Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Paliwo ze stacji Neste? Znak jakosci?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
25 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   cris007

cris007
  • 116 postów
  • Dołączył: 04-11-2006
  • Skąd: Gdynia

Napisany 07 grudnia 2006 - 21:37

Kiedys tankowalem na stacji Neste przy lidlu. totalny syf. silnik pracowal nierowno i zle. ale dzis jade i patrze ze maja znaczek Q tankowanie bez ryzyka. czy wedlug was jakosc paliwa tam sie poprawila i mozna tam spokojnie tankowac? bo ceny konkurencyjne. pozdrawiam :D


Kocham moje auto... :D

#2 OFFLINE   Waldemarz

Waldemarz

    DZIADZIA

  • 2 660 postów
  • Dołączył: 22-05-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 grudnia 2006 - 22:08

To może tam gdzie tankowałeś to Neste było tylko z nazwy, ponieważ ja tankuje już od dawna na ich stacjach i nie mam z paliwem problemu. :mrgreen:

#3 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 07 grudnia 2006 - 22:23

w większości przypadków na stacjach nie mają wpływu na to co za szmelc im przywożą z hurtowni

#4 OFFLINE   soosel

soosel
  • 51 postów
  • Dołączył: 24-10-2006
  • Skąd: Szczecin/Warszawa

Napisany 07 grudnia 2006 - 22:44

ja takze tankuje na neste i jak do tej pory nie mialem zadnych problemow. silnik pracuje rowno i ilosc wlewana jest raczej wlasciwa. jednoczesnie nie przepalam.
soosel the sleeper
MV6, 1996, Russelheim, automat, skora, Recaro, klima, pelna elektryka, 225/55R16.

FOTO: MOJA sooslOMKA

#5 OFFLINE   cris007

cris007
  • 116 postów
  • Dołączył: 04-11-2006
  • Skąd: Gdynia

Napisany 07 grudnia 2006 - 23:15

dziekuje :D no to moze tez sie przekonam i zaczne tam tankowac bo mam 100 metrow od domku ta stacyjke :D pozdrawiam wszystkich
Kocham moje auto... :D

#6 OFFLINE   niko

niko
  • 383 postów
  • Dołączył: 14-06-2006
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 08 grudnia 2006 - 12:15

Sory, ale to wszystko bzdura.
Już wielokrotnie przejechałem się nawet na paliwie z Shell'a czy BP czy Orlenie czy innych z pozoru "super-pewnych" firmach.
Po prostu w Polsce wszędzie oszukują i tak będzie dopóki nie zmienią prawa i nie zaostrzą sankcji!!!
Przecież sami nieraz na pewno czytaliście, że jeśli nawet jakaś "komisja" czy kontrola przyłapie jakaś stację paliw na oszustwie (rozcieńczaniu paliwa) to i tak nie zamykają takiej stacji od razu tylko zakładają sprawę sądową i do czasu aż sąd nie wyda wyroku taka stacji spokojnie sobie funkcjonuje w świetle jeb.a.nego prawa polskiego sprzedając gówniane paliwo. Szlag może trafić! I kto to prawo wymyślił?! Kto przez lata całe korzystał z takich przepisów!?
Więc mogą sobie wisieć różne znaki jakości i inne wspaniałości, a i tak nie będziemy mięć nigdy pewności co tankujemy :bad: . Oczywiście "nigdy" póki złodziejom nie dobiorą się do d*py i nie zaczną zamykać stacji, które oszukują w trybie natychmiastowym. Ale czy to kiedyś nastąpi. Chyba nawet Ziobro nie da rady.. :sad:
Na paliwie austriackim lub chorwackim (szczególnie na gazie) zawsze przejeżdżam te kilkadziesiąt km więcej i nikt mi nie będzie mówił, że u nas nie oszukują, ze widocznie mam pecha trafiać na sporadyczne przypadki nagannej nieuczciwości...
:twisted: :twisted: :twisted:

#7 OFFLINE   Jacek666

Jacek666
  • 66 postów
  • Dołączył: 28-11-2006
  • Skąd: Szczecin

Napisany 08 grudnia 2006 - 12:34

Ja też tankuje na NESTE. Po prostu jest najtaniej....
Początkowo się bałem, ale pewnien facet co ma małą flotę pojazdów też tankuje na NESTE wszystkie auta od początku tej stacji. Systematycznie sprawdz auta i mówi, że spokojnie można lać.

#8 OFFLINE   marcin

marcin
  • 345 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: z Bazin :)

Napisany 08 grudnia 2006 - 19:21

Ogólnie paliwo to śliski temat, ale jestem zdania że najlepiej tankowac na Statoilu lub Orlenie (nie reklamuję). Ogólnie najlepiej na dużych koncernach gdzie są systemy jakości i bieżące kontrole. Obowiązkeim każdego sprzedawcy paliw jest udostępnić na życzenie klienta świadectwo jakości z ostatniej dostawy. Oczywiście zwykły prywaciarz was wyśmieje i pogoni ze stacji ale na porzadnych stacjach nie. Należy również odróżnić stacje franczyzowe od stacji własnych. Z punktu widzenia klienta niczym się nie różnią, jedynie informacją na paragonie ale też nie zawsze. Zwykle na franczyzach jest mniej bezpiecznie. Nie należy się sugerować opinią innych, tzn ktoś tankował i jest super, należy zawsze sprawdzić samemu i czasem zmieniać stacje dla porównania.

#9 OFFLINE   Jacek666

Jacek666
  • 66 postów
  • Dołączył: 28-11-2006
  • Skąd: Szczecin

Napisany 08 grudnia 2006 - 19:52

A jak to sprawdzasz ?
Wyłącznie na słuch silnika / poziom spalania / kulturę pracy silnika ?

A czym się różni paragon ze stacji franczyzowej a stacji własnej ?

pozdrawiam

#10 OFFLINE   marcin

marcin
  • 345 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: z Bazin :)

Napisany 08 grudnia 2006 - 20:10

A jak to sprawdzasz ?
Wyłącznie na słuch silnika / poziom spalania / kulturę pracy silnika ?

A czym się różni paragon ze stacji franczyzowej a stacji własnej ?

pozdrawiam


Sprawdzam to oczywiście na tzw oko, czyli dynamika silnika, głównie poziom spalania.

A paragon? Na franczyzie jest np Ziutex s.c. a na stacji własnej PKN ORLEN S.A. itd

#11 OFFLINE   niko

niko
  • 383 postów
  • Dołączył: 14-06-2006
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 08 grudnia 2006 - 20:15

A ja wam mówię uparcie, że to próżne dywagacje.
Nie będziemy mieli pewności jakie paliwo tankujemy póki nie wyeliminujemy oszustwa i złodziejstwa stosownym prawem i zmianą mentalności "polsko-cwaniakowatej"...... :twisted: :mrgreen:

#12 OFFLINE   pmnet

pmnet
  • 99 postów
  • Dołączył: 16-07-2006
  • Skąd: Kielce

Napisany 08 grudnia 2006 - 22:05

Tankuje na Neste 95 jest spoko lecz cóż i tak mi służy tylko do odpalania bo potem to LPG.
Żyj tak każdego dnia jakby miał być Twoim ostatnim...

#13 OFFLINE   marcin

marcin
  • 345 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: z Bazin :)

Napisany 09 grudnia 2006 - 10:35

A ja wam mówię uparcie, że to próżne dywagacje.
Nie będziemy mieli pewności jakie paliwo tankujemy póki nie wyeliminujemy oszustwa i złodziejstwa stosownym prawem i zmianą mentalności "polsko-cwaniakowatej"...... :twisted: :mrgreen:

Prawo masz dobre tylko nie jest egzekwowane, Polak jaki był taki będzie, nie zmienia się to od wieków. Ja stawiam na rozsądek i mądrych ludzi oraz na rynek. Nic tak dobrze nie wpływa na jakość jak zdrowa konkurencja.
Jesteś utopistą, ja mam pewność (na 98%) bez tych czasochłonnych i mało realnych zmian które proponujesz, zmień stację to może zmienisz zdanie.

OT: Ogólnie często śmieszy mnie taka postawa: kocham swoje auto, uwielbiam nim jeździć a tankuję najtańsze paliwo bo mi szkoda 3-5 groszy. Za jakością idzie cena i nie da się tego oszukać.

#14 OFFLINE   niko

niko
  • 383 postów
  • Dołączył: 14-06-2006
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 grudnia 2006 - 12:05

Jesteś utopistą, ja mam pewność (na 98%) bez tych czasochłonnych i mało realnych zmian które proponujesz, zmień stację to może zmienisz zdanie.


Być może ja jestem utopistą, ale za to ty jesteś naiwniakiem skoro wierzysz, że w Polsce bez gruntownych zmian może instnieć zdrowa konkurencja, a szczególnie tam, gdzie w role wchodzą ogromne pieniądze, na których łapę trzyma od lat ta sama mafia...
:cry:

#15 OFFLINE   Klodi LDZ

Klodi LDZ
  • 48 postów
  • Dołączył: 21-11-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 09 grudnia 2006 - 19:44

Ja Ome zawsze tankuje na maxa a na neste wynika ze komputer podaje nie prawde a na BP lub Orlenie czy Lotosie jest OK

#16 OFFLINE   Jacek666

Jacek666
  • 66 postów
  • Dołączył: 28-11-2006
  • Skąd: Szczecin

Napisany 09 grudnia 2006 - 19:50

Ja Ome zawsze tankuje na maxa a na neste wynika ze komputer podaje nie prawde a na BP lub Orlenie czy Lotosie jest OK


Jak nie prawdę ? W jakim sensie ?

#17 OFFLINE   marcin

marcin
  • 345 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: z Bazin :)

Napisany 09 grudnia 2006 - 21:59

Jesteś utopistą, ja mam pewność (na 98%) bez tych czasochłonnych i mało realnych zmian które proponujesz, zmień stację to może zmienisz zdanie.


Być może ja jestem utopistą, ale za to ty jesteś naiwniakiem skoro wierzysz, że w Polsce bez gruntownych zmian może instnieć zdrowa konkurencja, a szczególnie tam, gdzie w role wchodzą ogromne pieniądze, na których łapę trzyma od lat ta sama mafia...
:cry:

A co to są wg ciebie gruntowne zmiany? Już mamy takich dwóch co je zapowiadali i efekt widać. Czy do poprawienia smaku jogurtu też potrzebujesz gruntownych zmian systemowych???
Stary widziałeś kiedyś świadectwo jakości i normy jakie musi spełnić paliwo???? W ogóle słyszałeś o czymś takim jak systemy jakości?? Poważne firmy musza je mieć i przestrzegać, inaczej giną.
Masz problem z paliwem? Zgłaszasz sprawę do PIH lub innego właściwego urzędu np UOKiK (lub robisz badania we własnym zakresie). Najlepiej zmień stację.

#18 OFFLINE   wolf

wolf
  • 972 postów
  • Dołączył: 27-07-2006
  • Skąd: cieszyn/skoczów

Napisany 09 grudnia 2006 - 22:19

Masz problem z paliwem? Zgłaszasz sprawę do PIH lub innego właściwego urzędu np UOKiK (lub robisz badania we własnym zakresie). Najlepiej zmień stację.

no to wam napiszę jaki miałem przypadek w zeszłym roku
zabrakło mi ropy w dizlu,więc kanister w dłoń i walę na orlen.Na stacji jej pracownik bierze pistolet z dystrybutora na którym pisało"ekodiesel"i leje mi piątke do puszki.Brałem za 20 zł i śpieszyło mi się więc dwie dychy jemu do ręki i spadam.Zalałem to do auta (konkretnie tempra TD)i palę auto,po jakiś 200 -300 metrach auto zaczyna dławić i strasznie zaczyna kopcić,normalnie chmura że na ulicy nic nie widać.Więc dzwonie po brata,auto na hol i na warszat do sąsiada co grzebie sie w dieslach.Po kilku godzinach dzwoni i mówi że co ze mnie za kretyn żeby lać benzynę do klekota,ja przychodzę i rzeczywiście,w wiadrze czyściutka PB spuszczona z baku.Koszowało mnie to dobrą dużą flaszkę(płukanie całego układu)Jadę na stację chociaż nie miałem paragonu więc i tak bym nic nie wskórał ale przynajmniej ich opier....a tu zasadzka,stacja zamknięta,nikt oczywiście nic nie wie a na drugi dzień z tego dystrybutora już normalnie ropka się lała,czyli jakiś kretyn pomylił zbiorniki przy dostawie.Wniosek taki że u mnie obyło się bez zbytnich kosztów(pomijając flaszkę)ale co ma zrobić klient który zalał to do jakiegoś CDI,HDI itp nowej generacji i zarżnie pompe czy wtryski za grube tysiące a nie ma dowodów bo zaraz zamknęli stację i zrobili porządek

#19 OFFLINE   marcin

marcin
  • 345 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: z Bazin :)

Napisany 10 grudnia 2006 - 17:13

ale co ma zrobić klient który zalał to do jakiegoś CDI,HDI itp nowej generacji i zarżnie pompe czy wtryski za grube tysiące a nie ma dowodów bo zaraz zamknęli stację i zrobili porządek

Normalna zwykła reklamacja klienta, sprzedawca jest ubezpieczony i pokrywa wszelkie koszty począwszy od transportu do warsztatu a kończywszy nawet na stratach związanych z wyłączeniem auta z ekslpoatacji (np auto firmowe nie zarabiało w tym czasie więc została wypłacona rekompensata).
Jak wcześniej wsponiałem tak bywa na stacjach dobrych firm, u prywaciarza nie musi tak być.
PS. Ty mogłeś się domagać przynajmniej zwrotu kasy za PB i wydanie ON.

#20 OFFLINE   niko

niko
  • 383 postów
  • Dołączył: 14-06-2006
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 grudnia 2006 - 17:53

Zgłaszasz sprawę do PIH lub innego właściwego urzędu np UOKiK (lub robisz badania we własnym zakresie)...

:mrgreen: :mrgreen: :twisted:
Stary, naczytałeś się komiksów chyba!
Widziałeś lub słyszałeś kiedyś o tym, żeby w Polsce wielkie koncerny poniosły kiedykolwiek jakiekolwiek poważne konsekwencje swoich oszustw? Ty chyba w jakiejś innej Polsce mieszkasz!
Bo ja akurat próbowałem coś takiego zrobić (czyli zgłosić do właściwego urzędu) kilkanaście miesięcy temu, na początku rządów "takich dwóch", o których nadmieniasz; bo myślałem naiwnie, że szybko coś zmienią... no i spotkała mnie dość nieprzyjemna niespodzianka w postaci "osobistej" rozmowy z dwoma nieprzyjemnymi panami, którzy wytłumaczyli mi, że się mylę... na co chętnie przytknąłem, bo argumenty tych panów były zbyt "mocne"... a koncern (jeden z bardziej znanych w Polsce) okazał się zbyt wielki jak na moje głupie demokratyczne zapędy.
Więc zanim coś "mądrego" napiszesz kolego Marcinie, to się 2 razy zastanów!
Naiwność nie zna granic!