pelne wyposazenie=lpg;/
#1 OFFLINE
Napisany 04 czerwca 2009 - 22:18
nie chcialem nikogo urazic, dodam ze sa uczciwi sprzedajacy, nie wszystkim potencjalnym klientom zalezy na lpg nie patrzac na inne aspekty, z tym ze jest ich zbyt malo niestety.
#2 OFFLINE
Napisany 04 czerwca 2009 - 22:33
#3 OFFLINE
Napisany 04 czerwca 2009 - 23:44
#4 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 08:11
Każdy ma prawo kupic CO i JAK mu sie podoba, a w przypadku sterej Omegi z duzym silnikiem koszt założenie nowej instalacji to 30-50% wartości auta, wiec zupełnie nie rozumiem rozgoryczenia.
W takich samochodach albo auto ma LPG albo ma niższą cene. Poza tym nie jest prawdą, ze auto z LPG musi być wyeksploatowane bardziej niż to bez LPG.
Popatrz po klubowych omegach - ile z nich ma LPG i jest w bdb stanie
Tak czy inaczej, to że kupujący woli kupić ome z gazem nie jest powodem to piętnowania.
#5 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 08:32
Przykre ale prawdziwe. Ja pragnę sprzedać od niedawna dwulitrówkę (bez gazu) i też doświadczam......dochodze do wniosku ze jak bede chcial sprzedac omege to przekrece ja na 120 tysi, napisze "nic nie stuka nic nie puka" silnik i skrzynia igla, auto jak nowe i jakas ***** przyjedzie podniecona i wezmie, w naszym kraju widocznie ludzie chca byc oszukiwani, wiec nie dziwie sie handlarzom ze robia wszystkich w ch... ( nie wszyscy sa nieuczciwi), bo zawsze sie znajdzie baran ktory jak zobaczy ze auto ma gaz to bierze w ciemno
#6 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 09:28
Niestety to co piszesz jest znamienne dla polskiego cwaniakowania
Miałem podobny problem niedawno jak chciałem sprzedać opla corsę(98kkm 2kpl nowych opon,serwisowana -zadbana jak cholera). Wiesz kto kupił?
Pracownik serwisu dla swojej matki.
Jak ktoś ją oglądal to nie docieralo do niego, że można sprzedać auto tak doskonale wyglądajace- "coś musiało być nie tak" zapewne chodzilo po głowie.
#7 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 09:33
nie zapomnij dodać słowa "autko" bo stan "igła" już wyczaiłeś.
Niestety to co piszesz jest znamienne dla polskiego cwaniakowania
Miałem podobny problem niedawno jak chciałem sprzedać opla corsę(98kkm 2kpl nowych opon,serwisowana -zadbana jak cholera). Wiesz kto kupił?
Pracownik serwisu dla swojej matki.
Jak ktoś ją oglądal to nie docieralo do niego, że można sprzedać auto tak doskonale wyglądajace- "coś musiało być nie tak" zapewne chodzilo po głowie.
no dobra .. ale kto mi wytłumaczy jaki to ma związek z tym, czy auto ma LPG czy nie.
Jak ktoś kupuje samochod za 10tys zł, zwlaszcza z duzym benzynowym silnikiem, to fakt czy ma czy nie ma instalacji LPG moze być bardzo ważnym kryterium.
To, ze najpierw ktoś pyta o LPG, a ew. później o stan techniczny, wyposażenie itd - wcale nie jest ani naganne, ani złe, ani też dziwne.
Bo co mu po elektrycznej rolecie, jak nie bedzie go stać na wache?
#8 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 09:46
To fakt, ze kupowanie auta za 8-10 tys i wsadzanie instalacji za 3,5tys ( do Valki) jest oplacalne, tylko dla wtedy jak planujemy tym autem jezdzic z 5-6 lat.
Jak masz mozliwosc to na dzien postaw auto przy jakiejs ruchliwej ulicy z kartka i znajdziesz konkretniejszego kupca niz z tych ogloszen na aledrogo.
#9 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 09:49
Napewno znajdzie sie kupiec, ktory nie bedzie chcial z gazem. To kwetsia czasu bo kazdy towar ma swojego klijenta, ale cena musi byc tez troche nizsza od tych z gazem.
Otóż to, dokladnie tak. Jednak to, ze część (a moze większość) chce gaz nie moze być powodem do piętnowania kupujących i nazywanie ich cwaniakami, jak to dalej wynika z wątku.
Każdy szuka czegoś dla siebie wg własnych wymagań
To fakt, ze kupowanie auta za 8-10 tys i wsadzanie instalacji za 3,5tys ( do Valki) jest oplacalne, tylko dla wtedy jak planujemy tym autem jezdzic z 5-6 lat.
Powiem tak - nawet jak będziemy jeździć 20 lat .. to zawsze taniej będzie kupić z LPG niż go samemu zakladać... ;-)
#10 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 10:20
nie napisalem ze kazde auto posiadajace instalke lpg ktore jest na sprzedaz jest wyeksploatowane, ale sporo starszych aut po 5-10 letniej przygodzie z lpg i duzym przebiegu na lpg nie ocenilbym jako bdb stan.
Jak auto z lpg to zadbane od pewnego wlasciciela.
chodzilo mi o to ze jak bym mial gaz to juz by byla sprzedana nawet jakby byla w duzo gorszym stanie technicznym, a to ze skrzynia jest po naprawie, olej w asb wymieniony, rozrzad itd to juz nieistotne ze zaoszczedzic mozna okolo 1000 zl, auto zarejestrowane w polsce , OC na caly rok- kolejne oszczednosci, i w sumie na nowa lpg by sie uzbieralo liczac jeszcze jakies dodatki...
a Cita musisz mi przyznac ze polskie spoleczenstwo wierzy w slowa hndlarzy- pierwszy wlasciciel, wszystkie plyny , rozrzad wymieniony, igla jak z salony przebieg 160 tys... itd itp
oczywiscie nie mowie o ogole spoleczenstwa bo ludzi z glowa na karku oczywiscie nie brakuje, ale przyklady same sie nasuwaja:
ktos woli auto od handlarza za 7 tysi w ktore pewnie trzeba sporo wlozyc na same eksploatacyjne rzeczy i oplaty a Genas meczy sie ze sprzedaza swojej juz sporo czasu i jakos dobrego autka nie moze sprzedac... bo jest ciut drozsza.
#11 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 11:02
Wymienic olej, rozrząd, tuleje, tłumik, mozna kiedyś tam. Przetarte siedzenia mozna przykryć, wizyty na CPNie nie da sie odłożyć.
#12 OFFLINE
#13 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 13:10
#14 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 13:37
Tez tak myslalem, ale teraz zmienilem zdanie.w sumie każdy ma rację, ale jak bym zmieniał teraz na 3-litrówkę to wolałbym sam wstawiać dobrą inst. LPG niż bujać się od gazownika do gazownika z regulacją, świece przewody win itp
Nowa to koszt ok 3-3,5 tys, wiec jak bedzie cos skopane to znajdujesz dobrego gazownika i nawet w przypadku jak trzeba bedzie zmienic np reduktor, czy wtryski to zamkniesz sie w kwocie ok 800-1000 ( pomijam zakladanie drogich wtryskiwaczy, ale ich w nowej instalce za 3,5 tez niebedzie)
Wtedy instalka kosztuje cie max 1 tys. Tylko dobrze, zeby byla np. stag, landi itp. Wtedy dobry monter spokojnie to ogarnie.
#15 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 18:22
Wtedy instalka kosztuje cie max 1 tys. Tylko dobrze, zeby byla np. stag, landi itp. Wtedy dobry monter spokojnie to ogarnie.
moim zdaniem ważne żeby było w dowodzie wbite LPG...
nawet gdyby x30xe miała IIgen. wtedy kupuje np. TO i zakładam choćby u gazownika...
w x20xev taka sytuacja częściej się zdarza a cena jest jeszcze niższa
przy dzisiejszej cenie gazu zastanawiam się nad 750i tak dla zabawy
#16 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 19:25
Do tego musisz dolozyc jeszcze ta kwote co wyzej napisalem ( za wtryski reduktor, albo wiecej bo jeszcze dochodzi montaz od zera tych czesci). Wtedy juz nie duzo zaoszczedzisz.nawet gdyby x30xe miała IIgen. wtedy kupuje np. TO i zakładam choćby u gazownika...
#17 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 21:40
#18 OFFLINE
Napisany 05 czerwca 2009 - 21:59
Ja pisalem o lepszym reduktorze i wtryskach ( EG 200KW + magicjety) i cena idzie gore.a tu żeby zbytnio nie odbiegać od ceny 300-6
#19 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2009 - 01:50
kupic gowno za marne pieniadze to nie sztuka, pelno takich "okazji"
wydac wiecej i miec spokoj - to nie domena Polaka. woli wydac mniej i po trochu wkladac - takie auto na kredyt, niz raz a dobrze zaplacic.
kto liczy na okazje za psie pieniadze ten sie przeliczy
#20 OFFLINE
Napisany 06 czerwca 2009 - 06:51
Wiec nie dziwcie sie że jedni szukają taniego i z LPG , a ci co maja kase to i tak kupuja dużo mlodsze bryki lub z dieslami, a znowu ci co mają mnóstwo kasy kupuja nowe. Taki jest rynek.