zapalanie silnika 2l 16v
#1 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 00:13
#2 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 07:47
..czego moge sie spodziewac???
Przede wszystkim zjebki :evil:
Nie dość, że umieszczasz topiki nie w tym dziale co potrzeba, o czym informowałem Cie wcześniej, to jeszcze dublujesz tematy :
#3 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 11:37
"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill
#4 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 11:38
wojtan[/b]]..czego moge sie spodziewac???
Przede wszystkim zjebki :evil:
Nie dość, że umieszczasz topiki nie w tym dziale co potrzeba, o czym informowałem Cie wcześniej, to jeszcze dublujesz tematy :
widze, ze kolega sie zdenerwowal :mrgreen:
wojtan jest nowy, nalezy mu wybaczyc
"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill
#5 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 13:56
#6 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 14:45
dokladnie, a w ten sposob zaczyna sie tworzyc atmosfera 'LOBowa' - czytaj - nieprzyjemna
A ja zrobie taki mały OT w obronie Gawora ... na tym forum sa już 3 tematy o seryjnym alarmie w omedze :roll: nie wiem czy to lenistwo czy co ale zanim sie coś napisze wypadało by rzucić okiem czy nie ma tematu o podobnej teści :roll: :roll: :roll:
Ps. Wojtan u mnie na zimno klekocze a na ciepło przestaje :roll: jedyne dziwne co zauważyłem to że jak odpalam to na ułamek sekundy przed tym jak zaskoczy słychać takie metaliczne PUK :roll: :roll: :roll: :neutral:
#7 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 14:55
dokladnie, a w ten sposob zaczyna sie tworzyc atmosfera 'LOBowa' - czytaj - nieprzyjemna
A ja zrobie taki mały OT w obronie Gawora ... na tym forum sa już 3 tematy o seryjnym alarmie w omedze :roll: nie wiem czy to lenistwo czy co ale zanim sie coś napisze wypadało by rzucić okiem czy nie ma tematu o podobnej teści :roll: :roll: :roll:
Zaara...
Po pierwsze żadna atmosfera Lobowa : : :
Po drugie - Kolega założył 4 tematy nie w tym dziale co potrzeba. Bez szemrania przesunąłem je na właściwe miejsce i poprosiłem grzecznie o zwracanie uwagi na właściwe ich umieszczanie, żeby nie robić bałaganu.
Wstaję rano, a tu znowu nowy temat techniczny w Forum ogólnym. Na dodatek ten sam temat, który był umieszczony przez owego kolegę dnia poprzedniego. (temat dotyczył hamulców) Ludzie - dajcie żyć
W tej chwili jeden z nich leży w koszu, żeby nie śmiecić Forum
Ps. Wojtan u mnie na zimno klekocze a na ciepło przestaje :roll: jedyne dziwne co zauważyłem to że jak odpalam to na ułamek sekundy przed tym jak zaskoczy słychać takie metaliczne PUK :roll: :roll: :roll: :neutral:
To co klekocze tylko na zimnym to możesz mieć pęknięty kolektor wydechowy. Choć zależy od rodzaju klekotania, bo równie dobrze popychacze moga się kończyć
#8 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 15:14
moze pierwsze zmienic na 'sprawy klubowe' ?
#9 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 15:20
#10 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 16:01
Narazie u mnei cicho na zimnym i na cieplym - a jak juz to ile wymiana i co i jak ? :shock: :twisted:
#11 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 18:53
Dodam, że wystarczy wymienić w/w czujnik wraz z kablem (jest to całość). Można zrobić samemu, ale trzeba zdemontować pompy od wspomy i klimy. Czujnik jest na dole bloku z lewej strony powyżej miski olejowej.
czujnik kosztuje ok 80zł (modele omeg od 95r. wzwyż), rocznik tylko 1994r. -150zł- taki miałem
#12 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 20:23
to nie to, nie żebym się wymądrzał, ale przechodziłem przez to. Pada ci czujnik położenia wału korbowego, (wsumie to kabel, bo czujnik jest prosty jak budowa cepa, nie ma co się w nim popsuć.) Przepala ci się kabel od w/w czujnika na wysokości pompy wspomagania/klimy. W tym miejscu kabel idzie blisko bloku i często przypala się. Na zimnym silniku wszystko jest ok, ale na ciepłym jest kłopot z odpaleniem, moim zdaniem silnik trochę nierówno chodzi (niekoniecznie) oraz przy odpalaniu jest stuk, trudno powiedzieć co to puka. Spalanie stukowe??? nie znam się na tym.
Dodam, że wystarczy wymienić w/w czujnik wraz z kablem (jest to całość). Można zrobić samemu, ale trzeba zdemontować pompy od wspomy i klimy. Czujnik jest na dole bloku z lewej strony powyżej miski olejowej.
czujnik kosztuje od 80zł (modele od 95 w zwyż), roczniki 94 -150zł- taki miałem
Niestety chyba kolega ma rację! U mnie było podobnie i już jestem po wymianie tego czujnika. Najpierw sprawdź stan tego kabla. Jeśli jest przypalony lub popękany to masz rozwiązanie na tacy.
P.S. Jeśli to ten czujnik to przed kupnem nowego spisz z niego numer bo ja za pierwszym razem dostałem niewłaściwy. Z wyglądu prawie niczym się nie różniły!
Pozdro!!
#13 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 20:40
że klekocze na zimno to też podejżewam popychacze ale cóż to tylko opel
Jak to popychacze sie koncza?
Narazie u mnei cicho na zimnym i na cieplym - a jak juz to ile wymiana i co i jak ? :shock: :twisted:
Nie panikować :mrgreen: - najpierw obejrzyjcie kolektor
#14 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 21:10
#15 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 21:12
a kto panikuje moja oma klakocze już 2 lata i jeździ :razz:
Hmm..... A może ty masz ropniaka :razz: :mrgreen: :mrgreen:
#16 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 21:29
A co ma byc z tym kolektorem ??
napiszcie odrazu majstry a nie
#17 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 21:48
A co ma byc z tym kolektorem ??
A podobno lubi sobie pękać jak dobrze pamiętam :smile:
#18 OFFLINE
Napisany 13 lipca 2006 - 00:55
A co ma byc z tym kolektorem ??
A podobno lubi sobie pękać jak dobrze pamiętam :smile:
oj lubi lubi, ale moga tez klekotac zawory
ale kolega pisze, ze na cieplym klekocze, to dla mnie bardzo dziwne
"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill
#19 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2006 - 14:02