Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Nie można odpalić 2.0 dti


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
17 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 14 czerwca 2008 - 20:51

Witam i proszę o pomoc w wyjaśnieni paru spraw .Otuż jak pisałem wcześniej po długiej jezdzie auto przy cofaniu zgasło (zadusiło się) i od tamtego momentu ani mru mru sprawdzony układ paliwowy odpowietrzony i nic , zwróciłem się do gościa który to ma kompa przyjechał na miejsce i stwierdził że nie może połączyć się ze stewrownikiem od silnika i nie może zdiagnozować co?a więc zaciągnołem do niego i okazało się że musi wysłać komputer na stół diagnostyczny żeby tam sprawdzili, oni stwierdzili że sterownik miał tzw. zimne luty poprawili teraz jest wszystko ok z połączeniem ze sterownikiem przynajmniej tak mnie zapewnia gośc ale auto dalej nie odpaliło najpierw zapewniał że pompa i nastawnik ok a teraz że być może to pompa lub zawór jakiś przy pompie, czy to możliwe żeby w tym samym czasie sterownik się odlutował i z pompą coś się stało .Wcześniej żadnych wskazań kontrolki check auto ładnie szło . Jeszcze jedno czy po odłoczeniu aku wszystkie wcześniej zapisane błędy się skasowały i teraz po podłączeni techa nie można zdiagnozować .
Prosze o podpowiedzi - może ktoś się spodkał z podobną awarią z góry dziękuje i pozdrawiam

Jest to omega 2.0 dti 1999 r 220000 tys przebieg

#2 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2008 - 07:13

Niestety 2.0 dti maja to do siebie je przy przebiegu ponad 200 tys czesto pada elektronika wsterująca nastwnikiem pompy ( także nastawnik sie zaciera) Naprawa kosztowna od 1500 wzwyż i pewnie u ciebie niestety tez sie to stalo. Proponuje zawiezc auto do naprawde dobrego warsztatu, te pompy wtryskowe mają swoje wymagania .

#3 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 15 czerwca 2008 - 16:28

Tak ale czy te zimne luty i nastawnik tak mogły się zbiec razem ?a czy jeśli byłby nastawnik lub coś innego to czy na kompie bu nie pokazało ?
Jeszce jedna sprawa czytałem w postach o nastawniku i tam piszą koledzy że jest jakis użądzenie magiczny czujnik który to oszukujace pompe i nastawnik koszt tego ok 100 pln prosz\e napiszcie czy jeśli okaże się że to nastawnik moąna bt to użądzonko wstawic bo wydac 1500 pln to mnie troche boli.
Pozdrawiam i dziękuje

#4 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2008 - 16:30

Tylko diagnoza pompy za pomocą kompa (czy łączy się ze sterownikiem pompy?). Jak kręcisz rozrusznikiem, to co się dzieje? Jak kręci wałem, to poluzuj nakrętkę od przewodu metalowego idącego do wtryskiwaczy i zobacz, czy podczas kręcenia rozrusznikiem czy ON leci (jedna osoba kręci, a Ty patrz). Jeśli nie leci, to awaria pompy lub - optymistycznie - zapowietrzenie.

#5 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 15 czerwca 2008 - 17:21

Auto zdechło przy zawracaniu na wstecznym jakby brakło paliwa paliwo bylo w zbiorniku i tak jak pisałem na początku nie można było połączyć się TECHEM ze sterownikiem pompy -okazałO SIę żE ZIMNE luty gdzieś w komputerze samochodu przelutowali i teraz jest połączenie ze sterownikiem byłm już przekonany że to właśnie to , tech nic nie pokazuje żadnego błędu a auto dalej nie odpala nawet nie kichnie .Odpowietrzony cał układ specyjalną pompką podciśnieniową - ani mru mru . powiedzcie prosze czy techem nie można zdiagnozować czy to nastawnik czy pompa ,a może jest inna metoda ?
Przewód doprowadzający rope do pompy wtryskowej odkręcałem paliwo idzie podczas kręcenia silnikiem tylko wydaje sie że jakoś słabe ciśnienie leci tak sobie .

#6 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2008 - 17:26

Czy odpowietrzali na włączonym zapłonie? Musi być włączony!!!
On ma lecieć od pompy do wtryskiwaczy metalowymi przewodami dość żwawo. Trzeba podłączyć kompa, kręcić rozrusznikiem i patrzeć w wartości rzeczywist i żądane: obroty pompy i wału, kąty wtrysku i dawki paliwa.

#7 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2008 - 17:47

Wiesz ja do tych zimnych lutów to podchodze zawsze z rezerwą i to dużą (stala ściema mechaników wszelkiej maści) sam jestem elektronikiem z 25 letnim stażem pracy z róznymi urzadzeniami przemyslowymi i samochdami ciężarowymi i uwierz mi że to naprawde jest rzadkość, nie powiem ze sie nie zdarzają ale to naprawde rzadkość.
co do tego techa to mam pytanie , majatecha z prawdziwego zdarzenia- serwisowego czy tego za 300 zeta?? z allegro???

#8 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 15 czerwca 2008 - 18:23

Tego nie wiem czy odpowietrzali na włączonym zapłonie - i tu odrazu pytanie czy to prawda że tak ciężko te silniki odpowietrza się? a co do przewodu od pompy do wtrysków było sprawdzane to nie wiem jutro podjade to będe mądrzejszy i sie zapytam
A co do sugesti JACEKCZEWA co do tych zimnych lutów mam podejrzenia że to nie to ale ???
ale przy mnie się podłączal laptopem i nie mógł połączyć się z przekażnikiem sterującym silnikiem to widziałem ale przecież nie znam sie na tym obsłudze techem
techa ma profesjonalnego z laptopa wszystkie marki obskakuje zresztą polecony przez znajomych
dzięki za porady jutro będe coś więcej wiedział

#9 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 19 czerwca 2008 - 17:33

Otóż kich dalej ,zaprowadziłem do drugiego mechanika i on też nie może techem połączyć się z przekażnikiem ii nie może zdiagnozować co?tak jak pierwszyna elektronik na początku też nie mógł a potem niby zimne luty i oznajmil że pompa do roboty albo nastawnik - napiszcie co ewentualnie może być powodem braku połączenia ze sterownikiem ( mają program tech 2) bo teraz to już nie wiem co jest grane czy może mnie ładują albo nie mogą sobie poradzić.
<pozdrawiam>

#10 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 czerwca 2008 - 19:14

program tech to nie to samo co serwisowy tech

#11 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 czerwca 2008 - 20:27

Nastawnik powiadają? Hmmm, zmień mehanika.... koniecznie. Pytanie zasadnicze: czy nie mogą połączyć się z ECU, czy ze sterownikiem pompy wtryskowej? Jeżeli nie mogą z ECU - awaria ECU lub gniazda diagnostycznego. Jeżeli nie mogą połączyć się z pompą, to elektronika pompy do naprawy - koszt ok 1000-2500zł (zależne od tego, czy wymieniają też mechaniczne części pompy) - naprawę sterownika w niektórych vp44 można wykonać bez jej wyciągania z auta. Poszukaj na forum vectra klub polska/vb/diesel.

#12 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 24 czerwca 2008 - 21:29

Sterownik padł i teraz tak powiedzcie koledzy czy naprawić sam sterownik bo podobno jest fachman który to może naprawić- czy robić całość pompe razem ze sterownikiem .
Jeszcze jedno jeśli naprawi ten sterownik to czy i jak długo będzie to chodziło .
Na co mam sie zdecydować wiem że koszt naprawy samej elektroniki będzie mniejszy o połowe.
Pozdrawiam i prosze o podpowiedz???!!!!!

#13 OFFLINE   _Maciek_

_Maciek_
  • 465 postów
  • Dołączył: 20-11-2007
  • Skąd: Warszawa

Napisany 24 czerwca 2008 - 22:19

Z tego co wiem, po naprawie elektroniki przez dobrego specjalistę, już nie powinna paść.
Jak mechanicznie jest ok to nie ma co tego ruszać - tylko lać paliwo w miarę dobrych stacjach, dolewać mixolu, nie jeździć na rezerwie i mechanicznie nie powinna się sypnąć.

Pozdr.
M.

#14 OFFLINE   jacekczewa

jacekczewa

    jacekczewa

  • 2 630 postów
  • Dołączył: 26-09-2006
  • Skąd: Czestochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 25 czerwca 2008 - 09:05

Po regeneracji sterownika i nastawnika najczesciej juz nie padaja, dodam ze po naprawie trzeba ustawic parametry pracy techem.

#15 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 25 czerwca 2008 - 14:29

marek48, Mechanika i elektronika razem jest najlepszym rozwiązaniem. Weź pod uwagę, że koszt wymontowania, kalibracji i ponownego zamontowania pompy to ok 30% kosztów (całkowite to od 1500 do 3000zł el+mech+montaż+kalibracja)

#16 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 29 czerwca 2008 - 11:09

Omega odpaliła naprawiony nastawnik-sterownik pompy koszt całkowity 750 pln -ale jak długo pochodzi zobacze elektronik dał gwarancje ,troche pojeżdze to sie odezwe jak i co .
Dziękuje wszystkim za podpowiedzi
Pozdrowienia M

#17 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 02 lipca 2008 - 21:43

Witam ponownie auto jeżdzi ale jakoś tak inaczej niż przed naprawą nastawnika co prawda niezbyt długo nią jeżdziłem ale już pisze o co chodzi :
1/nie zawsze za pierwszym razem zapala ,albo złapie tak kiwnie silnikiem i zgaśnie na ciepłym silniku .
2/zapaliła mi się pare razy żółta lampka z piorunem ale na chwile i zgasła a potem na komputerze check czy jakoś tak i zgasła i teraz sie nie świeci co to oznacza? byłem u tego mechanika co robil powiedział że zawór EGR bo go czyścił i był bardzo zapaćkany -kazał go przemyć ?????
3/nie pamiętam jak było przed naprawa ale nie świeci się kontrolka od świeć żarowych jak przekręcam kluczyki -czy tak powinno być?bo nie pamiętam jak było przed naprawą
4/wzrosło złużycie oleju napędowego -przed naprawą na postoju przy obr.600/min było 0,6do 0,7l/h a teraz przy obr.800/min 1,7l/h i podczas jazdy wskazuje bardzo duże złużycie np. 1200 obr 17L podczas jazdy a podczas przyśpieszania nawet do 30 L cos mi to nie pasuje odnieście się prosze do moich pkt. a może tak musi byc bo jak nie to podjeżdzam do mechanioora niech poprawia .
Dziękuje i pozdrawiam M

#18 OFFLINE   marek48

marek48
  • 23 postów
  • Dołączył: 31-05-2008
  • Skąd: leczyca

Napisany 02 lipca 2008 - 21:47

Jeszcze jedno dlaczego tak długo po zakończonej jeżdzie chodzą obydwa wentylatory po wyłączeniu silnika -po spokojnej jeżdzie przy wskazani temperatury na wskażniku w połowie między 0 a 80 st.