Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

"mułek" przy włączonej klimie!!


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
29 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   bigegon

bigegon
  • 6 postów
  • Dołączył: 11-07-2006
  • Skąd: Jaktorów

Napisany 11 lipca 2006 - 19:16

Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych postem.
Niespełna dwa miesiące temu stałem się szczęśliwmy posiadaczem Opla Omegi 2.0 Combi (wersja SPORT :lol: hehe). Ale wracając do tematu, zdaje sobie sprawre że jest to duży samochód, ciężki, a biorąc pod uwage że jest zamontowana instalacja LPG nie można liczyć na wrażenia ekstramlane z jazdy. Chłodniejsze dni, nie potrzebna klima, jazda jest przyjemna, choć bez specjalnych wrażeń (czyt. przyśpieszenie). W związku z tym , że na dworzu jest okropnie gorąco, postanowiłem skorzysytać z dobrodziejstwa mojej fury jakim jest climatronic.... No i SZOK... ten samochód nie chce jeździć, a ruszenie z miejsca to już mozna nazwac śmiało "MĘKĄ" :( Stwierdziłem że należy sie przyjrzeć klimce, pojechałem na stacje, nabili od nowa, stwierdzili że jest OK, zainkasowali 200zł :] Jak było tak jest, może z wyjątkiem takim ze lepiej chłodzi.... Zdaje się że już troche za długo, więc skrócie.... w trasie jadąc w miare stałą prędkością klima nie robi większej różnicy (nie musze się z nią "mocować"), natomiast jazda w mieście, ruszanie spod świateł to męka jakich mało. Szukałem na forach, nikt się na to skarży, więc uznałem że coś jest nie tak... Prosze o jakieś sugestie, pomysły, lub poprostu o stwierdzenie ża tak powinno być :/

PS..
dzisiaj sprawdzałem błędy komputera zgodnie ze wskazówkami w tym poście , brak błędów..



#2 OFFLINE   maraboot

maraboot
  • 650 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 lipca 2006 - 19:40

Miałem podobnie w mojej poprzedniej Omedze x20xev. Niestety to tylko 136KM i wyraźnie odczuwa się obciążenie klimą zaraz po jej włączeniu. Jak już klima wychłodzi wnętrze na obiegu zamkniętym, to obciążenie silnika jest niewielkie, ale dalej odczuwalne. Włączenie klimy i pierwsze minuty pracy odczuwa się nawet w V6. Musisz to polubić. Pozdro.

#3 Guest_sunnychris_*

Guest_sunnychris_*
  • Dołączył: 01-01-1970

Napisany 11 lipca 2006 - 19:59

mam diesla i mam to samo... czasami chcem sie "wstrzelic" na krzyzowce ( nawyk po subaru ) i robi mi sie tak goraco ze nawet klima nie pomaga :lol: Moj sposob :
jezdzic bez klimy... latwiej sie rusza a i nie poce sie z nerwow to i klima nie potrzebna.... joke :wink:

#4 OFFLINE   bigegon

bigegon
  • 6 postów
  • Dołączył: 11-07-2006
  • Skąd: Jaktorów

Napisany 11 lipca 2006 - 20:18

Wygląda na to że silnik 2.0 jest zaprojektowany na pograniczu mocy jaka jest potrzebna do nazwijmy t o"normalnej " jazdy omegą, natomiast klima to już niepraktyczny gadżet :(. Moje pytanie ulęgło się w głowie, po jazdach innymi samochodami z klimkami.... bez wyraźnej różnicyu, a były i takie (honda civic 1.4) gdzie kompletnie to nie było wyczuwalne. Zasmuciliście mnie Panowie, ale widac tylko w trasie nie będe się pocił. Cały czas jednak czekam na optymistyczne wieści od stałych bywalców forum, pozdrawiam

#5 Guest_sunnychris_*

Guest_sunnychris_*
  • Dołączył: 01-01-1970

Napisany 11 lipca 2006 - 20:23

no u mnie problem jest tylko w momencie ruszania ( automat, pierwsze metry ) powyzej 2000obr. nie ma juz problemu i mozna normalnie smigac.

#6 OFFLINE   QQ

QQ
  • 273 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Lublin

Napisany 11 lipca 2006 - 20:28

Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych postem.
Niespełna dwa miesiące temu stałem się szczęśliwmy posiadaczem Opla Omegi 2.0 Combi (wersja SPORT :lol: hehe). Ale wracając do tematu, zdaje sobie sprawre że jest to duży samochód, ciężki, a biorąc pod uwage że jest zamontowana instalacja LPG nie można liczyć na wrażenia ekstramlane z jazdy. Chłodniejsze dni, nie potrzebna klima, jazda jest przyjemna, choć bez specjalnych wrażeń (czyt. przyśpieszenie). W związku z tym , że na dworzu jest okropnie gorąco, postanowiłem skorzysytać z dobrodziejstwa mojej fury jakim jest climatronic.... No i SZOK... ten samochód nie chce jeździć, a ruszenie z miejsca to już mozna nazwac śmiało "MĘKĄ" :( Stwierdziłem że należy sie przyjrzeć klimce, pojechałem na stacje, nabili od nowa, stwierdzili że jest OK, zainkasowali 200zł :] Jak było tak jest, może z wyjątkiem takim ze lepiej chłodzi.... Zdaje się że już troche za długo, więc skrócie.... w trasie jadąc w miare stałą prędkością klima nie robi większej różnicy (nie musze się z nią "mocować"), natomiast jazda w mieście, ruszanie spod świateł to męka jakich mało. Szukałem na forach, nikt się na to skarży, więc uznałem że coś jest nie tak... Prosze o jakieś sugestie, pomysły, lub poprostu o stwierdzenie ża tak powinno być :/


kolego normalnie ukradles mi dzisiejszy temat.. jaki chcialem napisac...

ja mam 2,5 V6 i odczuwam dokladnie to samo...

przy wlaczonej klimce jezdzi sie beznadziejnie...
bylem dzisiaj u fachowca i ustawilem sie na kontrole i napelnienie, ale czy to cos pomoze :???:

po twoim poscie stracilem nadzieje :mad:

#7 Guest_sunnychris_*

Guest_sunnychris_*
  • Dołączył: 01-01-1970

Napisany 11 lipca 2006 - 20:32

ja juz przerabialem sprawdzanie, odgrzybianie, nabijanie i kasowanie $$$ - pomaga tylko na jakos chlodzenia.

#8 OFFLINE   Exec

Exec

    Pierwszy Drifter OKP

  • 1 568 postów
  • Dołączył: 18-06-2006
  • Skąd: Radom
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 lipca 2006 - 20:40

hmm, w moim przypadku - 2.0 8V wlaczenie klimy (manualnej) nie jest raczej odczuwalne, a klima pracuje prawidlowo... zdecydowanie bardziej odczuwam "mułka", gdy wsiada do samochodu jeszcze dwie osoby :)


 


#9 OFFLINE   bigegon

bigegon
  • 6 postów
  • Dołączył: 11-07-2006
  • Skąd: Jaktorów

Napisany 11 lipca 2006 - 20:41

Biorąc pod uwage wypowiedzi kolegów , oraz własne doświadczenia po nabiciu klimy, nie łudził bym się na Twoim miejscu , że nastąpi poprawa. Przykro mi panowie, jak nawet 2,5 V6 nie radzi sobie z klimą (tak jak na najwyższy model przystało) to ja odpuszczam.. przestaje się łudzić, otwieram okna, i szukam innych pozytywnych aspektów płynących z wysokiej temperatury (wkońcu niedługo zima) :lol: . Tak więc łączme się w cierpieniu ze wszystkimi gotującymi się we flagowym modelu opla. Pozdawiam.

#10 Guest_sunnychris_*

Guest_sunnychris_*
  • Dołączył: 01-01-1970

Napisany 11 lipca 2006 - 20:47

ja jedze na wlaczonej... diesel czy ma wlaczona czy wylaczona klime i tak nie jest rajdowka... wiec po co sie pocic.

#11 OFFLINE   Exec

Exec

    Pierwszy Drifter OKP

  • 1 568 postów
  • Dołączył: 18-06-2006
  • Skąd: Radom
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 lipca 2006 - 20:49

Na prawde nie jest zle, moj ojciec w mercedesie 124 e klasa (wielkie bydle :) ), przy silniku 2.0 D i ok. 80KM mial dopiero utrapienie z klima... na trasie praktycznie nie dalo sie nic wyprzedzic bez wylaczenia klimy :) to samo przy ruszaniu z bardziej ruchliwego skrzyzowania...


 


#12 OFFLINE   Omega16v

Omega16v
  • 519 postów
  • Dołączył: 06-07-2006
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 lipca 2006 - 22:13

@bigegon

Spoko ja też tak mam 2 litrowa szesnastka + klimatronik = ślimak . Co więcej powiem że każdy samochód jest obciążony klimatyzacją tylko mniej lub bardziej się to odczuwa

Co do civic 1.4 90 konny to stary dla mnie szok :shock: bo ten miejski ścigacz po włączeniu klimy zamieniał się w Poloneza Klima zabiera niestety koniki.

Pozdrawiam Marcin

 


#13 OFFLINE   Gradz

Gradz
  • 714 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Siedlce/ Warszawa

Napisany 12 lipca 2006 - 01:10

Mam taki sam problem, ale powoli sie przyzywczajam...
Moj kumpel ma taki sam motor i u niego nie ma az takiego spadku mocy na klimie- praktycznie zadnego....Dziwne ,ale podobno to normalne jest ...

#14 OFFLINE   Omega16v

Omega16v
  • 519 postów
  • Dołączył: 06-07-2006
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 12 lipca 2006 - 08:44

Moj kumpel ma taki sam motor i u niego nie ma az takiego spadku mocy na klimie- praktycznie zadnego....Dziwne ,ale podobno to normalne jest ...


Nie rozumiem? Normalne jest to że dwa te same silniki mogą tracić inaczej na mocy? Czy po prostu u kumpla działanie klimy jest pod znakiem zapytania.


Pozdrawiam marcin

 


#15 OFFLINE   Boomir

Boomir

    Wyborowa Fighter

  • 248 postów
  • Dołączył: 30-05-2006
  • Skąd: Poznań

Napisany 12 lipca 2006 - 09:01

Ja też dosyć mocno odczuwam włączoną klimę podczas jazdy... :cry: , w mieście głębszy gaz i jakoś się kula, w trasie kiedy potrzebuję koników które klima zabiera, poprostu na chwilkę ją wyłączam... :smile: , mój znajomy - spec od klimy twierdzi że "porządna" klima może zabrać nawet 20 KM :shock: :shock: !!! Nie wiem czy w to wierzyć ale tak twierdzi.
Boomir, Omega Caravan X20XEV
Food&Fire Manager

#16 OFFLINE   Robo

Robo

    Zbanowany

  • 427 postów
  • Dołączył: 19-05-2006
  • Skąd: Radom

Napisany 12 lipca 2006 - 09:04

tak marudzicie na to 2.0 16v a wyobraźcie sobie że macie 2.0 8v (115km) :lol:

U mnie klima też jest odczuwalna ale przez ja wiem pierwsze 2 - 3 minuty potem jest normalnie, żeby były hardcory z pod świateł nie zauważyłem :wink:
konto usunięte

#17 OFFLINE   Exec

Exec

    Pierwszy Drifter OKP

  • 1 568 postów
  • Dołączył: 18-06-2006
  • Skąd: Radom
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 lipca 2006 - 10:07

eeej ! :) da sie jezdzic... z klima tez :) nie kupilem samochodu na wyscigi... silniczek prosty, bezkolizyjny, i tani gaz mozna wlozyc...


 


#18 OFFLINE   iivo

iivo

    Piwosz OKP

  • 440 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Radom

Napisany 12 lipca 2006 - 10:27

Przecież to normalne że klima zabierze troche konikóff :wink: Jest coś za coś albo kiszenie sie w gorącym samochodzie albo miły chłodek i troche mniej mocy :wink: :grin:

#19 OFFLINE   QQ

QQ
  • 273 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Skąd: Lublin

Napisany 12 lipca 2006 - 11:42

dzisiaj nabijali mi w warsztacie klime.. no i sie zapytalem jak to jest z tym brakiem mocy przy uzywaniu "lodoweczki" :mrgreen:

nio i facio mi powiedzial ze do 15 % spada wtedy moc autka :shock:

to nawet sporo...

a za nabicie czynnika zaplacilem 135 zlociszy...

malo to czy duzo.... :?: :!: dodam ze wlazl okragly kilogram :???:

#20 OFFLINE   bigegon

bigegon
  • 6 postów
  • Dołączył: 11-07-2006
  • Skąd: Jaktorów

Napisany 12 lipca 2006 - 11:50

Zapłaciłes mniej niż ja. To moje pierwsze auto z klimą, przed "zabiegiem" sporo szukałem dobrego warsztatu, ceny za samo nabicie wachały sie od 100 zł nawet do 220 zł. Oastatecznie staneło na wartacie oferującym za 200zł (ale to już w samej Warszawie) spuszczenie wszystkiego, nabicie od nowa czynnikiem , łącznie z wymianą oleju i odgrzybianie jakimś tam preparatem.

A tak przy okazji jak należy rozumieć "cały servis"!!! Ja podjechałem na stacje, gosc podłączył maszyne i sobie poszedł, nie oglądał nic, nie badał.... jedynie po skończeniu działania maszyny odłączył i "won".... czy na ogół tak to wygląda ?