"mułek" przy włączonej klimie!!
#1 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 19:16
Niespełna dwa miesiące temu stałem się szczęśliwmy posiadaczem Opla Omegi 2.0 Combi (wersja SPORT hehe). Ale wracając do tematu, zdaje sobie sprawre że jest to duży samochód, ciężki, a biorąc pod uwage że jest zamontowana instalacja LPG nie można liczyć na wrażenia ekstramlane z jazdy. Chłodniejsze dni, nie potrzebna klima, jazda jest przyjemna, choć bez specjalnych wrażeń (czyt. przyśpieszenie). W związku z tym , że na dworzu jest okropnie gorąco, postanowiłem skorzysytać z dobrodziejstwa mojej fury jakim jest climatronic.... No i SZOK... ten samochód nie chce jeździć, a ruszenie z miejsca to już mozna nazwac śmiało "MĘKĄ" Stwierdziłem że należy sie przyjrzeć klimce, pojechałem na stacje, nabili od nowa, stwierdzili że jest OK, zainkasowali 200zł Jak było tak jest, może z wyjątkiem takim ze lepiej chłodzi.... Zdaje się że już troche za długo, więc skrócie.... w trasie jadąc w miare stałą prędkością klima nie robi większej różnicy (nie musze się z nią "mocować"), natomiast jazda w mieście, ruszanie spod świateł to męka jakich mało. Szukałem na forach, nikt się na to skarży, więc uznałem że coś jest nie tak... Prosze o jakieś sugestie, pomysły, lub poprostu o stwierdzenie ża tak powinno być
PS..
dzisiaj sprawdzałem błędy komputera zgodnie ze wskazówkami w tym poście , brak błędów..
#2 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 19:40
#3 Guest_sunnychris_*
Napisany 11 lipca 2006 - 19:59
jezdzic bez klimy... latwiej sie rusza a i nie poce sie z nerwow to i klima nie potrzebna.... joke
#4 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 20:18
#5 Guest_sunnychris_*
Napisany 11 lipca 2006 - 20:23
#6 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 20:28
Witam serdecznie wszystkich zainteresowanych postem.
Niespełna dwa miesiące temu stałem się szczęśliwmy posiadaczem Opla Omegi 2.0 Combi (wersja SPORT hehe). Ale wracając do tematu, zdaje sobie sprawre że jest to duży samochód, ciężki, a biorąc pod uwage że jest zamontowana instalacja LPG nie można liczyć na wrażenia ekstramlane z jazdy. Chłodniejsze dni, nie potrzebna klima, jazda jest przyjemna, choć bez specjalnych wrażeń (czyt. przyśpieszenie). W związku z tym , że na dworzu jest okropnie gorąco, postanowiłem skorzysytać z dobrodziejstwa mojej fury jakim jest climatronic.... No i SZOK... ten samochód nie chce jeździć, a ruszenie z miejsca to już mozna nazwac śmiało "MĘKĄ" Stwierdziłem że należy sie przyjrzeć klimce, pojechałem na stacje, nabili od nowa, stwierdzili że jest OK, zainkasowali 200zł Jak było tak jest, może z wyjątkiem takim ze lepiej chłodzi.... Zdaje się że już troche za długo, więc skrócie.... w trasie jadąc w miare stałą prędkością klima nie robi większej różnicy (nie musze się z nią "mocować"), natomiast jazda w mieście, ruszanie spod świateł to męka jakich mało. Szukałem na forach, nikt się na to skarży, więc uznałem że coś jest nie tak... Prosze o jakieś sugestie, pomysły, lub poprostu o stwierdzenie ża tak powinno być
kolego normalnie ukradles mi dzisiejszy temat.. jaki chcialem napisac...
ja mam 2,5 V6 i odczuwam dokladnie to samo...
przy wlaczonej klimce jezdzi sie beznadziejnie...
bylem dzisiaj u fachowca i ustawilem sie na kontrole i napelnienie, ale czy to cos pomoze ??:
po twoim poscie stracilem nadzieje
#7 Guest_sunnychris_*
Napisany 11 lipca 2006 - 20:32
#8 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 20:40
#9 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 20:41
#10 Guest_sunnychris_*
Napisany 11 lipca 2006 - 20:47
#11 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 20:49
#12 OFFLINE
Napisany 11 lipca 2006 - 22:13
Spoko ja też tak mam 2 litrowa szesnastka + klimatronik = ślimak . Co więcej powiem że każdy samochód jest obciążony klimatyzacją tylko mniej lub bardziej się to odczuwa
Co do civic 1.4 90 konny to stary dla mnie szok :shock: bo ten miejski ścigacz po włączeniu klimy zamieniał się w Poloneza Klima zabiera niestety koniki.
Pozdrawiam Marcin
#13 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 01:10
Moj kumpel ma taki sam motor i u niego nie ma az takiego spadku mocy na klimie- praktycznie zadnego....Dziwne ,ale podobno to normalne jest ...
#14 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 08:44
Moj kumpel ma taki sam motor i u niego nie ma az takiego spadku mocy na klimie- praktycznie zadnego....Dziwne ,ale podobno to normalne jest ...
Nie rozumiem? Normalne jest to że dwa te same silniki mogą tracić inaczej na mocy? Czy po prostu u kumpla działanie klimy jest pod znakiem zapytania.
Pozdrawiam marcin
#15 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 09:01
Food&Fire Manager
#16 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 09:04
U mnie klima też jest odczuwalna ale przez ja wiem pierwsze 2 - 3 minuty potem jest normalnie, żeby były hardcory z pod świateł nie zauważyłem
#17 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 10:07
#18 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 10:27
#19 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 11:42
nio i facio mi powiedzial ze do 15 % spada wtedy moc autka :shock:
to nawet sporo...
a za nabicie czynnika zaplacilem 135 zlociszy...
malo to czy duzo.... : : dodam ze wlazl okragly kilogram ??:
#20 OFFLINE
Napisany 12 lipca 2006 - 11:50
A tak przy okazji jak należy rozumieć "cały servis"! Ja podjechałem na stacje, gosc podłączył maszyne i sobie poszedł, nie oglądał nic, nie badał.... jedynie po skończeniu działania maszyny odłączył i "won".... czy na ogół tak to wygląda ?