Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Wymiana wahaczy OMEGA B


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
27 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   BADUT

BADUT
  • 15 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Gdansk

Napisany 02 kwietnia 2008 - 12:50

Witam wszystkich, mam mały problem z zawieszeniem, byłem wczoraj na szarpakach, diagnoza krótka- wahacze i końcówki drążków do wymiany. Jeszcze wczoraj kupiłem wszystkie potrzebne części, wahacze z gumami i sworzniem oraz końcówki drążków.
Moje pytanie jest takie, czy ktoś wymieniał samodzielnie wahacze? Czy jest z tym dużo roboty? Jak się do tego zabrać??

Tylko nie piszcze proszę, odpowiedzi typu jedz na serwis i po kłopocie, gdybym mógł jechać to bym pojechał :smile:

#2 OFFLINE   bogumil.s

bogumil.s

    made in france

  • 4 238 postów
  • Dołączył: 26-03-2007
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 kwietnia 2008 - 13:19

Moje pytanie jest takie, czy ktoś wymieniał samodzielnie wahacze? Czy jest z tym dużo roboty? Jak się do tego zabrać??

nie dalej jak miesiąc temu w garażu


musisz miec komplet dobrych kluczy nasadowych + grzechotka

podnosisz bryke jak najwyżej sie i stawiasz przód na klockach, traktujesz WD 40 śruby którymi przykręcony jest wahacz do sanek i zostawiasz na 15 minut. W tym czasie odkręcasz nakrętki końcówek (klucz bodajże 17) i po delikatnym opukaniu uderzamy od góry w wystajacy gwint końcówki - wychodza naprawde łatwo bez żadnych ściągaczy mając juz wyjęte drążki albo wykręcały końcówki licząc ilość obrotów potrzebna do wykręcenia albo jak mamy nowe to skręcamy na długośc starego drążka i do auta. Odkręcamy mocowanie sworznia (śruba) po czym wahacz opada i teraz możemy odkręcać śruby wahacza - 2 klucze nasadowe najlepiej.

jak juz wydobędziesz wahacz to stary sworzeń mocowany jest 3 nitami - trzeba je rozwiercić (kątówka za bardzo masakruje wahacz) i można zakładać nowy, z tulejami ie będzie tak łatwo gdyz tylne(pionowe) usuwałem i nabijałem prasą (szwagier wziął na warsztat i zrobił to, ale oni w ASO na lewo biorą za to po 10 za tuleje także czasem warto sie zapytac mechanika) przednie tuleje zakładane były za pomocą śruby(ok 15 cm dł) z dorobionymi kołnierzami którą sie skręca i ona wciska nową tuleje na miejsce (jest opis na forum jak zrobić taki przyrząd).
Noi pozostaje tylko wcisnać wahacz z powrotem (potrzebna druga osoba do pomocy - zobaczysz do czego no chyba że masz kanał)

czas potrzebny na demontaz i montaż to max 60 minut na strone - warto odkręcić sobie wcześniej łączniki stabilizatora bo przeszkadzają trochę

na koniec czeka cie wizyta u diagnosty bo musisz ustawic zbieżność

#3 OFFLINE   BADUT

BADUT
  • 15 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Gdansk

Napisany 02 kwietnia 2008 - 13:33

W nowych wahaczach które zakupiłem są już zamontowane gumy i sworzeń, właśnie byłem pod samochodem, te dwie śruby na których trzyma się wahacz dam radę odkręcić, ale jak zabrać się za sworzeń?? Czy ciężko jest go wybić ??

#4 OFFLINE   bogumil.s

bogumil.s

    made in france

  • 4 238 postów
  • Dołączył: 26-03-2007
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 kwietnia 2008 - 13:37

Czy ciężko jest go wybić ??

swożnia sie nie wybija, jego trzyma taka pozioma śruba jak ja wyciągniesz to sworzeń wyjdzie naprawdę bez oporu - obejżyj dokładnie zwrotnicę śruba jest przez całą długość w poprzek wahacza to jest śruba 10 z nakrętką

Dodany obrazek

#5 OFFLINE   BADUT

BADUT
  • 15 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Gdansk

Napisany 02 kwietnia 2008 - 13:44

wahacze kupiłem w sklepie, który specjalizuje się w oplach, myslę że wszystko będzie ok :smile:

#6 OFFLINE   arielekb

arielekb
  • 352 postów
  • Dołączył: 01-11-2007
  • Skąd: lubin

Napisany 02 kwietnia 2008 - 22:07

Pamietaj zeby sruby wahacza dokrecac na opuszczonym aucie stojacym juz na kolach. Ciekawe jakie tuleje sa w wahaczach chyba lepiej bylo kupic wszystko osobno

#7 OFFLINE   bogumil.s

bogumil.s

    made in france

  • 4 238 postów
  • Dołączył: 26-03-2007
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 02 kwietnia 2008 - 22:11

Pamietaj zeby sruby wahacza dokrecac na opuszczonym aucie stojacym juz na kolach.

bez kanału nie wykonalne

#8 OFFLINE   arielekb

arielekb
  • 352 postów
  • Dołączył: 01-11-2007
  • Skąd: lubin

Napisany 02 kwietnia 2008 - 22:19

Pamietaj zeby sruby wahacza dokrecac na opuszczonym aucie stojacym juz na kolach.

bez kanału nie wykonalne

Ewentalnie 2 lewarek pod wahacz i to gory go uniesc i wtedy podokrecac sruby

#9 OFFLINE   egon

egon
  • 5 983 postów
  • Dołączył: 28-07-2006
  • Skąd: Ujście/Piły
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 03 kwietnia 2008 - 06:36

BADUT ile dałeś za jeden wahacz?

#10 OFFLINE   BADUT

BADUT
  • 15 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Gdansk

Napisany 03 kwietnia 2008 - 10:20

280 za sztukę nie wiem czy to drogo czy tanio, 3 lata temu wymieniałem też całe wahacze firmy polcar, zrobiłem na nich 33000tys km z tego polowe w naszych Polskich górach:)

wahacze wymieniałem w takiej jednej firmie w trojmiescie i wtedy wydawało mi sie ze nie ma z tym wiele roboty, gosc który to robił, wymiwniał je bez kanału...
p/s posiadam kanał myśle ze bedzie latwiej, jurto zabieram sie za wymiane...przepraszam za literówke ale jestem w pracy i musze szybko pisac...bo szef...

#11 OFFLINE   thomas

thomas
  • 245 postów
  • Dołączył: 15-01-2007
  • Skąd: Poznań

Napisany 03 kwietnia 2008 - 10:53

BADUT, a tak trochę zbaczając z tematu - dlaczego musisz wymieniać całe wahacze - a nie wystarczy wymiana samych gum i sworzni - pokrzywiły się?

pozdrawiam
Czy świat się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy wkur...eni?

#12 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 03 kwietnia 2008 - 15:10

a propos........ obecnie wielu ludzi wymienia cale wahacze bo za kpl dobrych gum i sworzen trzeba zaplacic okolo 70 - 80 zl a caly wahacz (tez dobry ) okolo 150 zl i teraz w zaleznosci ile wezmie mechanik taki koszt ogolny. Przy wymianie wahacza nie trzeba byc specjalista i nie trzeba specjalnych narzedzi.
wahacz Polcar o kotrym pisze kolega mam po 315 zl
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#13 OFFLINE   BADUT

BADUT
  • 15 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Gdansk

Napisany 04 kwietnia 2008 - 21:50

dziekuję wszystkim za rady, dziś wymieniłem wahacze, jak na pierwszy raz myślę że poszło mi dobrze. Czas wymiany ok 60min na strone. Jutro zabieram się za tłumik bo też skończył swój żywot :smile: . Jednak spotkała mnie dziś niemiła niespodzianka, mianowicie zaświeciła się podczas jazdy magiczna lampka, odczytałem kod 92- coś z czujnikiem położenia wałków rozrządu, poruszałem wtyczką i działa...ale nie wiem jak długo... :cry:

#14 OFFLINE   czesiek

czesiek

    nagadałem się

  • 3 019 postów
  • Dołączył: 23-08-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 11 maja 2008 - 11:24

Odkręcamy mocowanie sworznia (śruba) po czym wahacz opada i teraz możemy odkręcać śruby wahacza - 2 klucze nasadowe najlepiej.


A co zrobić jak po odkręceniu mocowania sworznia wahacz nie chce opaść? Sworzeń jest zapieczony? Mordowałem sie wczoraj dłuższy czas z tym i nie dałem rady. Jakiś pomysł co zrobić w takim przypadku? Poniżej zdjątko.

Pozdrawiam.

Dodany obrazek

#15 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 maja 2008 - 11:47

sworzen nie jest zabezpieczony w tym miejscu. Z uwagi na to ze zawiecha Omegi jest bardzo wytrzymala moze sie okazac ze masz jeszcze orginalny wahacz i sworzen. Musisz dobrze to zapuscic i to dobrym srodkiem zeby puscilo....... Dwa tyg temu wymienialem u siebie silenblocki i tuleje w przednim wahaczu (byly jeszcze orginalne) i wahacz wyjmowany byl razem z piasta bo niechcialo zejsc tak zapieklo (z jednej strony po 15min. pryskania srodkiem WURTH zeszlo spoko) , u mnie bylo jeszcze lepiej bo tak zapieklo tuleje wahacza ze nie mozna bylo wyjac wahacza z ramy. Proponuje zdjac docisk , tarcze, wyjac wahacz razem z piasta i wybic stary sworzen. Jak wahacz jest zamontowany to nie ma za bardzo dojscia i jak bedziesz pral mlotkiem to wszystko bedzie sprezynowalo bo jest przykrecone do mcperhsona. Baw sie dobrze. Pozdrawiam
p.s. Czesiek. masz nr do mnie czego nie dzwoniles podczas jak naprawiales....... u mnie czesci kosztuja ale porada jest za darmo (jesli oczywiscie wiem o co chodzi)

#16 OFFLINE   czesiek

czesiek

    nagadałem się

  • 3 019 postów
  • Dołączył: 23-08-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 11 maja 2008 - 19:54

No cóż, dobrze myślałem żeby zdjąć całość (wahacz razem z piastą) - no cóż, trzeba było słuchac intuicji i działać ostro, a nie cackać się i kombinować....

W weekendy staram się nikomu nie zawracać d... Ale będę pamiętał jakby co :wink:

Pozdrawiam.

#17 OFFLINE   arklin

arklin
  • 188 postów
  • Dołączył: 09-05-2007
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 17 sierpnia 2018 - 20:26

Panowie mam problem z wyjęciem wahacza, wszystkie śruby poluzowane, sworzeń z trudem ale wyszedł, a wahacz nie chce za bardzo się poddać. Śruba od małej tulei mimo odkręcenia nakrętki, siedzi tak sztywno, że obawiam się czy dam radę w ogóle ją wyciągnąć. Czy trzeba do tego zdejmować tarczę hamulcową, czy odkręcać końcówki drążka? W poradach napisano, że wystarczy wyciągnąć wahacz ze sworznia i lekko wychodzi, ale nie u mnie. Macie jakieś patenty?



#18 OFFLINE   Marcin1989sc

Marcin1989sc
  • 1 240 postów
  • Dołączył: 08-05-2014
  • Skąd: Sosnowiec
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 19 sierpnia 2018 - 13:44

Wybij ta śrubę i powinno lekko wyjść. Jeśli masz ksenon to czujnik od lewego wahacza trzeba odkręcić i noc wiecej

#19 OFFLINE   arklin

arklin
  • 188 postów
  • Dołączył: 09-05-2007
  • Skąd: Koszalin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 16v Z22XE

Napisany 19 sierpnia 2018 - 19:32

6 godzin walki z wymianą 2 wahaczy - bez dostępu do kanału w moim przypadku raczej niewykonalne. Nie wiem jak Wam może udać się zmienić wahacz w godzinę. Może jak wahacze wymieniano pół roku wcześniej to tak. Nie w przypadku kilkunastoletnich śrub i sworzni. U mnie była walka z każdą śrubą, z wyjęciem sworznia po pół godziny walki z młotkiem i przecinakiem. Bez odkręcenia końcówek drążka raczej nie dałoby się włożyć wahacza tak by mała tuleja była w pozycji umożliwiającej przełożenie śruby itp. itd. Nie wiem jak u Was ale u mnie raczej nie da się podejść do śruby mocującej sworzeń, bez odkręcenia zacisku hamulcowego. Bo do tej śruby nie można podejść na odczepnego, musiałem tam zmieścić zdrowy klucz z metrową dźwignią aby to w ogóle ruszyć. Tak, że szacunek jeśli ktoś to robi w godzinę. P.S. Dziś walczyłem w wymianą końcówek drążka. 3 końcówki udało się zdjąć po ciężkich bojach z użyciem ściągacza własnej roboty. Czwarta końcówka kosztowała ponad 3 godziny walki, 2 zniszczone ściągacze (zerwany gwint na śrubie 16mm!!). Dopiero trzeci ściągacz Hand Made z płyty stalowej 6mm grubości po tuningu dał radę. Końcówki zakładane jakieś półtora roku wcześniej!!! Gdyby końcówki miały kilkanaście lat musiałbym chyba wymienić cały wózek, bo nic by tego nie ruszyło?!



#20 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 25 sierpnia 2018 - 02:28

Jak się dopier**la śruby/nakrętki aż sok puszczą a nie z odpowiednim momentem to nic dziwnego że się nie chcą potem odkręcać albo ściągacze pękają na końcówkach lub sworzniach... Najlepiej skręcać pneumatem i bez smarowania śrub smarem to na pewno się będzie dobrze potem rozbierać :D