Witam ... pare dni temu miałem cyrki z moim zenitem. tzn kontrolka gazu zaczęła piszczeć i informować o braku gazu w butli. ale pare km wcześniej tankowałem gaz.. :| po zatrzymaniu na poboczu i przełączeniu na gaz , gaz włączył się bez problemu i wskaźnik pokazywał max, niestety przy wyprzedzaniu przy ok 100 km/h poczułem jak by małe zwolnienia, delikatne szarpnięcia.. chwile później na światłach znów usłyszałem dźwięk informujący o braku gazu, i zaś tak samo.. przy spokojnej jeździe jest wszystko ok. miałem tez tak ze w momencie przełączenia się na gaz auto gasło. chwile później przełączyło bez problemu :| pare dni temu wymieniłem kolektor bo ponoć byl zawalony , co powodowało falowanie obrotów. fakt po wymianie już obroty nie szaleją, ale czasem zdążają sie problemu z przełączeniem na gaz lub tak jak wyżej pisałem na światłach lub przy zrzuceniu auta na luz autko sie zadusi i ... na zakręcie bez wspomagania
jak juz sie rozpisuje to napisze tez o problemie z odpaleniem auta, po nocy autko kreci ale może odpalić , po odłączeniu aku na parę min autko odpala i ooo.. taka magia
może jest jakiś magik który zna sie na tej magii ?