Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Problem z gazem I generacji omega v6


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
71 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 czerwca 2009 - 09:35

Sosimos Dafik dalsza dyskusje tego typu prowadzcie miedzy soba na priv-a.
Jak pisalem wyzej za dalsze testy tego pokroju na oglonym beda sie sypac warny.

#42 OFFLINE   roy

roy
  • 10 postów
  • Dołączył: 01-12-2008
  • Skąd: mogilno

Napisany 08 lipca 2009 - 15:06

witam wszyatkich!w mojej v mam gaz ll gene i całkiem sobie radzi a najlepsze w tym bez kompa od gazu!troche dziwne ale nie będziecie l którzy sie zdziwili
roy

#43 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 08 lipca 2009 - 17:24

Skoro bez kompa to nie II tylko I generacja.

#44 OFFLINE   Nawalony Zając

Nawalony Zając
  • 3 237 postów
  • Dołączył: 01-03-2008
  • Skąd: Częstochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 lipca 2009 - 13:49

Zamieszczam fotki omy, która niemalże mnie zklillowała z gazem I gen. Nie mam pytań jak to daje rade. Faktem jest, że potrafią mi lekko załapać tylne hamulce i dodatkowo mam wydmuchaną uszczelkę pod L kolektorem wydechowym ale szacun dla tamtego gazownika.
Ja na swoich 18" mam równo ma budziku z tym co jadę faktycznie (mierzone GPS) i nie mam problemu z mocą bo zamykam do 100 w 9-10 sek.

#45 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 lipca 2009 - 22:29

ja nie twierdze ze na I gen nie pojedzie - co wiecej moze nawet lepiej isc niz na benie bo jak jej odkreci srube z doplywem i parownik da rade odparowac duzo gazu to pocisk. Problemy sa tylko takie:
- jakie jest srednie spalanie takiego "pocisku" trasa miasto
- czy rozjezdza wartosci adaptacyjne beny
- czy co pewien czas nie ma grzebania przy parowniku celem przywrocenia rownych stalych obrotow?
- co z dolotem jak padnie cewka czy czujnik walu ( w tym modelu to dosc czesty przypadek)? czy muliram to wytrzym? czy kawalki dolotu nie wpadna wtedy do komory spalania???
- czy za uboga mieszaka nie wypali gniazd zaworowych? (czesto srub JEST SKRECONA )
- czy jak parownik w tej instalce bedzie mial z 50 000 przejechane to da rade utzymac wolne obroty podczas gdy bedzie wlaczona klima, zaswiecona swiatla i akurat bedziemy skrecac??
pytania mozna mnozyc - odpowiedzi sa jasne
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#46 OFFLINE   Nawalony Zając

Nawalony Zając
  • 3 237 postów
  • Dołączył: 01-03-2008
  • Skąd: Częstochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 17 lipca 2009 - 23:05

I idzie lepiej na gazie niż na benzynce. Pisałem, że jeździ takie dziwo po tym jak na forum ktoś został prawie zbesztany + wyśmiany, że się powinien popukać w głowę co do tematu V-ka i gaz I gen. Jeśli wierzyć mojemu koledze (nie miałby powodów, żeby mi ściemnieć) to pali 16 w cyklu mieszanym. Auto jeździ tak już sporo i sukcesywnie wykręca spore trasy i fakt jest taki, że niedawno miało pierwszego dzwona (i to akurat z sarną) i mój koluś myśli nad sprzedażą bo "był dzwon". Jedyne co go od tego odwodzi to fakt, jak to "gada" i że nie sprawia kompletnie żadnych problemów.

#47 OFFLINE   roy

roy
  • 10 postów
  • Dołączył: 01-12-2008
  • Skąd: mogilno

Napisany 25 lipca 2009 - 15:03

słuchajcie tego!!! podjechałem do gazownika bo obroty miałem zbyt małe koles chce sie podłonczyc do kompa a tam niespodzianka została sama wtyczka,to co nastepne ? trzeba pokręcic sróbom a tu znowu nie ma!tylko jest sterowanie przez jakis silniczek który powinien być podlończony do kompa a kompa nie ma i jak to działa ? a po chwili podeszło jeszcze 2 mechaników i podziwiali ale pokręcił coś tam przy parowniku i jest spoko
roy

#48 OFFLINE   Michal___

Michal___
  • 53 postów
  • Dołączył: 19-04-2008
  • Skąd: Warszawa

Napisany 30 lipca 2009 - 10:05

To ja dołożę swoje 3 grosze do tematu.
I czy II generacja to instalacja podciśnieniowa.
Żeby powstało podciśnienie które wyciągnie gaz z parownika musi być mikser/miszalnik.
Mikser zmniejsza średnicę dolotu średnio o 40%.
Jeśli silnik dostaje tylko 60% powietrza to jak ma to działać poprawnie?
Jeśli auto na I lub II gen. jeździ lepiej niż na benzynie to znaczy, że jest bardzo bogata mieszanka i dlatego pali chore ilości gazu. Na benzynie będzie słabszy bo ecu wysteruje paliwo do ilości powietrza które silnik dostaje.
Tak to w skrócie wygląda, fizyki nie da się oszukać.
Pozdrawiam Michal___

#49 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 30 lipca 2009 - 11:03

Na benzynie będzie słabszy bo ecu wysteruje paliwo do ilości powietrza które silnik dostaje.



mieszalnik jest za przepływomierzem wiec ecu raczej nie dostaje info o tym ze pobiera mniej powietrza.




 


#50 OFFLINE   Michal___

Michal___
  • 53 postów
  • Dołączył: 19-04-2008
  • Skąd: Warszawa

Napisany 30 lipca 2009 - 11:48

mieszalnik jest za przepływomierzem wiec ecu raczej nie dostaje info o tym ze pobiera mniej powietrza.


Oczywiście, że dostaje bo jest to silnik wolnossący, a nie turbo i zaciągnie tyle powietrza ile jest w stanie. Mikser działa jak kryza, ogranicza przepływ w całym dolocie nieważne gdzie jest zamontowana.
Można to porównać to lania wody przez lejek.
Pozdrawiam Michal___

#51 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 30 lipca 2009 - 12:01

Oczywiście, że dostaje bo jest to silnik wolnossący, a nie turbo i zaciągnie tyle powietrza ile jest w stanie. Mikser działa jak kryza, ogranicza przepływ w całym dolocie nieważne gdzie jest zamontowana.
Można to porównać to lania wody przez lejek.


IMO jesli przykladowo - przez przeplywke przeplywa 10kg powietrza i do takiej ilosci silnik dostosuje paliwo - co innego ze powietrza jest mniej ale komp juz potem tego nie koryguje i dawka jest dostosowana do tego co przeplywka daje.




 


#52 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 30 lipca 2009 - 12:01

mieszalnik jest za przepływomierzem wiec ecu raczej nie dostaje info o tym ze pobiera mniej powietrza.


Przecież to jest jeden kanał na którym jest i przepływka i zwężka miksera. Silnik zaciągnie tyle ile mu zwężka pozwoli a to co przeleci przez mikser jest zaciągane przez przepływke. Jak oddychanie przez słomke, moc leci w dół a adaptacja ma co robić bo opory są różne w zależności od obrotów i obciążenia. Dlatego na mikserze nie da się dobrze ustawić pełnego zakresu obrotów/obciążenia z mieszanką stechiometryczną. Zawsze będzie w jakimś przedziale za bogato a w innym za ubogo. Zwykły gaźnik z przed 30 lat jest urządzeniem nieporównywalnie dokładniejszym w dawkowaniu paliwa niż miksery od LPG.

#53 OFFLINE   Michal___

Michal___
  • 53 postów
  • Dołączył: 19-04-2008
  • Skąd: Warszawa

Napisany 30 lipca 2009 - 12:16

IMO jesli przykladowo - przez przeplywke przeplywa 10kg powietrza i do takiej ilosci silnik dostosuje paliwo - co innego ze powietrza jest mniej ale komp juz potem tego nie koryguje i dawka jest dostosowana do tego co przeplywka daje.


Jeśli silnik ma mikser to zasysa mniej powietrza, tzn. ta sama objętość powietrza co w silniku bez miksera jest zaciągnięta w większym czasie = niższa prędkość przepływu = mniejsza masa powietrza w jednostce czasu. Przepływka wyłapuje to bez problemu i koryguje czas wtrysku. To tak samo jakby był zabrudzony filtr powietrza, ecu musi to korygować bo inaczej auto by nie jeździło miesiąc po wymianie filtra.
Pozdrawiam Michal___

#54 OFFLINE   Sominos

Sominos
  • 316 postów
  • Dołączył: 07-02-2009

Napisany 30 lipca 2009 - 12:40

tzn. ta sama objętość powietrza co w silniku bez miksera jest zaciągnięta w większym czasie


Nie ta sama ilość bo czas otwarcia zaworów ssących jest taki sam a przepływ wolniejszy. Do cylindra wejdzie tyle powietrza ile zdąży wlecieć w czasie otwarcia zaworów, wolniejszy przepływ = mniej powietrza w cylindrze. Na tej samej zasadzie działa przepustnica.

#55 OFFLINE   Michal___

Michal___
  • 53 postów
  • Dołączył: 19-04-2008
  • Skąd: Warszawa

Napisany 30 lipca 2009 - 13:14

Nie ta sama ilość bo czas otwarcia zaworów ssących jest taki sam a przepływ wolniejszy. Do cylindra wejdzie tyle powietrza ile zdąży wlecieć w czasie otwarcia zaworów, wolniejszy przepływ = mniej powietrza w cylindrze. Na tej samej zasadzie działa przepustnica.


Na jedno wychodzi, mniej powietrza w tym samym czasie = ta sama ilość powietrza w większym czasie;)
Pozdrawiam Michal___

#56 OFFLINE   Doman8484

Doman8484
  • 10 postów
  • Dołączył: 09-06-2009

Napisany 05 października 2009 - 19:25

witam niedawno kupiłem 2.5 v6 i normalka wymiana płynów i filtrów, a mianowicie chodzi mi o to ze jak wymieniałem filtr powietrza to przy obudowie tegoż filtra na wężu ssącym była założona puszka elektryczna z wyciętymi otworami i ową puszkę zdemontowałem. Auto na lpg nagle nie miało mocy na wolnych obrotach tak do 2000 obr. prawie trzeba było pchac zeby ruszył, ale na bp super. pomyslałem ze problem z przepływką wiec szybkie czyszczenie bezyną ekstrakcyjną, pomogło ale na chwile. Udałem sie do gazownika bo pomyslałem ze parownik padł, a on powiedział zebym ta puszke z powrotem załorzył i dopiero kompem mieszanke bedzie regulował i jeszcze ze ktos zakładał gaz to złe miksery załorzył i za małe podcisnienie sie wytwarza i dlatego potrzebna jest puszka, po załorzeniu puszki ok na gazie tylko ze powoli sie kreci, w jaki sposub to naprawic i jakie powinny byc te miksery zamontowane sa przed przepustnicą instalacja Lpg (reduktor Zavoli układ elektroniczny stag 100) i jaka to genetacja I II czy jaka pozdrawiam

#57 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 października 2009 - 19:35

te puszki to ktos zalozyl wlasnie po to zeby slup powietrza rozbryzgiwal sie na nich co powoduje lepsze mieszanie sie lpg z powietrzem - masz zle miksery
stag 100 w tym silniku to NIEPOROZUMIENIE - ale jak juz masz to nic nie zrobisz i nic nie rob tylko jezdzij...... problemy niedlugo przyjda to wtedy bedziesz sie zastanawial co z tym fantem zrobic
Instalka masz II gen
p.s. dbaj kolego o uklad zaplonowy i swiece (zero kabli niewiadomego pochodzenia oraz zero przeciekajacych uszczelek pod pokrywami) ten silnik jak beknie gazem to sie mozesz zdziwic a dolot bedziesz zbieral z drogi
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#58 OFFLINE   Doman8484

Doman8484
  • 10 postów
  • Dołączył: 09-06-2009

Napisany 05 października 2009 - 19:47

własnie bez tej puszki mi strzelił ze 2 3 razy i nic sie nie stało ma takie gumy anty wybuchowe z puszką ok 0 problemów, jeszce mam pytanie czy blos załatwił by sprawe ?? ale to była by chyba droga impreza bo trzeba 2 blosy( mam dwa miksery ) i czy wogule to madry pomysł ?? dzieki pozdrawiam

#59 OFFLINE   virusno9

virusno9

    KaroL. Op-com 888 1234 88

  • 165 postów
  • Dołączył: 21-09-2008
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka

Napisany 05 października 2009 - 20:55

Witam,
kolego Doman8484 2 blosy to spoko pomysł, ALE za cenę dwóch blosów + jakies gumy i inne pierdoły do zamontowania ich wychodzi około 800zł. Jedź do jakiegoś dobrego gaziarza i zapytaj ile by chciał za przerobienie tego na sekwencje mi powiedzieli 1000zł fakt ze mam 2.0 16v ale myśle że dużo wiecej nie naliczą. Mimo że sam mam blosa radził bym ci sekwencje bo będzie ci ciężko to ustawić samemu a zwykły Mietek co zakłada gaz w stodole nie ogarnie sytuacji i dalej kicha, a Ty wkurzony.
Ot moje skromne zdanie.

Trzymaj się. Pozdrawiam

#60 OFFLINE   Doman8484

Doman8484
  • 10 postów
  • Dołączył: 09-06-2009

Napisany 27 listopada 2009 - 18:45

Dowiadywałem sie o koszt przeróbki instalacji z II gen na sekwencje wszedzie to koszt min 2000 zł wiec pytam czy blos nie był by tanszym rozwiązaniem, bo podobno nie było by problemu utraty mocy na bezynie i gazie przez tą zwerzke i mikser.
Pytam czy takie rozwiazanie cos by dało i co nalerzało by wynienić w mojej instalacji, czy tylko te 2 blosy ?? Pytam się bo niechce rzyciac IDIOTY przy gazowniku.