Mam proble. Chodzi o zapach gazu w kokpicie. Omka B 1996 2,0 16V oczywiście III generacja. Podczas jazdy jest wszo ok. Jednak na postoju z nawiewu czuć ewidentnie gaz. wlot powietrza do nawiewu jest z prawej strony przy samej szybie, parownik czy jak to zwał jest umiejscowiony niemal ze pod wlotem w silniku. Pewno dlatego czuc, gazowce nic nie czuje chcem robic scene ale brak mi argumentów. :drink: Może ktoś juz to miał i podpowie czy aby mam racje. Pozdrawiam
0
Śmierdzi w kokpicie
Rozpoczęte przez
szakuli
, 29 lis 2006, 20:41
5 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
#2 OFFLINE
Napisany 30 listopada 2006 - 17:08
Witam ,uważam ,że masz jakąś nieszczelność,ale nie jestem specem więc mogę się mylić. Pozdro.
#3 OFFLINE
Napisany 30 listopada 2006 - 17:17
Nie ma co czuć tylko trzeba sprawdzić. Jedź gdzie indziej. Gaz ten ma do siebie to że się snuje przy podłożu i tam się zbiera. Z ogniem uważaj dopóki nie będziesz miał pewności.Pewno dlatego czuc, gazowce nic nie czuje
#4 OFFLINE
Napisany 30 listopada 2006 - 20:04
Mam to samo ;/ inst. w dolot, zapach gazu pojawił sie dopiero po ostatniej regulacji, jutro podjade do gazowników i podpytam się czemu, co i jak
#5 OFFLINE
Napisany 30 listopada 2006 - 20:53
A no właśnie to taki śmierdzący temat, gazowniki juz nic poza kasy nosem nie czuja og tego propanu i niezabardzo wiem jak do tego podejsc. Ale ja chyba mam wyjcie, znajomy w stacji diagnostycznej kupił sobie tester co by sobie łapek nie brudzić pianka przy sprawdzaniu instalaci i chyba z takim wydrukiem sie udam prosto do gazownikow, ciekawe czy tylko taka dawke tester wyłapie, w poniedziałek z ranka bedzie wszystko wiadomo. dam znac. Pazdro dla wszystkich zagazowanych bo przesrane mamy :drink:
#6 OFFLINE
Napisany 30 listopada 2006 - 21:55
Czujnik wyczuwa najmniejszą ilość gazu. W Warszawie jakby ktoś miał problem z tym to nie ma problemu bo mam od kogo pożyczyć i sprawdzić.