wydałem na omeśke 1100zł za jedną wizyte w warsztacie...
#1 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 09:35
ze trzy tygodnie temu zaczął kapać mi olej, mialo leciec ze skrzyni. po dwóch dniach juz zaczelo nieźle kapać bo po godzinie pod samochodem byla mala kaluza.. auto dwa tygodnie stało na warsztacie - mało rąk do pracy. okazalo sie, że uszczelka pod miską olejową juz sie wykruszyła, jakby tego było malo to uszczelka pod glowicą to samo... w związku z tym, że od kiedy kupiłem omege nic w niej nie robiłem zdecydowałem sie na rozrząd.. wszystko z wymiana uszczelek, rozrządem, czyszczeniem czego sie da, naprawą tlumika, wymianą oleju wyszło 1100zł. to co w niego juz wlozyłem -silniczek krokowy, sonda, naprawa przedniej szyby to pewnie z 900zł (z biezacymi naprawami), czyli 2000zl, za kluske dalem 7,8tys, ale to nic, dobrze mi sie nią jeździ i nie chce jej wymieniać choć niektórzy mi radzili zeby ją sprzedać...
teraz znowu mam chyba rozwaloną zbieżność, raz ściąga raz nie, cięzko sie czasem skreca kołami... sam juz nie wiem, zrobie zbieżność to juz zostaną tarcze i klocki z przodu i na razie chcialbym miec spokoj od wydatków na samochód..
no i w końcu założyłem urwaną listwe na drzwi
#2 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 10:14
mialem Vectre w takim samym stanie (rok, przebieg, zadbanie) i byla zdecydowanie lepsza. Przez rok nie wydalem polowy z tego co wydalem na Omege w pol roku.
Kto twierdzi, ze jego Omega sie nie psuje, albo kupil od kogos kto dbal i ma spokoj na jakis czas, albo nie potrafi sprawdzic co rzeczywiscie dzieje sie z jego autem. Tak wiec pociesz sie - kazdy posiadacz Omegi ma to samo.
To nie swiadczy o usterkowosci, ale na komplet 4 opon do Vectry wydalem 1100zl, a za 2 do Omegi 940.
Sam powaznie zastanawiam sie nad przejsciem na Forda Mondeo. Znam wielu ludzi ktorzy go maja i sa bardzo zadowoleni. Mialem Astre i Vectre, znam wielu ktorzy maja Astre II ale po Omedze mocno sparzylem sie Oplem. Wg mnie drugim takim modelem jest Vectra C - tak samo usterkowa, ale duuuzo drozsza w naprawie.
#3 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 10:21
#4 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 10:33
W przypadku Mondeo (MKIII pow 2000) trzeba jedynie uwazac na luz, bo silnik nie ma hydraulicznych regulatorow. Wada, bo trzeba regulowac co 50.000km, ale z drugiej nie ma co stukac, a jaki czas jest potrzebny na zrobienie 50.000km?
Starsze Mondeo mialy problem z rdza, ale majac Opla to chyba nie problem.
Zawieszenie mimo, ze proste, lepiej dziala niz skomplikowane w VectreC.
No i grzana przednia szyba - za to dalbym sie pokroic To nie temat jednak do dyskusji o Omndeo, a watek o tym ile wydano na Omege juz jest. Na angielskim forum rowniez - ludzie srednio wydali 500 -3000 Funtow, gdzie samo auto kupili za 500-1000.
#5 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 10:34
moja omega to 94/95 mam ja rok i pare tygodni w tym okresie dołożyłem na awarie 0 zł a na normalne wymiany części zużytych w czasie eksploatacji ok 1600 zł(2 x olej-150, klocki-110, łozyska w piastach-290, kable WN-80, świece-40, uszczelka pod kolektorem+3 szpilki - 55 , katalizator-180, czujnik rozrządu-100,rozrząd -270, zawieszenie przednie-260-> bez robocizny) i jest OK przejechane km w ciągu tego roku to ok 25 tys nie doliczam sekwencji bo to inna sprawa
obecnie ma na liczniku koło 263 kkm
no albo autko klasy średniej albo limuzyna coś za cośale na komplet 4 opon do Vectry wydalem 1100zl, a za 2 do Omegi 940.
#6 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 10:43
Z drugiej strony, dla pocieszenia dodam, że ja też co chwila jestem na warsztacie. A to zawieszenie wymieniam, a to jakieś tarcze wymadzam, innym razem przy wydechu coś kombinuję. I tak w kółko, a wydaję na to o wiele więcej niż na naprawy. norbert też nie ma większych problemów ze swoją Omegą
lolek nie martw się, jak sobie ponaprawiasz to będziesz jeździł jak trza :ok:
#7 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 10:47
Gachu - mylisz auto usterkowe z autem malym. To ze cos jest duze i luksusowe nie znaczy, ze ma kosztowac majatek w utrzymaniu. Pewnie jak przeszukam forum to znajde ile wydales i co zrobiles dla Omegi i dam sobie reke obciac, ze bedzie wiecej niz 0zl. Nie robiles zawieszenia? W omegach nie wytrzymuja wiecej jak 100.000km. Cieknace amortyzatory, luzny uklad kierowniczy
Mam porownanie do innych aut (tez luksusowych) i nie na wszystko wydaje sie tyle ile na Omege. Dalem porownanie do vectry ktora mialem przez rok (byla zaniedbana), ale nie mialem z nia problemow. Dla mnie jazda limuzyna to nie ciagle naprawy tylko spokoj.
Mam porownanie do innych aut, nawet z koncernu Opla i teraz sobie pluje w brode, ze nie sluchalem sie testow jakosci gdzie Omega jest na szarym dole.
Widzisz, Vectra, tak jak Mondeo, Passat czy A6 maja opony za ok 270zl/szt. Omega ma za 470zl/szt. To jest ten luksus?
Wiem, ze zaraz odezwa sie ludzie ktorym nic sie nigdy nie zepsulo, maja 300.000 na liczniku i tylko olej i paliwo. No coz nie wszyscy zdaja sobie sprawe co sie dzieje z ich samochodem.
#8 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 10:50
Omega 2.0, z 99, przebieg 80.000 kupilem za 2800 funtow i wlozylem juz: ok 4000zl (nie liczac instalacji LPG)
#9 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 11:02
nie myle przeczytaj pierwsze moje zdanie, miałem wcześniej 2 mietki i po drodze również vectre awaryjne nie byłyGachu - mylisz auto usterkowe z autem malym.
robiłem miesiąc temu dopiero przednie bo tył jest jeszcze od nowości nie ruszany i na razie jest OKNie robiles zawieszenia? W omegach nie wytrzymuja wiecej jak 100.000km.
przeciez do omegi możesz sobie zapodac nawet opony za 160 zł nowe oryginalne 205/65/15 więc po co takie porównanie http://www.opony.pl/...iar=139&sezon=1Widzisz, Vectra, tak jak Mondeo, Passat czy A6 maja opony za ok 270zl/szt.
http://www.opony.com/producent.asp
a przy okazji sprawdź sobie ile kosztuje przednie zawieszenie do paska a wytrzymuje dużo mniej niż zawieszenie omegi ...
nie wmawiajcie mi że nie wiedzieliście że wielkość i komfort omegi nie jest okupiony jej wadami bo jak faktycznie o tym nie wiedzieliście to współczuje kupowania w ciemno auta o którym sie nic nie wie więcej ...
#10 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 11:12
właśnie.. jeszcze ten luz w ukladzie kierowniczym.. ale co tam, ogolnie omeśki są fajowe i co tu duzo gadac
#11 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 11:13
To jest właśnie cena luksusu (Omega jest samochodem luksusowym :shock: nawet nie wiedziałem)To ze cos jest duze i luksusowe nie znaczy, ze ma kosztowac majatek w utrzymaniu.
A na co komu więcej :roll:W omegach nie wytrzymuja wiecej jak 100.000km.
Tego to akurat nie kaman :shock:Vectra, tak jak Mondeo, Passat czy A6 maja opony za ok 270zl/szt. Omega ma za 470zl/szt. To jest ten luksus?
No takich to chyba nie ma, co by im się nic nie popsuło, nawet RR się psują :grin:Wiem, ze zaraz odezwa sie ludzie ktorym nic sie nigdy nie zepsulo, maja 300.000 na liczniku i tylko olej i paliwo. No coz nie wszyscy zdaja sobie sprawe co sie dzieje z ich samochodem.
Mr mkaminski100 chyba czas sprzedać to Padło Omegowe i przesiąść się na Forda Bezawaryjnego (tylko co kurna z instalacją gzową, może da się do Forda przełożyć . Defetyzmu w kraju mamy aż nadto. Więcej optymizmu w życiu, bo wrzody żołądka się czają na każdego :ok:
#12 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 11:57
- nie jestem pesymista, po prostu za duzo wydalem juz na to auto wzgledem jego wartosi i nawek komfortu. Narzekalem na Vectre jak ja mialem...teraz wiem, ze to byl blad. Od czasu kupna sa ciagle problemy. Mam druga Omege i jest to samo.
- jestem w Angli wiec mam "zagraniczny" optymizm, ktory psuje mi ciagla potrzeba poprawiania czegos w tym aucie.
- luksusowe auta psuja sie na tym samym poziomie jak normalne. Inne marki to rozumialy, Opel nie i dlatego Omega w niemczech jest okraslana jako "Luksus dla biednych". Jesli tak nie jest to czemu Opel zaprzestal produkcji Omegi?
-opony aut klasy sredniej kosztuja polowe tego co prawidlowe opony Omegi. Dlatego ludzie zakladaja nizszy profil. Moze dlatego, ze to auto nie jest tego warte? W wielu przypadkach same opony stanowia 10-20% wartosci Omegi...
- kazdy krytykuje, ale opinie sie nie zgadzaja. Chodzi o to, ze Omega sie nie psuje, czy to, ze niesmacznie jest narzekac, ze ten "luksus" musi tyle kosztowac?
- w Mondeo mozna zalozyc gaz, tylko trzeba regulowac luzy, bo sie zawory wypalaja. Potem ludzie zwalaja na ceramike. ford zrozumial gdzie byl problem jego aut i nowe Mondziaki sa lepsze od Vectr a Focusy od Astr. Mondeo bardziej niz focus.
Gachu:
Teraz sam widzisz jak to jest z tym "nic nie wydalem na naprawy". Jednak cos poza tymi olejami robiles.
Jesli chodzi o opony to ja pisze o tych ktore sa zakladane fabrycznie na fabryczne aluminiowe felgi, takie same febryczne jakie mialem w "sportowej" wersji Vectry (16")!
Zawieszenie Passata spokojnie wytrzymuje 200.000 km. Zaczyna sie sypac dopiero po 200.000 - wiem bo mam 4 przypadki. Brat ma Passata ze wszystkimi fakturami z serwisu. Auto ma nakulane 255.000km i poprzednik wymienil amortyzatory przy 170.000km a teraz brat wymienil koncowke drazka za 100zl. Auto, z Niemiec, zgodze sie. Drugi kolega ma Passata w Anglii i 140.00 mil - zawieszenie dopiero zaczyna sie sypac.
Przepraszam, ale tak w ogole to sam sobie zaprzeczasz. Raz piszesz, ze Omega nie jest awaryjna, a dwa, to ze sparzylismy sie bo nie wiedzielismy, ze komfort jest okupiony awaryjnoscia. Dobre auto czy luksusowe auto nie oznacza auta w ktore ciagle trzeba cos wkladac.
Powiesz, ze ludzie nie szanuja tego auta, nie maja kultury napraw i podobne i ze z Niemiec ida kiepskie auta. Ja mam angielskie i jesli chcesz to wejdz na OmegaOwnersForum, bo akurat przetacza sie temat o tym ile ludzie juz wydali na swoje auta. Interes handlu czesciami kwitnie i nawet tutaj jest ogromna rzesza chetnych na nie. Zobacz tylko ile pojawia sie pytan dotyczacych powazniejszych problemow Omeg - ok 20-30 dziennie!!
Nie chce porownywac aut, bo nie o to chodzi. Omega dla mnei nie jest dobrym "dzieckiem" Opla i gdyby byla to nie byloby tyle krytyki, ceny bylyby na poziomie Audi A6 czy BMW 5 i dalej bylaby produkowana. Nie jest i Opel sam nie planuje prosukcji nastepny (jedynie cos na bazie Holdena).
Powiem tak: Przed kupnem Omegi myslalem tez o Mondeo MKIII . Zdecydowalem sie na wiekszy bagaznik, choc mondeo lepiej sie prowadzilo. Ja juz poznalem dokladnie wiekszosc czesci mojej Omegi, a kolezanka ktora kupila Mondziaka zmienila do tej pory tylko hamulce. Byla w serwisie i nic wiecej nie stwierdzono. Luksus Omegi nie jest tego wart...
Jest jednak pozytywna strona posiadania Omegi! Poniewaz wlasciwie wszystko robie przy niej sam, nauczylem sie juz ja naprawiac i poznalem bardzo dokladnie tajniki tego auta.
#13 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 12:19
Jest jednak jakiś pozytyw :mrgreen: na przyszłość jak znalazł :ok:Jest jednak pozytywna strona posiadania Omegi! Poniewaz wlasciwie wszystko robie przy niej sam, nauczylem sie juz ja naprawiac i poznalem bardzo dokladnie tajniki tego auta.
UWAGA WAŻNE
Mam lekarstwo dla wszystkich co im się samochody psują (bez względu na markę). Trzeba sobie najpierw bardzo ładnie samochód z zewnątrz zrobić, a jak się zepsuje to wtedy.............
Może nie jeździ, ale za to jak za***iście wygląda :mrgreen:
#14 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 12:22
Jakie by bylo wyposazenie !
No chyba, ze 4-5 lat starsze bmw lub audi, ktore z wiekiem x lat napewno by nie bylo bezawaryjne z milionowym przebiegiem.
#15 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 12:57
robiłem tyle i musiałem w kazdym a zwłaszcza w takim co przejachoło 140 kkm po naszych drogach więc co to za porównanie a co do rozmiaru opon to wes poczytaj tabele zalecanych przez producenta opon zawarta w instrukcji rozmiar 205/65/15 jest rozmiarem fabrycznym omegi nie sportowej czyli seryjnej - uzyj szukajki sam 2 razy zamieszczałem ta tabeleTeraz sam widzisz jak to jest z tym "nic nie wydalem na naprawy". Jednak cos poza tymi olejami robiles.
Jesli chodzi o opony to ja pisze o tych ktore sa zakladane fabrycznie na fabryczne aluminiowe felgi, takie same febryczne jakie mialem w "sportowej" wersji Vectry (16")!
teraz to mnie setnie rozbawiłes bo całkiem niedawno szwagier w domu robił zawieszki w dwóch B5 i oba miały niewiele ponad 150 tys km były kupione w polskich salonach ...Zawieszenie Passata spokojnie wytrzymuje 200.000 km.
nie powiem bo za bardzo mnie to nie interere jak cos pada to wymieniam i po problemie nie roztrząsam tego bo niema sensu .... ludzie jak te auta komus nie odpowiadaja to po co je trzymacie ... ??? garbusy tez nie sa bezawaryjne a sa kultowe ...Powiesz, ze ludzie nie szanuja tego auta, nie maja kultury napraw i podobne i ze z Niemiec ida kiepskie auta. Ja mam angielskie i jesli chcesz to wejdz na OmegaOwnersForum, bo akurat przetacza sie temat o tym ile ludzie juz wydali na swoje auta.
jedyna prawda jest tak aże bezawaryjne auta to sa takie które nigdy nie jeżdżą ... jest takie powiedzenia" gdzie drwa rąbia tam wióry leca"
odnośnie mondeo - z deszczu po rynne - jeszcze bardziej awaryjne i rdzewiejące niz omegi - wejdźcie na MKP to sie przekonacie
temat bez sensu i niewart dalszego prowadzenia takiej polemiki i zapewne nie o to chodziło autorowi
#16 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 14:44
Opony: 15 sa stalowe, ja mam aluminiowe 16 (takie tez mialem w Vectre). Mam kupic komplet stalowych kol czy wbic opone 15 na felge 16"?
150.000km Twojego szwagra, 250.000km moje. dodaj i zrob srednia: Wychodzi 200.000km srednio na zawieszenie. To zdecydowanie dluzej niz dla Omegi
Widzisz - jesli piszesz, ze nie interesuje Cie co pada to dlaczego piszesz w temacie o usterkowosci auta?
Co do garbusow - Omega nie jest autem kultowym. Taka mala roznica.
Jesli chodzi o Mondeo to troche sie mylisz, zreszta ja pisze o MKIII. Jesli piszesz, ze rdzewieja i sie psuja to rzeczywiscie tylko gdzies doczytana plotka, albo zdanie wojownika Opla
Dochodzac do konca naszej rozmowy widze, ze potweirdzila sie pierwsza teza - za Omege sie placi i tyle.
#17 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 15:05
Bo Gachu to jest taki cfaniak, że ma taki "magiczny" guzik i se może pisać gdzie chce. Nawet może usuwać, co chce (wiem, bo mi sam parę postów usunął) :razz:Widzisz - jesli piszesz, ze nie interesuje Cie co pada to dlaczego piszesz w temacie o usterkowosci auta?
Za wszystko się płaci, nie tylko za Omegę. Chyba że się ukradnie. Wtedy ma się za darmo, ale to już inna historia :mrgreen: :tere-fere:Dochodzac do konca naszej rozmowy widze, ze potweirdzila sie pierwsza teza - za Omege sie placi i tyle.
#18 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 15:06
#19 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 15:21
Troche malo czytelne albo ja nie lapie o co chodzi :razz:150.000km Twojego szwagra, 250.000km moje. dodaj i zrob srednia: Wychodzi 200.000km srednio na zawieszenie. To zdecydowanie dluzej niz dla Omegi
Kazdy wie, ze zawiecha w pasatach B5 sypie sie na grande a czesci sa bardzo drogie i zawieszenie omegi pod tym wzgledem jest 200% wytrzymalsze i tansze i tu nie ma co dyskutwac, wystarczy poczytac troche.
#20 OFFLINE
Napisany 17 kwietnia 2008 - 16:11
Ford juz dawno nie jest gowno "wort". Kto mial mozliwosc przejechania sie MKIII ten wie jak fajnie sie prowadzi.
Lendio: jesli ja zawyzam trwalosc zawieszenia a szwagier Gacha zaniza to wezmy srednia i wychodzi 200.000km. Co do tego zawieszenia padajacego na grande to taka sama bajka, jak niemozliwosc montazu gazu w silnikach Forda.
Ile wytrzymalo Ci zawieszenie w Omedze ze twierdzisz, ze jest takie dobre? 100.000 km starczy, zeby wywalic gumy na wahaczach, wieszak FEBI wytrzymuje max 50.000km, dziwnie duzo amortyzatorow ma wycieki,koncowki padaja jak w kazdym innym aucie.
Ja bylem na szarpakach gdzie zawieszenie wyszlo fantastycznie. Po rozebraniu okazalo sie, ze prawy amortyzator (Sachs 120.000km) byl praktycznie pusty.