Cięcie pokryw Omega 2.5 V6
#1 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2008 - 07:43
#2 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2008 - 08:02
Słyszałem o cięciu, słyszałewm o silikonie .. ale z mojego doswiadczenia wynika, ze ratują Cie tylko nowe oryginalne pokrywy.
Powodzenia
ps. co do oringów - kup oryginalne oringi - kosztują 1,5zł/szt - warto mierzyć, kombinować, szukac?
#3 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2008 - 16:29
Obawiam sie, ze na cieknące pokrywy nie ma za wiele sprawdzonych sposobów.
Słyszałem o cięciu, słyszałewm o silikonie .. ale z mojego doswiadczenia wynika, ze ratują Cie tylko nowe oryginalne pokrywy.
Powodzenia
ps. co do oringów - kup oryginalne oringi - kosztują 1,5zł/szt - warto mierzyć, kombinować, szukac?
Oringi kupiłem w ASO , a przy okazji kupiłem tam szczeliwo , którego używają w serwisie koszt niewielki bo razem 55 zł. Pozostaje sprawa pokryw raczej nie zainwestuję 1120 zł. ponieważ moim zdaniem to przesada. Ponawiam pytanie - tniemy całość czy tylko między gniazdami świec. Myślę że warto sprawdzić co mam do stracenia?
#4 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2008 - 16:51
Oringi kupiłem w ASO , a przy okazji kupiłem tam szczeliwo , którego używają w serwisie koszt niewielki bo razem 55 zł. Pozostaje sprawa pokryw raczej nie zainwestuję 1120 zł. ponieważ moim zdaniem to przesada. Ponawiam pytanie - tniemy całość czy tylko między gniazdami świec. Myślę że warto sprawdzić co mam do stracenia?
wzdluz swiec. tylko potem zasilikonyj ciecie. i dokrecaj pokrywy dynamometrykiem na 8 Nm. Pamietaj zeby wszystko dokladnie oczyscic z oleju aceton techniczny daje rade
#5 OFFLINE
#6 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2008 - 19:02
Jak to wygląda po zamontowaniu kolektora, da się tam jakoś wcisnąć żeby nalać olej bez demontowania dolotu?
Na szczęście u mnie wymiana uszczelek na razie wystarczyła, ale nie wiem co będzie w przyszłości. Myślałem też żeby zrobić jakieś odlewy z nowych oryginalnych pokryw i ewentualnie samemu coś wyrzeźbić
#7 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 12:55
korek da sie spokojnie sciagnac , a do dolania oleju uzycda się tam jakoś wcisnąć żeby nalać olej bez demontowania dolotu?
http://moto.allegro....=3&string=lejek
ja jeszcze nie dlewalem , bo silnik nie gubi oleju ani nie przepala, a jak niema lejka to butelke uciac
#8 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 14:28
Ale jeśli będę musiał wymieniać pokrywy to zrobię dokładnie tak jak ty:)
#9 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 20:22
Nie mozna ich splanować tak jak robi sie to z bokiem zaworowym albo silnika?
przecież to nie są wykrzywienia na 1ccm
ewentualnie można je przecież rozprężyć podgrzewając do wysokiej temp. i powoli studząc.
czytałem forum i chyba nikt tego nie robił - bo cięcie pokryw - to dla mnie już rzeźba.
#10 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 21:46
Chyba pominales fakt , ze sa plastikowe ! Te na fotach wyzej sa od vectry.Nie mozna ich splanować tak jak robi sie to z bokiem zaworowym albo silnika?
przecież to nie są wykrzywienia na 1ccm
ewentualnie można je przecież rozprężyć podgrzewając do wysokiej temp. i powoli studząc.
#11 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 22:37
Po przecięciu mamy cztery niezależne pokrywy po jednej na każdy wałek rozrządu. Każda ma własną uszczelkę. To nie żadna rzeźba ale prosta fizyka - gdy pokrywy są parami to się wzajemnie naprężają, jedna strona chce do góry a druga na dół. Powstają szczeliny i olej ucieka. Po przecięciu pokryw, każda pracuje niezależnie i nie przeszkadza drugiej. Producent połączył pokrywy w pary bo tak jest taniej i szybciej się montuje. Jak by mógł to wszystkie cztery by połączył.
Jak widze wielu się męczy z tymi pokrywami a rozwiązanie jest takie proste.
Ja polecam cięcie jak na zdjęciu poniżej, estetycznie wygląda lepiej.
Szczelinę można nawet zasilikonować i wtedy nic nie widać a połaczenie pozostaje elastyczne.
#12 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2008 - 23:59
Panowie, przecięcie pokryw rozwiązuje problem raz na zawsze. Popatrzcie ma zdjęcia
dokladnie, jeszcze od siebie dodam ze sruby na 8 Nm i macie spokoj na zawsze
#13 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2008 - 11:27
dokladnie, jeszcze od siebie dodam ze sruby na 8 Nm i macie spokoj na zawsze
tez wyjscie , ale jak ja probowalem poradzic sobie z tym problemem, to niemoglem znalezc, zadnego manuala jak to zrobic , pozatym przy vectrowskich uszczelkach nie silikonujesz.
ale prawda jest taka ze kazda metoda jest dobra, jesli jest skuteczna,
no i potwierdzam , ze 8 Nm musi byc
#14 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2008 - 11:58
dziękuję za wyjaśnienie. Faktycznie sprytny patent.
#15 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2008 - 19:21
#16 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2008 - 20:38
ja mam dwa komplety pokryw plastikowych . chyba je potne i wystawie na ebay jako poprawione
#17 OFFLINE
Napisany 14 grudnia 2008 - 18:50
Obawiam sie, ze na cieknące pokrywy nie ma za wiele sprawdzonych sposobów.
Zgadzam się z kolegą , ale musiałem się sam przekonać. Przeciąłem pokrywy dokładnie oczyściłem założyłem nowe uszczelki ,użyłem oryginalnego szczeliwa GM kosztowało mnie to 170 zł. + 10 godz. pracy. Efekt : CAŁKOWITA PORAŻKA. Po 2 dniach pod autem kałuża. Niestety są zbyt wypaczone rowki żeby je uratowac nawet w ten sposób. Dodam , że to moje drugie pokrywy (poprzednie były popękane) i mam dość plastiku. Allegro nie daje gwarancji jakie kupisz.
Mam zatem prośbę do kolegów o ew. namiar na metalowe pokrywy od vectry. Nie ma na allegro i nie bardzo wiem u kogo szukać. Dzwoniłem do kilkunastu handlarzy , nie mają luzem tylko całe silniki.
#18 OFFLINE
Napisany 15 grudnia 2008 - 10:45
Nie ma na allegro i nie bardzo wiem u kogo szukać
no vectra v6 niejest bardzo popularna tutaj. ale zostaje ebay. mozna znalezc dobre ceny, mnie kosztoealy one okolo 120 zeta za dwie sztuki z przesylka.
http://cgi.ebay.co.u...2|39:1|240:1318
#19 OFFLINE
#20 OFFLINE
Napisany 16 grudnia 2008 - 06:58
Efekt : CAŁKOWITA PORAŻKA.
Poprawka. Po demontażu okazało się ,że tylko jedna ćwiartka nie trzyma. Jest niestety pęknięta. Miejsce przecieku odtłuściłem i z zewnątrz zasmarowałem silikonem. Może da radę.
Sposób z cięciem jest skuteczny ale pokrywy muszą być w dobrym stanie.