spalin wychodzi dobrze i nic się nie dzieje to nie ma sensu go wymieniać.

#13 OFFLINE   explosiv9

explosiv9

    nożownik pomorski

  • 1 643 postów
  • Dołączył: 27-10-2007
  • Skąd: Tczew

Napisany 30 czerwca 2009 - 14:35

myślę że jeśli analiza spalin wychodzi dobrze i nic się nie dzieje to nie ma sensu go wymieniać.

Ja nie mam kata i analiza wychodzi dobrze...

#14 OFFLINE   tompo30

tompo30
  • 15 postów
  • Dołączył: 19-06-2009
  • Skąd: Nowa Sól/Zielona Góra

Napisany 30 czerwca 2009 - 15:02

A to ciekawe, nasze pandy w pracy mają już ponad 100 i nikt nawet nie mówi o wymianie kata.


pewnie nikt nie przejmuje się kontrolą spalin i normami euro. Do czasu... jak sie jakis urzędas przebudzi zrobi kontrolę. Można olewać martwe przepisy ale ja uważam że o środowisko trzeba dbać póki jest o co dbać. Tak to jest ludziska gadają że są za ekologia ale jak trzeba wyłożyć kase to już jest gorzej. Patrz na USA jak mają w d.... emisje CO2 i wiare co wycina katy...:(

#15 OFFLINE   Payatz

Payatz

    The Darkness Age Has Come

  • 1 090 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 30 czerwca 2009 - 15:10

Z USA to w ogóle jest historia, a mianowicie protokół z Kioto którego nie podpisali. Oficjalna wersja - nie podpiszemy bo Chiny nie podpisują. Prawdziwa - uznanie sześciofluorku siarki (SF6) jako gazu silnie cieplarnianego (używany w przemyśle energetycznym jako znakomity izolator gazowy - 80% instalacji wysokiego i średniego napięcia w USA, gdzie jest konieczność osłony izolacyjnej gazowej pracuje na SF6). Problem w tym właśnie, że używali go od dawna, a instalacje robią się nieszczelne = duuuużo $ na poprawę infrastruktury.

Co do CO2 - poprzedni prezydent zwrócił uwagę na emisję CO2 (po tym, jak mieli najcieplejszą zimę od iluś tam dziesiąt lat), i wyłożył kasę na szukanie sposobów masowej sekwestracji (wiązania, zamykania, uwięzienia) CO2 (np. w kopalniach, na dnach oceanów itd.). Ale to tak offtopowo.

Wycięcie kata podnosi też spalanie w pojeździe - chyba nikt tego jeszcze nie napisał, a gdzieś to niedawno wyczytałem. W R4 o około 1.5l wachy na 100km, w Vkach 2x tyle.

 


#16 OFFLINE   bogumil.s

bogumil.s

    made in france

  • 4 238 postów
  • Dołączył: 26-03-2007
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 30 czerwca 2009 - 15:51

Ja nie mam kata i analiza wychodzi dobrze...

taak a świstak siedzi i zawija w te sreberka to jest możliwe ale tylko pod warunkiem nie zrobienia analizy spalin którego przestrzega 75% diagnostów bo nie umieją posługiwać się analizatorem (mało prawdopodobne) lub dobry klient to taki który płaci .... jakbyś pojechał do niemcowni lub nawet do czech to napewno nie przeszedł by przeglądu bez sprawnego kata - poprostu świadomość posiadaczy aut jak i kontrolerów w PL jest żenująco niska


zanim mnie zganicie to odpowiedzcie na pytanie czy nie wieszacie psób jadąc za kopcącym autobusem w letni upalny dzień ???

pozdrawiam i życzę miłych wakacji z dymkiem w tle :p

#17 OFFLINE   explosiv9

explosiv9

    nożownik pomorski

  • 1 643 postów
  • Dołączył: 27-10-2007
  • Skąd: Tczew

Napisany 30 czerwca 2009 - 15:56

taak a świstak siedzi i zawija w te sreberka to jest możliwe ale tylko pod warunkiem nie zrobienia analizy spalin którego przestrzega 75% diagnostów bo nie umieją posługiwać się analizatorem (mało prawdopodobne) lub dobry klient to taki który płaci .... jakbyś pojechał do niemcowni lub nawet do czech to napewno nie przeszedł by przeglądu bez sprawnego kata - poprostu świadomość posiadaczy aut jak i kontrolerów w PL jest żenująco niska


zanim mnie zganicie to odpowiedzcie na pytanie czy nie wieszacie psób jadąc za kopcącym autobusem w letni upalny dzień ???

pozdrawiam i życzę miłych wakacji z dymkiem w tle :p


Ja tam nie wiem,piszę jak jest...a do niemcowni się niewybieram... pozdro

#18 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 30 czerwca 2009 - 17:29

Można olewać martwe przepisy
ale ja uważam że o środowisko trzeba dbać póki jest o co dbać. Tak to jest ludziska gadają że są za ekologia ale jak trzeba wyłożyć kase to już jest gorzej. Patrz na USA jak mają w d.... emisje CO2 i wiare co wycina katy...

to niech samolotom założą katy :nabijacz::nabijacz: bo każda godzina lotu to jak przeciętne 100 tys aut więc daruj sobie ekologie :bigok:
każdy kat jest do tond dobry do puki spełnia parametry a nie 80tys i szmelc
szkoda gadac kolejny temat o katach czyli o niczym ech ide lepiej jakie bro szarpnąć :up:

#19 OFFLINE   tompo30

tompo30
  • 15 postów
  • Dołączył: 19-06-2009
  • Skąd: Nowa Sól/Zielona Góra

Napisany 30 czerwca 2009 - 17:47

katalizator przewidziany jest na 80tys


dla uzupełnienia: 80tys to umowna granica, dużo zależy od stylu użytkowania pojazdu,
tym niemniej pierwiastki czynne w kacie tracą właściwości (m.in. platyna)

odpowiedzialne są za dokończenia spalania [dopalają szkodliwe gazy np tlenek węgla zwany też czadem do CO2 czy tlenki azotu do czystego azotu ]
po takim przebiegu katalizator ma z każdym tysiącem km coraz niższą sprawność, ale można jeździć i po 300tys, do momentu aż pójdą wióry i jest zonk :confused:

pozdro dla zielonych i antyglobalistów :kumple:

to niech samolotom założą katy


samoloty to chyba nie na tym forum :p
zejdźmy na ziemię:
"W zabudowie miejskiej występują gorsze warunki rozpraszania spalin niż na drogach szybkiego ruchu (tam gdzie latają samoloty chyba tez, co? :) Na jednym z międzynarodowych kongresów drogowych, przedstawiono wyniki badań zanieczyszczenia środowiska w 12 wielkich miastach europejskich. Stwierdzono, że ponad 90% CO, 76% węglowodorów, 38% NO (tlenki azotu), ponad 70% pyłów i prawie 100% ołowiu pochodzi z motoryzacji"

#20 OFFLINE   kogut

kogut

    240PS 550NM -> STRAIGHT 6

  • 889 postów
  • Dołączył: 19-05-2007
  • Skąd: Wrocław
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 30 czerwca 2009 - 20:01

a ja wam mówię, że jacksona porwali kosmici:)