6 odpowiedzi na ten temat

[niko]

Nie dawno wyregulowałem gaz komputerowo i nadal spalanie jest zbyt wysokie.
Proszę o poradę co, jak często i w jakiej kolejnośći trzeba wymieniać przy inst. gazowej. Potrzebuję tej wiedzy, żeby nie dać się naciągnąć gazownikom. Moi "zaufani" gazownicy z Krakowa zebrali mandżur i spier.. lili na Zachód i teraz muszę jechać "bylegdzie".
Zeszłej jesieni wymienili mi filtry i chodziło do lata super. Nie pamiętam jakie to filtry; nie znam się.
W lecie jakoś spalanie zbytnio wzrosło, szczególnie w cyklu miejskim. Teraz dochodzi do 19-20 litrów gazu, a przed latem (jesień, zima, wiosna) wahało się w granicach 14-17 litrów, ale nigdy do 19-20l !
Jakie to filtry i co poza filtrami?
1. Filtr powietrza?
2. Filtr gazu?
co jeszcze ???
proszę o dokładne i szczegółowe info (jeśli się komuś zechce pisać o tak oczywistych sprawach )
pozdro

[cita]

W lecie jakoś spalanie zbytnio wzrosło, szczególnie w cyklu miejskim. Teraz dochodzi do 19-20 litrów gazu, a przed latem (jesień, zima, wiosna) wahało się w granicach 14-17 litrów, ale nigdy do 19-20l !
Jakie to filtry i co poza filtrami?
1. Filtr powietrza?
2. Filtr gazu?
co jeszcze ???
proszę o dokładne i szczegółowe info (jeśli się komuś zechce pisać o tak oczywistych sprawach )
pozdro

a na benzynie masz normalne spalanie ?
IMO same filtry nie wiele pomogą, no chyba, ze są totalnie zaje... znaczy sie brudne.
Bardziej stawiam na przepływomierz, sonde.
Gdzies na forum leży link do stronki, VU chyba, gdzie ktos bardzo fajnie opisał co krok po kroku sprawdzić w aucie w kontekscie zwiększonego spalania.

[niko]

a na benzynie masz normalne spalanie ?
IMO same filtry nie wiele pomogą, no chyba, ze są totalnie zaje... znaczy sie brudne.
Bardziej stawiam na przepływomierz, sonde.

Na benzynie spalanie jest OK ok. 7-9 na trasie i 10-12 w mieście (chyba, bo nie mam kompa, a dokładnie nie mierzyłem).
Gdy kupiłem autko (czerwiec 2005) przepływka była walnięta, ale spalanie na gazie było wtedy w normie (nie więcej niż 15-16 po mieście).
Nie mam emulatora i gdy miałem walniętą przepływkę to czy na gazie czy na benie lampka sondy lambda cały czas się paliła (ta z silniczkiem).
Po wymianie przepływki lampka przestała się palić na benie, a tylko się pali na gazie.
Gdzieś w czerwcu tego roku huknęło mi raz pod machą i taki dymek ze swądem się rozszedł. Mam tzw. "antybum" i jedna z klapek się urwała nawet. Myślałem, że przepływka znowu poszła, ale lampka na benzynie się nie pali, więc myślałem, że jest OK.
Jak sprawdzić czy przepływomierz jest walnięty, skoro na benie lampka mi się nie zapala.
I jak sprawdzić czy sonda lambda jest OK czy walnieta?

[cita]

Jak sprawdzić czy przepływomierz jest walnięty, skoro na benie lampka mi się nie zapala.
I jak sprawdzić czy sonda lambda jest OK czy walnieta?

najprościej TECHem. Domowych metod nie znam, choc pewnie mozna pomierzyc napięcia i opory.

Rozpytaj guziola 'szukaj' - na forum był link podany chyba przez piterka odnosnie spalania i tego co sprawdzic. Niestety nie moge go odszukac, moze Ty bedziesz mial wiecej szczęscia.

[niko]

No i prawdopodobnie znalazłem powody nadmiernego spalania LPG. Tzn. gazownik znalazł.
Miałem pękniętą odmę; jej górną część; (dla nie wiedzących, to taka krótka gumowa rurka ok. 15 cm długości, wygięta pod kątem 90st.; jest podłączona u góy silnika od strony kierowcy).
No i fitr gazu był zasrany. Zapomniałem, że już przejeździłem grubo ponad 10 tyś km na poprzednim filterku (a gaz ładuję bardzo różny).
Zobaczymy
PS.
Ta je.. na rureczka kosztowała 16 zł w serwisie, a zjeździłem za nią pół Krakowa i znalazłem w końcu pod Krakowem w Libertowie. Więc na paliwo chyba wydałem więcej niż na pie... ną rureczkę. :evil:

[wujekprokocim]

No i prawdopodobnie znalazłem powody nadmiernego spalania LPG. Tzn. gazownik znalazł.
Miałem pękniętą odmę; jej górną część; (dla nie wiedzących, to taka krótka gumowa rurka ok. 15 cm długości, wygięta pod kątem 90st.; jest podłączona u góy silnika od strony kierowcy).
No i fitr gazu był zasrany. Zapomniałem, że już przejeździłem grubo ponad 10 tyś km na poprzednim filterku (a gaz ładuję bardzo różny).
Zobaczymy
PS.
Ta je.. na rureczka kosztowała 16 zł w serwisie, a zjeździłem za nią pół Krakowa i znalazłem w końcu pod Krakowem w Libertowie. Więc na paliwo chyba wydałem więcej niż na pie... ną rureczkę. :evil:

Powodem zwiększonego spalania też może być, gdy wlot powietrza( zazwyczaj jest wygięty w drugą strone) żeby nie łapało zybyt wiele powietrza, ale lecz gdy dostaje zbyt mało tego powietrza wtedy idzie na samym gazie, powodem może być przygnieciona rurka wlotu bądz przytkana w jakiś sposób, sprawdź sobie też ją bo je zaszkodzi, może też to dawać czucie gazu w kabinie zwłaszcza gdy stoisz na światłach, na małych obrotach. Tak właśnie miałem w Astrze 1.8 16V też mi brał ok 18 gazu i żadna regulacja nie pomagała.

[niko]

No i teraz, po wymianie zasyfionego co nieco filtra gazu i odmy, spalanie wróciło do normy (mojej normy :mrgreen: )
miasto = 16,2 litra/100km LPG (to zdecydowanie lepiej niż 20-22l/100... :sad: )
uważam to za całkiem przyzwoite spalanie jak na:
moją ciężką nogę, krótkie odcinki od 4 do 10 km, tysiące świateł i ustawiczne korki krakowskie
Zobaczymy jak będzie na trasie, ale podejrzewam, że przy jeździe do 140km/h nie spali więcej niż 10-11l LPG i to będzie OK. Żona niedługo wyrusza w dalszą trasę to się zobaczy... :smile: