zalety i wady automatu
#1 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 11:43
#2 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 11:47
Skrzynie są zywotne, kiedy coś sie stanie to nie są takie drogie w naprawie, a używki sa smiesznie tanie.
#3 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 12:12
W ruchu miejskim automat to wygoda i fajna sprawa:D
Co do przebiegu lub ewentualnej awaryjności, przebieg auta i skrzyni nie ma nic do gadania jak byla uzytkowana odpowiednio a jej stan jest dobry.
Jesli ktos nie wymienia oleju w skrzyni niech nie liczy ze jego skrzynia bedzie pracowalo dlugo i bezawaryjnie, ciagle wajchowanie tez skraca jej zywotnośc ale jak sie stosuje do instrukcji uzytkowania takiej skrzyni to mozna mowic o samych zaletach;)
#4 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 12:13
#5 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 12:13
Auto nie stoczy się z górki jak stoisz np na światłach.
minusem na pewno są osiągi, są gorsze niż w manualnej skrzyni biegów, ale nie ma co narzekać i tak nie jest najgorzej
Na pewno troszke większe spalanie.
Mam przekulane oficjalnie 225 000 km i zero problemów ze skrzynia (odpukać).
Nie szarpie, nie zacina się. Działa cacy.
Osobiście jestem zadowolony. Nie mam zamiaru powracać do manualnej, chyba że sytuacja zmusi.
Pozdro
#6 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 12:19
to zalezy jak na to patrzec, mysle ze jak dbasz wyminiasz olej, a co wazne podczas kupna zwrocisz uwage jak sie jedzie z automatem, czy nie szarpie jak zmienia biegi jak jest zminy a jak rozgrzany, wiadomo nie zajzy sie do wnetrza, ale cos mozna wykluczyc juz na poczatku.jak czytam te niektóre posty to mam wątpliwości ze się ślizgają ze słabą czasem ciągną ze jak zimny olej (zima) to słabo przełączają i takich tak różnych pierdół a w manualu bieg wejdzie nawet jak olej gesty bo lewarem wciśniesz i jest czy mam racje czy to o tych automatach przesadzone
Przy automacie nie cierpi tak układ napedowy, to tez jego zaleta;)
#7 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 12:23
tu się zgodzę tylko czytam to forum o tych automatach i jak czytam te niektóre posty to mam wątpliwości ze się ślizgają ze słabą czasem ciągną ze jak zimny olej (zima) to słabo przełączają i takich tak różnych pierdół a w manualu bieg wejdzie nawet jak olej gesty bo lewarem wciśniesz i jest czy mam racje czy to o tych automatach przesadzone
a nie trafiles na posty, ze padło sprzęgło w manualu, czy cóś?
Przecież jasnym jest, ze piszą Ci, ktorzy mają problemy - bo od tego miezy innymi jest to forum.
Nikt przecież nie załozy wątku "mój automat działa poprawnie" .. a zdecydowana większość użytkowników tak mogłaby napisac.
Mialem 3 omegi z automatem ... i za pierwszym razem też sie bałem - nawet se drugą skrzynie kupilem "w razie czego" heheh. Później skryznie sprzedawałem jeszcze długfo po tym, jak już tej omegi nie miałem.
#8 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 14:02
#9 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 16:28
nie trzeba cisnać po sprzegle które w starszych autach ciezej chodzi, piszczą linki, wajcha biegów wylatana itp.
manual nie jest taki bezawaryjny i wspaniały
z automatem jeździsz jak lord
#10 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 18:18
#11 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 19:00
1. nie masz kontroli nad zmianą biegu - czasami w trasie chciałbym po prostu przyspieszyć a skrzynia redukuje biegi i wystrzelam do przodu jak rakieta, choć wcale tego nie chciałem. Silnik duży, spokojnie przyspieszyłby z niskich obrotów a tu zonk - z czwórki na dwójkę i darcie asfaltu
2. Skręcam na skrzyżowaniu, wciskam gaz i... skrzynia rusza z 'jedynki', a ja z przerażeniem w oczach szukam prawą nogą pedału hamulca by nie wjechać w grupę pieszych :-P Z manualem skrzyżowania pokonujesz na 'dwójce'
3. hamowanie silnikiem - czasami chciałoby się dojechać 'na luzie' - z automatem to niemożliwe, a do tego podczas zwalniania skrzynia redukuje biegi co powoduje zmiany w sile hamowania - mogą one zaskoczyć, bo dojeżdżam sobie do jakiegoś auta, czuję że auto hamuje silnikiem, a nagle następuje zmiana biegu i hamowanie się zmniejsza i trzeba się wspomóc hamulcem
4. Wsiadam do mojego drugiego auta z manualem, prawa noga na hamulec, ręka na kluczyk, odpalam i... dobrze że nic przede mną nie stało, bo bym wjechał odpalając na wrzuconej 'jedynce' - łatwo się przyzwyczaić do wygody i zapomnieć o sprzęgle
Cóż, nie są to jakieś poważne wady, trzeba się po prostu do automatu przyzwyczaić i poznać specyfikę jazdy z asb.
#12 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 20:36
#13 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 20:38
#14 OFFLINE
Napisany 17 lutego 2009 - 21:33
Ktoś mnie wołał?z automatem jeździsz jak lord
Potwierdzam, tylko automat. Manual może być w drugim autku z RWD, żeby się móc poślizgać, a na codzień only aftomat.
Pojeżdzij dłużej, a wtedy odszczekasz te "wady". Miesiąc czasu to za mało żeby dobrze poznać specyfikę pracy ASB. Ja skrzynią steruję prawą stopą. Chwilę trwało zanim się jej dobrze nauczyłem, ale teraz pracuje tak jak ja chcę.automat ma jednak pewne wady - od miesiąca się poruszam takim autem.
#15 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2009 - 06:41
wprawdzie dopiero 3 rok automatem jezdze ale tylko pierwszych pareset metrow trzeba zeby wyczuc gaz i hamulec ,
chociaz hmmmm , mozna sie i miesiac przyzwyczajac , nie komentuje
szczerze mowiac tez sie automatu obawialem , ale teraz nie zaluje
#16 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2009 - 07:45
Masz, tylko trzeba miećtrochęlżejszą nogę niżTy !1. nie masz kontroli nad zmianą biegu
Skręcam na skrzyżowaniu, wciskam gaz i... skrzynia rusza z 'jedynki', a ja z przerażeniem w oczach szukam prawą nogą pedału hamulca by nie wjechać w grupę pieszych
Patrz wyżej
Pedał gazu to nie jest przełącznik typu jedź- stój.. ma on jeszcze pośrednie położenia
skrzynia redukuje biegi co powoduje zmiany w sile hamowania - mogą one zaskoczyć
To jako kierowca nie czuje co się dzieje za autem?
no chyba że wsiada pierwszy raz
Oj coś za słabe hamulce masz kolegoWsiadam do mojego drugiego auta z manualem, prawa noga na hamulec, ręka na kluczyk, odpalam i... dobrze że nic przede mną nie stało, bo bym wjechał odpalając na wrzuconej 'jedynce'
#17 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2009 - 12:54
Dodam jeszcze że redukować biegi można bez problemu i hamowanie silnikiem to nic nadzwyczajnego. Zupełnie jak w manualu.
Jak chcesz dojechać na "luzie" do świateł to przełączasz na "N" i masz luz.
Biegi automat przełącza szybciej niż przeciętny użytkownik manualnej skrzyni biegów więc "spod świateł" nie ma mocnych - jesteśmy pierwsi.
Obecnie coraz więcej ludzi przesiada się na automaty więc nie jest to już taką egzotyką jak z 10 lat temu, kiedy to auto z automatem omijali na giełdzie szerokim łukiem. A i serwisy czy mechanicy mają już większe doświadczenie w naprawach.
To moja druga omega z automatem a o manualnej skrzyni biegów słyszeć w żadnym więcej aucie nie chcę.
Nawet w terenowym.
Prawdą jest to że klocki i tarcze w autach z ASB zużywają się szybciej.
Zużycie paliwa - niekoniecznie.
miałem też kluska z manualną
#18 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2009 - 13:00
NIGDY powtarzam NIGDY tego nie rób! Jak nie chcesz skrzyni naprawiać. W czasie jazdy dopuszczalne jest tylko zejście na programy "1-3". Wszystkie inne manewry ze skrzynią DOPIERO PO ZATRZYMANIU auta. Nigdy w czasie ruchu.Jak chcesz dojechać na "luzie" do świateł to przełączasz na "N" i masz luz.
#19 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2009 - 13:26
Dokładnie ja również widzę same zalety automatu.
Ja też podpisuje się pod tym obydwoma rękoma aftomat to same zalety, wad nie widzę bo nie chcę ich widzieć Wcześniej miałem samochody z manualnymi skrzyniami i byłem sceptycznie nastawiony do automatu, ale teraz po roku nikt mnie nie przekona do "3 pedałów" i ciągłego wajchowania
#20 OFFLINE
Napisany 18 lutego 2009 - 14:54
Sam troche zaluje ze nie kupilem automata ale to ze strachu jak tym sie jezdzi i wogole Bo co chwile sprzeglo mi sie sypie w manualu a na miescie trzeba sie " nawajchowac "
Nie wazne ze wolniej sie rozpedza od manuala i troche wiecej pali Wszyscy chwala automatyczna skrzynie biegow wiec cos w tym musi byc