Zepsuta stacyjka.
#1 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2006 - 02:06
Pytanie mam, czy sa jakies domowe sposoby, zeby ten kluczyk sie jednak przekrecil? W razie czego to i tak kolega placi, ale ja jutro musze jezdzic ??: WD40 tam nalac, czy co?
Pomozcie...
#2 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2006 - 09:09
#3 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2006 - 10:22
Przepraszam za trywialne pytanie.Kluczyk sie nie kreci, kola zblokowanei
Oczywiście próbowałeś kręcić kierownicą żeby puściła blokada i można było kluczyk przekręcić :
#4 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2006 - 11:49
Oczywiscie, ze tak:)Oczywiście próbowałeś kręcić kierownicą żeby puściła blokada i można było kluczyk przekręcić
Nie bardzo moge, bo srubki sa schowane niejako pod kierownica, a ta sie nie kreci. Moglbym ewentualnie podjac ryzyko brutalnego podejscia do tematu z ta oslona, ale to nie gwarantuje potem odblokowania kol, prawda?Pozostaje ci tylko odkrecic oslone dod kierownica
Narazie sprobuje skombinowac od kogos WD-40. Znajomy sie juz modli, zeby pomoglo :grin:
#5 OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2006 - 12:41
poodkrecaj te trzy śruby/wkręty od dołu a dwa które trzymają od "przodu" będziesz musiał chyba poświęcić, później będziesz miał jak na dłoni stacyjkę :roll:Nie bardzo moge, bo srubki sa schowane niejako pod kierownica, a ta sie nie kreci. Moglbym ewentualnie podjac ryzyko brutalnego podejscia do tematu z ta oslona, ale to nie gwarantuje potem odblokowania kol, prawda?
#6 OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2006 - 09:29
Witam na to nie pomoze zadne wd czy nawet wurth albo inszy wynalazek. Masz zblokowaną stacyjke. jesli tak jest to stacyjke kompletną musisz wymienić koszt nowej nie jestem pewien ale około 400 samo dorobienie kluczyka z immobiliserem ok 150 więc przewiduje ok 400 za komplet (jeśli zakupisz nową stacyjke i ze starego kluczyka musisz przełożyć kość czyli taką czarną kosteczke do nowego pilota. To jest mnustwo praacy czasu i pieniędzy. A jeszcze gdyby trzeba przeprogramować immobilizer w ASO OPel to dod. niezbędny koszt. Ja będąc na stażu w serwisie aso opel pokazali mi jak naprawić stara stacyjke ale.......... :neutral:Probowalem 3ma kluczami (kazdym moge otworzyc i zamknac drzwi) Zaden sie w stacyjce nie kreci.
Pytanie mam, czy sa jakies domowe sposoby, zeby ten kluczyk sie jednak przekrecil? W razie czego to i tak kolega placi, ale ja jutro musze jezdzic ??: WD40 tam nalac, czy co?
??:
to nie jest metodą wyobraźni bo napewno ssie nnie uda musiał bym zrobić fotki wrzucić i pokolei co i jak zdemontowałem.
#7 OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2006 - 09:31
#8 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2006 - 00:01
a bylo to tak: rzezcywiscie walniete zapadki w zamku stacyjki, standard w oplach!
zadzwonilem do firmy zajmujacej sie awaryjnym otwieraniem aut (sprawdzona i rzetelna firma w szczecinie). przyjechalo dwoch sympatycznych jegomosci, szybko wymontowali stacyjke, kola tez mialem zblokowane, zabrali ja ze soba na warsztat razem z kluczykiem. po godzinie wrocili z moja stacyjka z nowymi zapadkami przypasowanymi do kluczyka. byla to sobota popoludniu. mysle ze koszt tej interwencji nie byl za kosmiczny.
koszt i efekt wymiany stacyjki z innego auta jest nieoplacalny. immobilizer w kluczyku, przeprogramowanie kompa.. nie ma pewnosci ze zadziala, tego sie dowiedzialem.
zalatwienie tematu u dilera opla to jest 14 dni czekania i 500PLN, cena taka jezeli posiadasz kod kluczyka jak nie to jeszcze 200 wiecej, bylem u dilera i sie dowiadywalem.
co do blokady kierownicy to ci jegomoscie sie nie patyczkowali: wlozyl gosc kluczyk do stacyjki, zlapal go kombinerkami i na chama przekrecil. odblokowal stacyjke, przekrecil kierownice o 90st. i wykrecil jedna srobe od czola kolumny kierowniczej, nastepnie przekrecil kierownice o 180 st i wykrecil druga srobe. pozniej zdjal dolny plastik kolumny, wsadzil cienki srobokret w miejsce mi nie znane i stacyjka sama wypadla mu do reki!
gdybym to sam zrobil i dostarczyl stacyjke do warsztatu to kosztowaloby mnie to 150PLPN mniej.
:arrow: acha do opla trzebaby dostarczyc auto na wlasny dodatkowy koszt, napewno nie przyjada! :evil:
powodzenia
MV6, 1996, Russelheim, automat, skora, Recaro, klima, pelna elektryka, 225/55R16.
FOTO: MOJA sooslOMKA
#9 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2006 - 01:35
#10 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2006 - 11:21
Kierownice odblokowal moim kluczem w polaczeniu z 2 wytrychami i mloteczkiem :shock:
Gdyby komus sie to przytrafilo, a jest gdzies z Pomorskiego, to moge podac do niego numer. Mowil, ze w tym tygodniu to juz szosta omega, ktora robil.
Pozdrawiam :mrgreen:
#11 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2006 - 15:13
Mam nadzieje ze nie ale mozna sprawdzic :mrgreen:
#12 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2006 - 03:21
#13 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2006 - 08:40
Nie chciałem cię martwić, ale skoro to nie ty płaciłeś, to napiszę.Z tego co piszesz, to chyba wyrolowali...u mnie wymienil kostke wlasnie. Grunt, ze nie ja placilem
Ja też musiałem wymienić swego czasu kostkę i z wymianą kosztowało mnie to 50 zł. (kostkę sam kupiłem bodajże za 25-30 zł - zamiennik). Być może facet założył ci firmową kostkę.
A jeśli nawet cię naciągnął, to jego strata jest większa w wymiarze eshatologicznym... :diable:
#14 OFFLINE
Napisany 01 maja 2007 - 20:40
A więc po kolei: malezy zdjąc obudowę plastikową kiery- trzy śruby od dołu i dwie spod zaslepek ta czole obudowy.
I teraz tak nic nie trzeba odkręcać , wystukiwac młotkiem , punktakiem i innymi cięzkimi narzędziami- trzeba miec kawałek drutu np. miedzianego od przekroju 2,5 kwadrat bez izolacji. Pod ta okrągłą obudową zawierającą taśme do poduszki i zasilanie przycisków klaksonu ( 4 przewody) trzeba popatrzec na obudowę stacyjki. Miedzy obudową stacyjki ( u góry) a tą własnie obudową tasmy znajduje sie dziurka o srednicy ok 3 mm. Tam trzeba wetknąc drucik miedziany dosc głeboko, mozna sobie pomóc szpiczastymi kleszczykami, wcisnąc energicznie ok,1-1,5 cm , kluczy w stacyjce powinien byc w pozycji zerowej. Wciskamy ten drucik i stacyjka sama wyskakuje nam do łapek- mozna naprawic np zapadkę czy tez jakies inne dolegliwości( u mnie zacinała sie dosc powaznie stacyjka - trzeba było ostro kluczykiem poruszac zeby ją przekręcic).
Mozna takze wymienic na nową jesli posiadamy lub mamyza duzo forsy
Przed montazem trzeba do otworu po wyjętej stacyjce wsadzic grubszy wkrętak i nacisnąc blokade kierownicy w doł ( zeby kiera mogła sie obracac) a pożniej zregenerowaną stacyjkę wciskamy w obudowę i zaskakuje sama. Mozna takze wczesniej zdemontowac kostkę stacyjki ( styki robocze) przykręcona jest jedną srubką z góry o rozmiarze 3 mm i taka przetyczką bez nacięcia ( od dołu - widac gołym okiem)
Obalam w ten sposób mit o problemach przy wymianie stacyjki - sam demontaz po zdjęciu plastików nie wiecej niz 3 minuty.
Powiem krótko volkswagen , merol, mają naprawde konstrukcje ze bez młotka nie podchodz, ale to juz chyba musiałoby byc na innym forum.
#15 OFFLINE
Napisany 01 maja 2007 - 21:27
załączam fote tego otworu o którym pisał jacekczewa
#16 OFFLINE
Napisany 01 maja 2007 - 21:40
#17 OFFLINE
Napisany 30 maja 2007 - 07:44
chciałem dziś rano odpalić omke ,przekrecam kluczy kontrolki sie zapaliły i tylko pyk i koniec, no to mówie ako siadło ale dlaczego ?
Podłączyłem prostownik ,ale okazuje sie ze ako w pełni naładowane.
Próbuje jeszczez raz odpalić i.........
stacyjaka kręci się bez żadnego oporu, kierowniaca nie zblokowana, próbowałem jeszcze kilka razy przekręcić i w konću zostały na stałe zapalone kontrolki od zapłonu i nie dało się ich wyłączyć, musiałem ako odłączy żeby się całkiem nie rozładowało
macie jakieś pomysły?
czy to stacyjka ,
czy może............rozrusznik?
ponieważ nie ma tego oporu w stacyjce przy odpalaniu???
#18 OFFLINE
Napisany 30 maja 2007 - 14:55
#19 OFFLINE
Napisany 30 maja 2007 - 15:56
więc tak poczytałem o stacyjkach ,ale wszyscy mieli poblokowane nie znalazłem podobnego przypadku tzn.
chciałem dziś rano odpalić omke ,przekrecam kluczy kontrolki sie zapaliły i tylko pyk i koniec, no to mówie ako siadło ale dlaczego ?
Podłączyłem prostownik ,ale okazuje sie ze ako w pełni naładowane.
Próbuje jeszczez raz odpalić i.........
stacyjaka kręci się bez żadnego oporu, kierowniaca nie zblokowana, próbowałem jeszcze kilka razy przekręcić i w konću zostały na stałe zapalone kontrolki od zapłonu i nie dało się ich wyłączyć, musiałem ako odłączy żeby się całkiem nie rozładowało
macie jakieś pomysły?
czy to stacyjka ,
czy może............rozrusznik?
ponieważ nie ma tego oporu w stacyjce przy odpalaniu???
To na bank stacyjka!
Sam to przerabiałem. Koszt stacyjki to 100 - 150 zł.
W Pile niedaleko stacji Orlenu jest punkt, gdzie dorabiają kluczyki i tam będą mogli ci pomóc jeśli będziesz chciał. Niestety adresu nie pamiętam. Po wymianie stacyjki przełożą Ci blaszki, żebyś nie musiał nosić dwóch kluczyków.
Pozdro!!!!
Omega C 2.2 16V + LPG - sprzedana
Mondeo 2.0 TDCI (131 KM, 330 Nm) - jak na razie daje przyjemność z jazdy!
#20 OFFLINE
Napisany 30 maja 2007 - 19:29
kontrolki nie gasly kluczyk chodzil w stacyjce
pekl Ci najprawdopodobniej precik łączący kostke stacyjki z wkładem stacyjki
ja tak mialem
potem podesle Ci link jak co zrobilem