Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

czekacie po odpaleniu auta?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
108 odpowiedzi na ten temat

#101 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 14 grudnia 2010 - 15:01

ja mam inne zdanie na ten temat.

w zimie, kiedy mamy snieg, to czasem trzeba mocniej depnac na gaz, zeby gdzies wyjechac itp.


żeby wyjechać nie, ale żeby się zakopać to świetna metoda

#102 OFFLINE   zico

zico

    :)

  • 377 postów
  • Dołączył: 22-07-2010
  • Skąd: Poznań/Zielona Góra
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 14 grudnia 2010 - 15:07

Zawsze odpalam, odśnieżam, skrobie,dopiero jade i jest ok :) po chwili już jade na gazie. Uważam że jazda od razu na zimnym silniku to :dziura:

#103 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 14 grudnia 2010 - 15:12

Nie rozumiem po co nowy wątek skoro jest stary do kontynuacji - połączyłem :police:



 


#104 OFFLINE   michauu

michauu
  • 182 postów
  • Dołączył: 02-07-2009

Napisany 14 grudnia 2010 - 15:32

ja mam inne zdanie na ten temat.

w zimie, kiedy mamy snieg, to czasem trzeba mocniej depnac na gaz, zeby gdzies wyjechac itp. [...]dlatego ja zawsze grzeje auto na postoju dosyc dlugo.

a olej w skrzyni, moscie i gdzie tam jeszcze rownierz grzeje na postoju?

ruszajac zaraz po odpaleniu mialem na mysli spokoja, normalna jazde.

#105 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 14 grudnia 2010 - 15:42

żeby wyjechać nie, ale żeby się zakopać to świetna metoda


mi w przednionapedowce napedowce sie sprawdza ta metoda, ze trzeba czasem wiecej gazu dac, w omedze bywa roznie, zreszta wiekszosc kilometrow pokonuje po polnych drogach, przebijajac sie nieraz przez zaspy, zrob to wolno to zobaczymy komu lopata bedzie potrzebna, ale mniejsza w to

a olej w skrzyni, moscie i gdzie tam jeszcze rownierz grzeje na postoju?

w skrzyni tez sie grzeje olej na postoju, w moscie juz nie

#106 OFFLINE   fnd

fnd
  • 1 167 postów
  • Dołączył: 19-02-2009
  • Skąd: Łódź
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 15 grudnia 2010 - 03:03

zalecany jest kilku minutowy postój z włączonym silnikiem

rozgrzewam samochod min. 3 min przed ruszeniem


Przypominam, że:

Art. 60.

1. Zabrania się:
1) używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim,
2) zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne,
3) ozdabiania tablic rejestracyjnych oraz umieszczania z przodu lub z tyłu pojazdu znaków, napisów lub przedmiotów, które ograniczają czytelność tych tablic,
4) umieszczania na pojeździe znaku określającego inne państwo niż to, w którym pojazd został zarejestrowany.
2. Zabrania się kierującemu:
1) oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu,
2) używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem,
3) pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze,
4) ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu,
5) używania opon z umieszczonymi w nich na trwałe elementami przeciwślizgowymi.
3. Używanie łańcuchów przeciwślizgowych na oponach jest dozwolone tylko na drodze pokrytej śniegiem.

:police::police::police: :D

Czyli maxymalnie minuta. :D

Takie "nagrzewanie" zimnego silnika przez kilka minut na postoju jest dla niego niezdrowe. Silnik pracuje na bogatej mieszance-przez co bardzo szybko się nagrzewa. Olej nie zdąży się jeszcze rozrzadzić. Najzdrowsze dla silnika jest jego rozgrzewanie pod obciążeniem-w temp. roboczej, czyli tak jak jest to opisane w instrukcji ;)

Oczywiście mało kto tak robi, bo każdy woli wsiąść do nagrzanego samochodu, no chyba, ze ma webasto ;)



 


#107 OFFLINE   michauu

michauu
  • 182 postów
  • Dołączył: 02-07-2009

Napisany 15 grudnia 2010 - 11:58

albo cieply garaz :p tylko latwo wtedy pekniecie przedniej szyby :p maly odprysk, troche wody, wyjazd z garazu i hrup....o czym sie juz przekonalem...;) chrupnelo mi od slupka do slupka...

#108 OFFLINE   thomsoneq

thomsoneq
  • 154 postów
  • Dołączył: 11-10-2009
  • Skąd: Rybnik/Ballymena(NI)

Napisany 25 grudnia 2010 - 20:26

wiem wiem stary temat ale...
@Kocyk kilka postow wyzej podal co w obsludze auta napisali... i to jest prawda. Kilka lat temu gdy mialem omesie 2,5TD zajechalem do mechanika wlasnie w tej sprawie i powiedzial, ze najlepszym rozwiazaniem w zasadzie dla kazdych silnikow w zimie jest jego odpalenie i po kilkunastu sekundach ruszyc z lekkim docisnietym gazem(chodzi tu o zime) az do rozgrzania silnika(az sie wskazowka temp lekko nie podniesie). Stosuje ta metode do dzis i nigdy mi sie nic w zime nie stalo ani dziwnego nie dzialo. Pozdrawiam

#109 OFFLINE   rukcug

rukcug

    omega i s klasa

  • 1 062 postów
  • Dołączył: 07-04-2008
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 26 grudnia 2010 - 10:36

thomsoneq...masz racje,ale tez zalezy jaki masz wyjazd,ja mieszkam na osiedlu, i zanim dojade do ulicy ,gdzie mozna dodac gazu,jade pareset metrow wolno po uliczkach osiedla,wtedy silnik sie dogrzewa rownomiernie,tak ze nie czekam na parkingu na dogrzanie,ale bedac juz na ulicy tez nie uzywam zbytnio gazu,po 2-3 km dopiero mozna mu dac wiecej, i jest ok..tak samo po powrocie ,turbina sie schłada po wolniejszej jezdzie uliczkami osiedla....tak wiec resumując ,kazdy musi indywidualnie podchodzic do sprawy.
Życie jest chwilą - więc żyj i kochaj.